Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dlaczego wklejki są bleeee?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
203 odpowiedzi w tym temacie

#201 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1931 postów

Napisano 04 październik 2023 - 15:37

Ludzie, ale jakie wy ryby łowicie na te wklejki co rzucają 1g przynętami? Celowo nastawiacie się na 10cm okonki czy co?

Łowiłeś kiedyś karpie na wormy, sztuczną ochotkę? Nie? Bo ja tak, i to sporo.....branie kilowego karpia to delikatne przygięcie wklejki, strzał z nadgarstka i jaaaazda :)

Znów nie wiesz o czym piszesz.


Użytkownik strary edytował ten post 04 październik 2023 - 15:40

  • Andżej lubi to

#202 OFFLINE   Obserwator86

Obserwator86

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów

Napisano 04 październik 2023 - 15:56

Zależy od samej wklejki, tzn. jej grubości, gramatury wyrzutu wędki oraz specyfiki całego blanku. Posiadam kijek, który nominalnie opisywany jest jako okoniówka na średnio-ciężko, czyli cw do 18 gramów (Mikado Inazuma Perch). Gdyby nie wklejka, to ów blank z racji na swoją szybkość i moc stworzyłby kij w stylu 10-30g, typowa sandaczówka choć z tych "lżejszych". Ciekawie dobrana wklejka sprawiła, że faktycznie mamy wędkę dość uniwersalną - można tym łowić twisterkiem na główce typu 3g, a zdarzało mi się wrzucić 10 cm smukłą sandaczową gumę na główce 15-18g (oczywiście dbając o płynność rzutów). Wklejka daje tutaj lepszą kontrolę nad niewielkimi przynętami (napięcie linki), zaś szybki blank z zapasem mocy umożliwia bezproblemowe wcięcie szczupaka.

Głównym minusem wklejek jest praca z przynętami sztywnymi mocno zamiatającymi - obrotówka, wobler itd. Tutaj zawsze trzeba będzie zejść z rozmiarem - wspomniana wyżej okoniówka, to maksymalnie około 8-9 cm woblery pokroju salmo executor. Coś za coś - rozszerzony zakres w przypadku gum i przycięty dla woblerów.


  • Andżej lubi to

#203 OFFLINE   ŁukaszK

ŁukaszK

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 488 postów
  • LokalizacjaKrK

Napisano 04 październik 2023 - 18:54

Może jacyś zawodnicy wypowiedzą się na temat wklejek?
Trafiłem na opis Litewskiego zawodnika który używał do połowów pstrągów solida pod gumki i plecionki a tubulara pod żyłkę i blaszki.
Jak dla mnie dobre wklejki mają płynne ugięcie bez przesztywnień ze szczytem startującym od pierwszych centymetrów natomiast tubulary mają sztywniejsze szczytówki. Ugięcie może być szczytowe w solidzie oraz tubularze ale inaczej się ono zarysowuje. Szczytowy solid zaczyna startować od samego szczytu natomiast tubular dostaje przełamania trochę niżej ze względu na twardszą początkową część topu.
  • Night_Walker lubi to

#204 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1931 postów

Napisano 04 październik 2023 - 19:12

Jednym z najśmieszniejszych mitów w wędkarstwie jest szukanie wędki z wklejką w której nie widac w ugięciu ,że to wklejanka. To po co ta wklejka?

 

Wklejka jest jak spławik przy łowieniu na bata, jest wskaźnikiem, brań i tego co dzieje się z przynętą. Dobrze wykonana wklejanka godzi, na tyle ile się da te sprzeczności ale nie może ich zupełnie niwelować bo wtedy cała koncepcja upada.

 

Dodatkowo wklejana, cieniutka, pełna szczytówka, jest mniej podatna na urazy niż podobnej czułości tubular, jest w stanie, w różnych niebezpiecznych przeciążeniach nie ulec złamaniu.

 

No i przy łowieniu jigami do 1,5-2g nie spotkałem żadnego tubulara, który by poprawnie takie przynęty obsługiwał.

Powyżej 2g może już być, od biedy, wycieniony tubular.

Powyżej 5g może być cokolwiek ;)

 

Edytka: każdy, kto nie czytał tego wątku od początku a ma wątpliwości czy pytania w temacie wklejanek koniecznie niech go przeczyta, wszystko juz było ;)


Użytkownik strary edytował ten post 04 październik 2023 - 19:27





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych