Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dlaczego wklejki są bleeee?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
203 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 10 luty 2017 - 19:34

- czy sportowcy to elita? Ja tego tak nie widzę
- gazet nie kupuję, nie czytam, więc się nie odnoszę do tego punktu. Szkoda mi kasy na tony papieru z reklamami. Sporadyczny kontakt z prasą wędkarską, faktycznie wywołuje niesmak, szczególnie wzmocniony wykładem o niezbędnych nowościach i amerykańskich kijach kongera, japońskich plecionkach jaxona, i zbawczej mocy fluorocarbonu firmy dragon. w wykonaniu bezkrytycznego konsumenta tego bełkotu. Zazwyczaj okraszone "nie znasz się w ogóle, łowisz przypadkiem, bo nie ma szans żeby łowić świadomie bez czytania gazet"

Brzegi splugawione są jednak w 90% przez lud niewędkarski, tambylczy, z upodobaniem dekorujacy oponami i starym klopem otoczenie. Jednak nadal chcę wierzyć, że debil w dresiku i golfie z disco polo to nie wzorcowy Polak.

Aspoleczność powiadzasz? Takie hobby, że ludzie szukają kontaktu z naturą, jako opozycją do swego plugawego gatunku ;)

Ale miało być o wklejkach. To może wróćmy do tematu, i zaproponujesz np. tani popping jako alternatywę, albo merytorycznie wytkniesz wady techniczne wklejek, z pominięciem wynalazków naszego rynku?
  • marian1981, Andżej i Dziad Wodny lubią to

#142 OFFLINE   olabo

olabo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 166 postów
  • LokalizacjaŚródziemie(Midlands)

Napisano 10 luty 2017 - 19:36

Sarkazm, ironia, takie sprawy... przeczytaj uważnie co napisałem.

Zgadzam się z imiennikiem, że "polska wklejka", czyli sztywna pała z szklanym szczytem, to dziwwaczny i tandetny patent. Wspomniany konger maxim to był najgorszy kij jaki miałem.
Natomiast sam fakt wklejenia szczytówki, jeszcze nic nie znaczy, i może mieć różne powody i cel.
Gdzieś tam intuicyjnie rozumiem, co autor miał na myśli, choć wyraził to w właściwy sobie sposób. Osobiscie, nie umiem i nie lubię łowić "z opadu", to taki nieklasyczny spinning, już tylko krok do zboczków, carolin, texasów i innych paragruntowo-morskich metod. Używam gumiaków, tyle że w jednym wypadku to bliżej woblera techniką (bolenie) a w drugim nimfy (pstrągi).

Konger Maxim to zły kij?To chyba nie chcę wiedziec jaki jest poziom wędkarza który nim łowił i daje taka opinię.W czasach gdy nie miałem funduszy na droższy sprzęt łowiłem nim duużo okoni i to nie 15-20cm.Mój PB okonia (50cm) padł na ta wędkę i wiele innych niewiele mniejszych.To że nie jest to top konstrukcja to wiem ale "najgorszy kij"?Na pewno nie a wręcz przeciwnie-polecam tym którzy nie maja dużo funduszy-goraco!

 

Sam nie łowię już na wklejki,nie dlatego że sa be,tylko dlatego że szukam czegos co najbardziej mi pasuje,łowię tez bardziej selektywnie,nic niżej 5cm.mimo to uwazam że do pewnych zastosowań:np zimowe łowienie "na wleczonego" wklejka nadaje się najlepiej.

Pozdro z UK


Użytkownik olabo edytował ten post 10 luty 2017 - 19:39

  • Tom Rob, Alexspin i kmat123 lubią to

#143 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 10 luty 2017 - 20:00

Jeżeli ktoś nie sięgnie po wklejkę tylko dlatego, że ktoś inny napisał na jakimś forum, że to fopa i żenua, nie ma w tym żadnego stylu...jest za to niesamodzielność, powielanie wzorca, uważanego za lepszy i nobilitujący, strach przed zaszufladkowaniem z pozostałym wędkarskim motłochem w archiwach bytów niewiele znaczących, podłych pochodzeniem, obrzydliwych w swoich niskich przyzwyczajeniach oraz gusłach. I gdy dla odmiany ten ktoś sięga po sprzęt i metody wyszukane bezrozumnie, popada w podobną czarną dziurę imitacji.

