Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Spinning na muchę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Sicu

Sicu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaGdańsk/Warszawa
  • Imię:Maciej

Napisano 21 maj 2019 - 13:53

Mam patyk od 0.5g mucha z główką wolframową plus śrucina przed hakiem?  

Rzucić to wtedy rzucisz, ale żeby mucha z wolframową główką pływała to będzie raczej ciężko - ciekawe w sumie ile pianki musiałbyś dać, żeby utrzymała wolfram.



#42 OFFLINE   pyotreq

pyotreq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Długa Szlachecka

Napisano 21 maj 2019 - 20:32

A może coś takiego

https://youtu.be/J9BrJbALZzM


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#43 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 maj 2019 - 22:33

A może coś takiego




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To jest właśnie kula wodna. U nas zabroniona na wodach P&L.



#44 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 22 maj 2019 - 10:34

Mysle, ze najlepiej byloby zakazac uprawiania aktywnosci z wedka w reku na niektorych lowiskach w Polsce.

 

Bez wzgledu na to czy z kula czy spirulino, czy zylka, czy plecionka, czy obciazenie poza obrebem przynety, czy z sygnalizatorem czy ze skoczkiem czy 1000000 innych casow.

Faktycznie niedlugo kazde lowisko bedzie wymagalo regulaminu o poziomie komplikacji jak ustawa VAT :)

 

Nie pisze tego ironicznie. 

Wody P & L sa spustoszone, kilka lat karencji zrobiloby im dobrze, a wlodarzom dalo czas na przygotowanie jasnych i precyzyjnych zasad dotyczacych wedkowania tamze. Moze czesc posiadaczy sprzetu wedkarskiego zmieniloby obiekt zainteresowan i np zostalo entomologami . To wplyneloby pozytywnie na zmniejszenie presji po reaktywacji wedkarstwa na wodach P & L.

 

Alternatywa to permanentna przepychanka i spustoszone wody...

 

Pozdrawiam



#45 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1675 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 22 maj 2019 - 17:30

Bycie entomologiem może prowadzić niekiedy do sporych problemów w życiu ... :rolleyes:


  • pomidor babinicz lubi to

#46 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 23 maj 2019 - 10:41

Mysle, ze najlepiej byloby zakazac uprawiania aktywnosci z wedka w reku na niektorych lowiskach w Polsce.

 

Bez wzgledu na to czy z kula czy spirulino, czy zylka, czy plecionka, czy obciazenie poza obrebem przynety, czy z sygnalizatorem czy ze skoczkiem czy 1000000 innych casow.

Faktycznie niedlugo kazde lowisko bedzie wymagalo regulaminu o poziomie komplikacji jak ustawa VAT :)

 

Nie pisze tego ironicznie. 

Wody P & L sa spustoszone, kilka lat karencji zrobiloby im dobrze, a wlodarzom dalo czas na przygotowanie jasnych i precyzyjnych zasad dotyczacych wedkowania tamze. Moze czesc posiadaczy sprzetu wedkarskiego zmieniloby obiekt zainteresowan i np zostalo entomologami . To wplyneloby pozytywnie na zmniejszenie presji po reaktywacji wedkarstwa na wodach P & L.

 

Alternatywa to permanentna przepychanka i spustoszone wody...

 

Pozdrawiam

To taka próba ubezwłasnowolnienia wędkarzy. Stajemy się zaściankiem Europy. Wszędzie nie widzą z tym problemu, tam te wszystkie metody jakoś rybom nie szkodzą. A co innego powinno stać za takimi zakazami, jak nie szkodzenie rybom?U nas bezmyślne interpretowanie przepisu ministerialnego sprawia, że nawet każdego spławikowca można uznać za sprawcę wykroczenia. Amatorski połów ryb ma się odbywać przy pomocy wędziska uzbrojonego w linkę i haczyk. Może PSR ukarać za spławik, obciążenie? Może.

Nie jestem Daniel za zamykaniem rzek dla wędkarzy. Podam Ci jeden przykład. Piękna rzeczka Szczyra, dopływ Gwdy. Wygasła dzierżawa, okręg słupski stara się o odzyskanie. Wody Polskie przedłużają sprawę przetargu, jednocześnie nie wydają zezwoleń. Możesz sobie wyobrazić kto i jak teraz tam teraz łowi i jak wygląda pilnowanie? Straży okręgu nie interesuje. PSR pewnie wpadnie raz na kilka lat. Kto dopilnuje, jeśli nie sami wędkarze? Receptą może być wyłączanie niektórych odcinków lub zakaz zabierania ryb. Nie pozbawienie wędkarzy dostępu do rzek. Bo kogo w sumie poza wędkarzami interesują rzeki i ryby?


  • Guzu, drag i grey lubią to

#47 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 23 maj 2019 - 12:04

To taka próba ubezwłasnowolnienia wędkarzy. Stajemy się zaściankiem Europy. Wszędzie nie widzą z tym problemu, tam te wszystkie metody jakoś rybom nie szkodzą. A co innego powinno stać za takimi zakazami, jak nie szkodzenie rybom?U nas bezmyślne interpretowanie przepisu ministerialnego sprawia, że nawet każdego spławikowca można uznać za sprawcę wykroczenia. Amatorski połów ryb ma się odbywać przy pomocy wędziska uzbrojonego w linkę i haczyk. Może PSR ukarać za spławik, obciążenie? Może.

Nie jestem Daniel za zamykaniem rzek dla wędkarzy. Podam Ci jeden przykład. Piękna rzeczka Szczyra, dopływ Gwdy. Wygasła dzierżawa, okręg słupski stara się o odzyskanie. Wody Polskie przedłużają sprawę przetargu, jednocześnie nie wydają zezwoleń. Możesz sobie wyobrazić kto i jak teraz tam teraz łowi i jak wygląda pilnowanie? Straży okręgu nie interesuje. PSR pewnie wpadnie raz na kilka lat. Kto dopilnuje, jeśli nie sami wędkarze? Receptą może być wyłączanie niektórych odcinków lub zakaz zabierania ryb. Nie pozbawienie wędkarzy dostępu do rzek. Bo kogo w sumie poza wędkarzami interesują rzeki i ryby?

Na ostatnie pytanie odpowiedź jest prosta-kłusowników.I to nie tylko tych oczywistych,z agregatem na przykład.Także tych z wędkami i aktualnymi zezwoleniami.Zdaje się bowiem iż często zapominamy o fakcie że aby być kłusownikiem nie trzeba koniecznie mieć starych filcoków i kufajki.Kłusowac można w goretexach,z Hardym czy innym Suzuki w rękach.


  • Adrian Tałocha, mario70 i venom_666 lubią to

#48 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 23 maj 2019 - 23:16

Nie ma bezpośredniego związku pomiędzy filcakami i kufajkami a łamaniem przepisów. A oddychacze i sprzęt za kilka tysiaków w ręku nie gwarantują ich przestrzegania. Ufam, że większość jednak nie łamie przepisów i jest wyczulona na tych, którzy kłusują. Jest jeszcze jeden aspekt zamykania łowisk przed wędkarzami. Nie bardzo wierzę, że mocno zdegradowane dzisiaj łowiska P&L jakoś same, bez poniesienia dużych nakładów na zarybienia, odbudowę tarlisk, udrożnienie rzek itd., zdołały się odbudować. Zamknięcie łowisk to pewny odpływ środków niezbędnych na te działania. 



#49 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 24 maj 2019 - 04:01

Przecież jesteśmy inteligentni, każdy próbuje w miarę możliwości zadbać o swoją przyszłość.
Inwestować.
Można zamknąć łowiska i kazać płacić. Na projekt ich odbudowy. Potem, kto zainwestował, to wędkuje.
Najgorzej jest obserwować świat z głową skierowana prosto pod nogi...:)

P.s. dodam na zakończenie mojego udziału w tej rozmowie. Nie podejmuje się ani na poziomie koncepcyjnym, ani na poziomie operacyjnym działań, o których sobie tu luźno piszemy. To tylko moje teoretyzowanie . Dziękuje za zrozumienie :)

Użytkownik Guzu edytował ten post 24 maj 2019 - 04:08

  • jersey lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych