[r.t.]

Panowie odświeżam temat noży do filetowania bo akurat potrzebuję kupić nóż z dobrej stali. Czy teraz coś polecicie?

Minęło pięć lat od ostatniego posta, chyba ktoś coś filetował od tamtego czasu, wbrew zasadzie, że sprzędtu kupa a z ryb dupa?

U mnie wybór waha się pomiędzy Victorinoxem, Cuba Blade i Mora knife ale ten ostatni występuje jedynie w krótkiej wersji..

Użytkownik r.t. edytował ten post 13 maj 2020 - 20:05

[Zebon]

Tutaj nikt nie filetuje, tylko do łoctu.

[tom3]

Victorinox Swibo nr.1

[Andrzej Stanek]

Panowie odświeżam temat noży do filetowania bo akurat potrzebuję kupić nóż z dobrej stali. Czy teraz coś polecicie?

Minęło pięć lat od ostatniego posta, chyba ktoś coś filetował od tamtego czasu, wbrew zasadzie, że sprzędtu kupa a z ryb dupa?

U mnie wybór waha się pomiędzy Victorinoxem, Cuba Blade i Mora knife ale ten ostatni występuje jedynie w krótkiej wersji..

 

Używam Ontario Old Hickory Butcher. Sprawiam nim mięso, ryby, warzywa. Wydaje się duży i ciężki, przy odrobinie wprawy i dobrej ostrzałce można wiele osiągnąć. Miałem kilka specjalistycznych noży, zostałem przy Jankesie. Jeśli filetowaną rybą nie jest płotka to spokojnie sobie poradzisz.

 

https://www.militari...08.xml?cat=1552

[witeg]

..

 

(...) Mora knife ale ten ostatni występuje jedynie w krótkiej wersji..

https://www.centrumn...8PG-21,8cm/1278

https://www.centrumn...9210PG-21cm/872

To jakie te ryby będziesz filetował skoro dwudziestocentymetrowy fileciak jest za krótki?

Jak chcesz zobaczyć jakie są morowe fileciaki to https://morakniv.se/en/ i w szukajce wpisz "fillet".

Tylko że jest kilka kwestii nie do końca jasnych.

Co rozumiesz pod pojęciem dobra stal? Bo jak dla mnie to z dobrej stali są noże japońskie, tylko że ichni fileciak to deba nijak niepodobna do europejskiego. Nie wiem czy chcesz całkowicie zmieniać podejście do filetowania. Noże europejskie są raczej ze stali takiej sobie.

Szukasz noża do filetowania, czy oprawiania? Jakie noże preferujesz, jakim pracowałeś, jakim chciałbyś pracować?

Andrzej Stanek wybrał Old Hikory Butcher, podejrzewam, że do całego oprawiania, a nie tylko do filetów. Mnie się ryby najlepiej oprawia zwykłym szerokim trybownikiem i jak na razie nie czuję potrzeby kupowania noża typowo do filetowania.
 

[tom3]

https://scyzoryki.ne...victorinox.html

[Grzegorz B.]

Ten Victorinox wygląda ok, chętnie bym go przetestował. Mora faktycznie krótka, zamiast niej częściej używam taniego fileciaka Koyoba z Juli, sprawuje się dobrze.

[witeg]

Mory, które podesłałem, mają 21cm i 21,8cm są za krótkie, 18cm Kayoba jest dłuższa....   

Nie mam pytań.

[Grzegorz B.]

Skąd założenie, że odpowiadałem na Twój wpis? Odniosłem się do posta kolegi r.t. Powszechnie dostępny w Polsce model Morakniv 896/155 jest krótki. Tych dłuższych nigdzie u nas nie widziałem.

[witeg]

Nie podanie modelu, a jedynie nazwy firmy oznacza, że odnosisz się do wszystkich noży firmy Mora. 

Tak samo jakbym ja napisał, że Victorinox jest za krótki, bo myślałbym np. o najpopularniejszym Vicku kuchennym, czyli zębatym maluchu powszechnie zwanym pikutkiem.

[BOB]

Dostałem kilka lat temu od żony. Pochewkę uszyłem sam  Klasyczny fileciak o płynnym ugięciu.

FLEXIBLE 5.3810.18 )ostrze 18cm)

 IMG_20200514_140515a.jpg   38,04 KB   26 Ilość pobrań

[r.t.]

Koledzy, dzięki  za udział w dyskusji. 

Najbliżej mi do Victorinoxa, o tego. Co myślicie o takim kształcie fileciaka? Nie jest zbyt rzeźnicki? Internet nie pokazuje jeszcze go w ruchu

https://www.ceneo.pl...w_wcB#tab=click

 

Bardzo mi się też podoba Cuda fillet https://www.fishing-...-cuda-7/s/24786 ale nie znam nikogo, kto go używał zatem nie mam jak podpytać. Może jutro wpadnę fo sklepu i pomacam

 

 

Używam Ontario Old Hickory Butcher. Sprawiam nim mięso, ryby, warzywa. Wydaje się duży i ciężki, przy odrobinie wprawy i dobrej ostrzałce można wiele osiągnąć. Miałem kilka specjalistycznych noży, zostałem przy Jankesie. Jeśli filetowaną rybą nie jest płotka to spokojnie sobie poradzisz.

 

https://www.militari...08.xml?cat=1552

Bardzo fajny kosior, na pewno kupię, żeby był pod ręką

 

..

 

https://www.centrumn...8PG-21,8cm/1278

https://www.centrumn...9210PG-21cm/872

To jakie te ryby będziesz filetował skoro dwudziestocentymetrowy fileciak jest za krótki?

Jak chcesz zobaczyć jakie są morowe fileciaki to https://morakniv.se/en/ i w szukajce wpisz "fillet".

Tylko że jest kilka kwestii nie do końca jasnych.

Co rozumiesz pod pojęciem dobra stal? Bo jak dla mnie to z dobrej stali są noże japońskie, tylko że ichni fileciak to deba nijak niepodobna do europejskiego. Nie wiem czy chcesz całkowicie zmieniać podejście do filetowania. Noże europejskie są raczej ze stali takiej sobie.

Szukasz noża do filetowania, czy oprawiania? Jakie noże preferujesz, jakim pracowałeś, jakim chciałbyś pracować?

Andrzej Stanek wybrał Old Hikory Butcher, podejrzewam, że do całego oprawiania, a nie tylko do filetów. Mnie się ryby najlepiej oprawia zwykłym szerokim trybownikiem i jak na razie nie czuję potrzeby kupowania noża typowo do filetowania.
 

Noo, te większe ma się rozumieć. Małe wypuszczam

Za dobrą stal uważam taką, która łatwo się ostrzy i długo taka pozostaje. Mam takiego Gerlacha w kuchni, ma mniej więcej tyle lat co ja i zawsze kiedy go naostrzę to każdemu z domowników komunikuję ten fakt z osobna

Chciałbym również aby taką cechę miał nóż do filetowania.

Mory, które podesłałem, mają 21cm i 21,8cm są za krótkie, 18cm Kayoba jest dłuższa.... 

Nie mam pytań.

Morakniv w Polskiej dystrybucji dostępna jest jedynie w długości 15,5cm

 

Dostałem kilka lat temu od żony. Pochewkę uszyłem sam  Klasyczny fileciak o płynnym ugięciu.

FLEXIBLE 5.3810.18 )ostrze 18cm)

IMG_20200514_140515a.jpg

Fajny nożyk. I to ostrze 18cm takie jużw miarę wygodne do płynnego ciachnięcia..

Pewnie, większość noży się nadaje, sam ostatnio używałem noża z kuchni ale chcę mieć nóż stricte do filetowania.

[witeg]

 

Morakniv w Polskiej dystrybucji dostępna jest jedynie w długości 15,5cm

 

Oba linkowane noże są dostępne w www.centrumnozy.pl , wysyłka w 24h, wystarczy kliknąć link, więc zupełnie nie ogarniam jakim cudem są niedostępne.

 

Zaczynam się czuć jakbym udowadniał, że nie jestem wielbłądem, a na dokładkę miał w tym sklepie procent od sprzedaży, więc żeby nie było - gdzie indziej też są  https://www.centrumh...filetowania/195

Jeśli chodzi, że noże mają w nazwie Frosts to jest to marka firmy Mora, powiedzmy że dedykowana zastosowaniom profesjonalnym, podobnie jak Swibo u Victorinoxa.

[r.t.]

Wedkarska mora jest tylko w jednej wersji https://morakniv.se/...ort-fillet-155/

Pozostałe nie jestem pewien, czy posiadają antypoślizgowe rączki i takie fajne etui (w sumie to to eti chyba podoba mi się najbardziej w ty nożu )

 

Jutro pomacam ten nóż Cuda ale chyba już jestem zdecydowany na bagnet Victorinoxa https://www.ceneo.pl...w_wcB#tab=click

Użytkownik r.t. edytował ten post 14 maj 2020 - 20:45

[bartsiedlce]

Ciekawa jest jedna rzecz, którą napisałeś Arturze. 

 

Za dobrą stal uważam taką, która łatwo się ostrzy i długo taka pozostaje. Mam takiego Gerlacha w kuchni, ma mniej więcej tyle lat co ja .......

 

Te dwie cechy niemal wykluczają się. Łatwo ostrzy się noże z miękkiej stali, a długo ostre pozostają te ze stali twardych. Generalnie noże do filetowania muszą być z miękkiej stali, by być maksymalnie elastycznymi, co za tym idzie, nie będzie to ostrze zachowujące długo ostrość. 

Miałem okazję filetować duże ilości ryb w Norwegii i sprawdziły się najprostsze noże, Tanie klasyki Rapala, Mora, długie, wąskie, miękkie ostrza. Co prawda po 3-4 rybach trzeba taki nożyk śmignąć ostrzałką, ale wystarczy 8-10 ruchów i znów mamy brzytwę w dłoni. 

Moim zdaniem nie ma sensu inwestować poważnych pieniędzy w nóż do domowego filetowania, chyba że robisz na kutrze, w przetwórni albo w profesjonalnej kuchni i tniesz 100 ryb dziennie prze kilka dni w tygodniu. Jeśli masz do zrobienia jednego, dużego łososia, czy 10 mniejszych rybek, to nóż za 50 zł da radę bez problemu. Podostrzysz go przed kolejnym użyciem przez 2 minuty i po temacie. 

[r.t.]

Bartku zgodzę się z Tobą ale tylko po części. Widziałem na yt gościa, który testuje ostrość noży tuż po naostrzeniu, tępi je na jutowej linie i ponownie sprawdza ich ostrość. I tak, np. Fiskars pomimo swej bardzo dobrej początkowej ostrości poległ z kretesem przy pięćdziesiątym cięciu liny a inne dotrwały do setnego pociągnięcia. Wiadomo, każdy się stępił ale najlepsze noże po stępieniu wymagały dużo mniejszej siły nacisku niż te słabsze "ostre". 

I właśnie takiego złotego środka poszukuję. Widziałem też filmik Japończyka, który nóż za 1$ wyostrzył na brzytwę...

 

Niemniej warto było poczekać na Twój wpis bo chyba zapędziłem się w moich poszukiwaniach, chcąc mieć coś super-duper-fajne, czego inni mi pozazdroszczą. Masz rację, nie filetuję setek ryb kilka razy w tygodniu pomimo szczupakowego eldorado, jakim mnie ostatnio obdarzyło "moje" jeziorko ostatnio.. 

Potrzebuję jednak nóż niezawodny i wygodny do pracy a przede wszystkim zachowujący swą ostrość po kilku rybach. Zwyczajnie, lenistwo każde mi takiego szukać zatem pomimo mojego wyboru jak napisałem wyżej jeżeli ktoś będzie miał coś do dodania to z góry dziękuję.

[bartsiedlce]

Uwierz, 2 minuty z ostrzałką nie męczą ręki 

[r.t.]

Uwierz, 2 minuty z ostrzałką nie męczą ręki 

Ostrzałki to kolejny temat rzeka...

[biturbo]

Uwierz, 2 minuty z ostrzałką nie męczą ręki 

Napisałbym coś ale jednak się powstrzymam 

[Trotka]

Po ciekawej lekturze (może z małymi wyjątkami) popełniłem coś nowego. Oprócz "właściwości"  dekoracyjnych jest mimo wszystko  bardzo wygodny i praktyczny