 

Zgadzam się jednak z tym, że istnieje dość często powtarzalna zależność pomiędzy rozumieniem szczegółu oraz dbaniem o ten szczegół, a pełnym, obiektywnym obrazem danego osobnika. Zauważam to analizując swoją osobę. Pewne spostrzeżenia Sławka są bardzo trafne, może jedynie w zbyt przerysowanej formie są tu serwowane. Na szczęście, ewentualnie przeciwnie, Kolega nie we wszystkim ma rację....widzę, w którym kierunku podąża najmłodsze pokolenie, to zdecydowanie wymyka się tkwiącej w pokoleniach starszych estetyce.....i to bez względu na pochodzenie i wrażliwość tej estetyki.

 

Tak więc żadnym zagadnieniem nie może być na najbliższą przyszłość problematyka braku elitarności wklejek.....a nawet szerzej - PSS :rolleyes:    


  • coma i przemo_w lubią to

#144 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 10 luty 2017 - 20:10

Jeżeli ktoś nie sięgnie po wklejkę tylko dlatego, że ktoś inny napisał na jakimś forum, że to fopa i żenua, nie ma w tym żadnego stylu...jest za to niesamodzielność, powielanie wzorca, uważanego za lepszy i nobilitujący, strach przed zaszufladkowaniem z pozostałym wędkarskim motłochem w archiwach bytów niewiele znaczących, podłych pochodzeniem, obrzydliwych w swoich niskich przyzwyczajeniach oraz gusłach. I gdy dla odmiany ten ktoś sięga po sprzęt i metody wyszukane bezrozumnie, popada w podobną czarną dziurę imitacji.

 

Gwarantuje Ci że nie sięgnie. Naczyta się takich z d.....y wziętych opisów ludzi którzy powielają to co przeczytali w necie i sam zacznie powielać .....


  • Tom Rob, Alexspin i Andżej lubią to

#145 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4888 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 luty 2017 - 21:17

Charyzmatyczną PSS oprócz charyzmatycznej wklejanki reprezentują także wędki do opadu albo kołowrotki pod sandacza do 150, gdzie na pstrąga w styczniu.. :)


  • popper lubi to

#146 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 10 luty 2017 - 21:41

Wiesz Sławek, użuwałem wklejek od nie pamiętam kiedy (pierwwszm erzatzem była tulejka mosiężna przymocowana omotką do blanku  germiny pełnej szklanej), potem dorabiane doszlifowywane szczytówki szklane grubości igły do kijów typu dam telespin i łowienie na mormyszki uzbrojone twisterem 0,5 cala dostanym od kolegi mającego kuzyna w stanach. wklejka jak wszstko inne bywa chwilową modą ale tylko nieliczni wiedzą i pottrafią wykorzystać. Reszta jedzie na reklamie i panaceum na wwszystko... to tylko narzędzie, lerpsze lub gorsze ale napewno nie cudowne. Senso de luxe DAMowskie to historia i dałbym wiele by zakupić oryginalny patyk do 5g....


  • Jozi, Tom Rob i Alexspin lubią to

#147 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4888 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 luty 2017 - 22:07

Przed wklejankową histerią - Marianie - co naszą kolebką podobno są, dawno, dawno temu, widywałem bambusy ze szklanym końcem. Też modne i też całe pęki.

Czyżby archetyp ? :)



#148 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9480 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 10 luty 2017 - 22:09

Lecz, jak gruntówki służyły :ph34r:



#149 OFFLINE   panpawel85

panpawel85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 139 postów
  • LokalizacjaDarłowo
  • Imię:Paweł

Napisano 13 luty 2017 - 12:10

Przy łowieniu morskich okoni z falochronu, ktoś mi kiedyś powiedział, że jak go poczujesz, to już za późno jest, bo on właśnie wypluwa twoją przynętę, patrz na szczytówkę i tnij, jak tylko coś zobaczysz... to mi przychodzi na myśl patrząc na swoje 2 wklejki(15 i 35g).... pozwalają zobaczyć (a nie poczuć!) delikatne brania, dają przewagę, bo możesz "zobaczyć" rybę, zanim ona poczuje twój zestaw

takie tylko moje spostrzeżenia na temat wklejek ;)

 

A czemu są bleeeee? - bo nie nadają się do woblerów i obrotówek :P


  • Alexspin lubi to

#150 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 13 luty 2017 - 12:35

Nigdzie indziej nie widzę takiego sentymentu i resentymentu.Prawo pierwszych połączeń tak działa.. :)

Na potrzeby takiego dziwacznego rynku jak polski niejedna firma pośpieszy z własną ofertą.. nomen omen z tego samego kraju pochodzenia. Wklejanka pozostaje cały czas curiosum pośród kijów spinningowych, prócz tego  jest też fatalnym artefaktem z okresu ubogiego dzieciństwa.. a w konsekwencji spaczonego gustu.. :)

 

 

O gustach się oczywiście dyskutuje, ale pominę je uprzejmym milczeniem. Wolę o humbugu jakim jest PSS i tandetnym jej orężu.. :)

Wklejanki nie są w żaden nadzwyczajny sposób czułe. Najlepszym, najszybszym i najprostszym sygnalizatorem brań wciąż pozostaje linka. Może jakby dołożył dzwoneczek do włosowej szczytówki i dźwiękowy sygnalizator ? 

Wędka bez właściwości, niezmienna oferta lokalnych rekinów biznesu dla osobnika co ma kompensacyjnego nicka.. :)

 

 

Jest jeszcze w spinnigu wiele rzeczy których nie wiesz....

 

 

No dobrze, dobrze.. żeby znów nie poumniejszać, przyznam, że słynny pan Ito od Megabassów jedzie na podobnie prostym patencie marketingowym.. :)

 

Rzeczywiście etherni, mam bardzo niewielki szacunek do naszego środowiska. Nie robię z tego tajemnicy, właściwie z ciągłego mówienia jak jest składa się moja trollosoba. A niby czemu miałbym mieć większy, skoro nie ma ku temu żadnych podstaw ?

 

Pomijając pewien kulturowy całokształt którego niekoniecznie musimy się wstydzić na tle innych nacji, temat jest czysto techniczny, sprzętowy-umiejętnościowy. Tu do wstydu nie ma już żadnych powodów, bo spinningowy - nawet średniak - made in Poland, to w porównaniu z narodami Świata bezdyskusyjny kiler. Taki poziom polskiej szkoły spinningowej wygenerowało wiele czynników ale wklejka jako pewien całokształt jest tej szkoły nieodłącznym elementem. I choćby z tego tytułu należy się jej minimum szacunku.

Poza tym czasem bywa zajebiście skuteczna....



#151 OFFLINE   Tom Rob

Tom Rob

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 531 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza
  • Imię:Robert

Napisano 16 luty 2017 - 23:31

Przy łowieniu morskich okoni z falochronu, ktoś mi kiedyś powiedział, że jak go poczujesz, to już za późno jest, bo on właśnie wypluwa twoją przynętę, patrz na szczytówkę i tnij, jak tylko coś zobaczysz... to mi przychodzi na myśl patrząc na swoje 2 wklejki(15 i 35g).... pozwalają zobaczyć (a nie poczuć!) delikatne brania, dają przewagę, bo możesz "zobaczyć" rybę, zanim ona poczuje twój zestaw

takie tylko moje spostrzeżenia na temat wklejek ;)

 

A czemu są bleeeee? - bo nie nadają się do woblerów i obrotówek :P

Nadają się :D doskonale nadają :D Spróbuj na klenie i jazie :D


  • coma i Robert Crocker lubią to

#152 OFFLINE   panpawel85

panpawel85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 139 postów
  • LokalizacjaDarłowo
  • Imię:Paweł

Napisano 17 luty 2017 - 10:18

ok zgodzę się, obrotówki 0, max 1, i woblerki do 3cm  :)

sam regularnie podpinam takie obrotóweczki i daje rade, a jak coś się uczepi, to nawet najmniejszą rybkę świetnie "trzymają"


  • Tom Rob i Alexspin lubią to

#153 OFFLINE   Zbynio63

Zbynio63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaElk
  • Imię:Zbyszek

Napisano 17 luty 2017 - 13:52

Jeżeli wklejki są bee,to co powiecie na Daiwa Cielo dropshot 210 cm,5-30 g wyrzut?



#154 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 17 maj 2017 - 12:54

Czy ktoś użytkuje wędzisko KONGER Ultris Jig Zander Pro 5-24g?

Mam Ultrisa 0,5-6g i sprawdza się bardzo dobrze, ale czy cięższa wklejanka taka jak ta sndaczówka ma sens z przeznaczeniem na sandacza, bolenia, szczupaka?


Użytkownik Alexspin edytował ten post 17 maj 2017 - 12:55


#155 OFFLINE   J-O-K-E-R

J-O-K-E-R

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Tomek

Napisano 01 grudzień 2017 - 21:54

2 lata temu zacząłem przygodę z sandaczami z łódki. Nabyłem 2,0 m pałę, ciężkie jigi, plecionkę... Pierwsze wypady wyglądały tak, ze pół dnia pływania i szukania chmurek drobnicy, setki (tysiące?) rzutów i jedno PUK. Oczywiście niezacięte, bo człowiek zaskoczony. Potem znów pół dnia monotonii bez efektu, by drugi PUK wyrwał z letargu i był przyczyną puszczenia mięsistej wiązanki... Znów nie zacięty! Tak minął cały sezon. Podczas wypadów na świętokrzyskie zbiorniki złowiłem jedną rybę.
W tym roku zacząłem łowić inaczej. Wygrzebałem moją ponad10 letnią wędkę Balzer Magna S-pro jig do 15 gr. Wklejka 2,70, którą dekadę temu kupiłem celem łowienia okoni na paprochy. Był to czas, gdy w sklepach nie było wędek lżejszych niż 2-15. Na tej max 9-10 m wodzie z główkami do 12 gramów wędka dawała radę nie tylko uczciwie podbijać, ale i pozwoliła mi łowić ryby! Sandacze wreszcie się pojawiły na łodzi nieco regularniej. Brały swobodniej. Kij im nie przeszkadzał. Szarpały dłużej, bo mam wrażenie, że cienka szczytówka poddawała się pozwalając zjeść gumkę.
 

Być może dojrzeję do normalnej wędki na sandacze, ale puki co uważam, że na płytkich łowiskach, gdzie ryby te żerują słabo lub wcale, podbija się łagodnie i łowi raczej lekko wklejka nie jest błędem.

 

Na Wiśle gdzie również poluję na ten gatunek łowię już "normalnie". Sztywna i szybką Dawią Exceler 2,70 7-35 gr. Wklejką obiecuję sobie spróbować łowić bardzo lekko w basenach między główkami gdy będzie tylko "wąchało".


  • Maciej1979, Catrol i Alexspin lubią to

#156 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1931 postów

Napisano 01 grudzień 2017 - 23:14

Weź tą wklejkę na Wisłę a się zdziwisz ile tych "wąchaczy" kręci się w dziwnych miejscach ;)


  • Alexspin lubi to

#157 OFFLINE   Robert Crocker

Robert Crocker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1962 postów
  • LokalizacjaNYC
  • Imię:Bobby
  • Nazwisko:Crocker

Napisano 02 grudzień 2017 - 12:25

Dziwna rozmowa w czasach gdzie mamy masę czułych wędek (nie o czucie tu wszak chodzi) z  delikatną szczytówką, szybką, którą i podbijać się da i podropsić .... Czucie dla mnie to 2rzędna sprawa przy dzisiejszych wysokich modułach. Na 1 miejscu stawiam komfort prowadzenia i animacji przynętą ...



#158 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1931 postów

Napisano 03 grudzień 2017 - 10:39

Cóż dziwnego w tej rozmowie?


  • Alexspin lubi to

#159 OFFLINE   ZeBas

ZeBas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów
  • LokalizacjaŚląsk częściej Francja

Napisano 03 grudzień 2017 - 10:46

wklejki bleee ???? ..... to może popitolić ten , kto tym nie łowił



#160 OFFLINE   volfi

volfi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 150 postów
  • LokalizacjaRuda Slaska

Napisano 03 grudzień 2017 - 21:45

A w czym wklejka ma niby pomagać,nawet najlzejsza szczytowka typu żdzbło, nie bedzie pokazywać to co plecionka bo zawsze będzie sztywniejsza od linki chyba ze taka wedka ma jeszcze inne magiczne własciwosci...,

smieszny temat :lol:






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych