Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

metoda zylkowa o co w tym chodzi ??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
295 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 07 luty 2010 - 19:55

No tak ale 95% Polskich muszkarzy łowi na krótką nimfę i nieomal wszyscy zawodnicy jak tylko woda na to pozwala.I zgodnie z prawem mają kije muchowe sznury klasy 2-3 i przypony do samej szczytówki.A co najciekawsze rozpropagowali ją nasze czołowe gwiazdy muchy.

#42 OFFLINE   krys

krys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów

Napisano 07 luty 2010 - 20:11

[quote]

Ideą połowu metodą muchową jest sztuka podania rybie przynęty imitującej owada w każdym stadium rozwoju (wygląd, wielkość, waga) wyłącznie przy pomocy linki.
[/quote]

Z powyższego wynika, że łowienie na streamery również nie należy do metod muchowych - takich, imitujących strzeble, głowacze, czy inne stworzenie nie będące owadami.
Jak widać zatem, ścisłe zdefiniowanie granic ogólnie pojętej metody muchowej jest bardzo trudne. Dla niektórych kryterium będzie fakt wykorzystania przy rzucie linki, dla innych zastosowana wierna imitacja owada itd.

Nie wiem dlaczego mielibyśmy wstydzić się metody żyłkowej. Uważam, iż mamy jako Polacy mentalne problemy. Wędkarze stosują skuteczną metodę - to trzeba zakazać i krytykować. Rozwodzić się, że to niemuchowe, nieetyczne i Bóg wie jakie. Bo nie ma sznura. Zazdrość? Bo inni na żyłkową łowią, a ja na suchą nie?

Czesi z krótkiej nimfy szybko uczynili towar eksportowy. W USA łowi się łososie z sygnalizatorem w postaci spławika. W obu przypadkach nikt nie narzeka.
Rybie jest bez znaczenia, czy zostanie złowiona na suchą muszkę czy ciężką nimfę prowadzoną na żyłce. Zarówno gdy zostanie zabita ale też wypuszczona.
Pozdrawiam i życzę szerokich horyzontów.

[/quote]

mucha nie musi imitowac owada , dobrze o tym wiesz. są nawet takie muchy które nie imitują żadnego z zyjących stworzeń i łowi się na to ryby. łowinie streamerem a łowienie żyłką to dwie zupełnie inne sprawy..ale zakładam, że o tym wiesz i się trochę droczyłeś. no bo ja nie za bardzo wyobrażam sobie łowinie streamerem bez sznura;-)
POzd Krys
p.s. nie uważam że metoda zyłkowa wyrybia nasze wody - wody wyrybić mogą tylko ludzie. ale wg. mnie z wędkarstwem muchowym ma ona niewiele wspólnego. piszesz w innym poście, że żyłowa metoda wymaga kunsztu . owszem zgodzę się . ale przepływanka też i nic do tej metody nie mam, ale przepływanka to przepływanaka i tyle

#43 OFFLINE   Maksym

Maksym

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 07 luty 2010 - 22:03

No tak ale 95% Polskich muszkarzy łowi na krótką nimfę i nieomal wszyscy zawodnicy jak tylko woda na to pozwala.I zgodnie z prawem mają kije muchowe sznury klasy 2-3 i przypony do samej szczytówki.A co najciekawsze rozpropagowali ją nasze czołowe gwiazdy muchy.


Niestety to jest niepokojące i w tej materii zgadzam się z cytowanym.
Bardzo lubię łowić na suchą muchę. Bywają jednak okoliczności, w których nie przynosi ono żadnych rezultatów i wyjściem pozostaje zdrada sznura muchowego. Dlatego też uważam, iż w takich sytuacjach wędkarz muchowy, pomimo niewielkich związków metody żyłkowej z wędkarstwem muchowym przez duże M może bez urazy swej godności i wewnętrznej etyki posłużyć się tą skuteczną metodą. Nie sądzę, aby przyniosło to jakiekolwiek negatywne skutki oraz nadszarpnęło dumę kogokolwiek. Mowa oczywiście o łowieniu hobbystycznym, rekreacyjnym, a nie sportowym.
Pozdrawiam Maksym

#44 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 08 luty 2010 - 13:05

Dlatego też uważam, iż w takich sytuacjach wędkarz muchowy, pomimo niewielkich związków metody żyłkowej z wędkarstwem muchowym ...


Bez komentarza. B)

#45 OFFLINE   Maksym

Maksym

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 08 luty 2010 - 17:40

[quote]

Dlatego też uważam, iż w takich sytuacjach wędkarz muchowy, pomimo niewielkich związków metody żyłkowej z wędkarstwem muchowym ...
[/quote]

Bez komentarza. B)
[/quote]

Tak, niewielkie, ale istnieją, i są bezdyskusyjne. A na pewno nie świadczą o niższości tej metody wobec innych, co większość wypowiadających się na tym forum stara się dowieść.

Zastanawia jedno, nikt na tym dość ortodoksyjnym forum nie poruszył jeszcze tematu łowienia na koguty bądź trolingu w odniesieniu chociażby do terminu wędkarstwo spinningowe, natomiast kwestionuje się przynależność metody żyłkowej do wędkarstwa muchowego (a nie sznurowego).
Pozdrawiam M
  • bassy lubi to

#46 OFFLINE   krys

krys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów

Napisano 08 luty 2010 - 17:55

[quote]

Dlatego też uważam, iż w takich sytuacjach wędkarz muchowy, pomimo niewielkich związków metody żyłkowej z wędkarstwem muchowym ...
[/quote]

Bez komentarza. B)
[/quote]

Tak, niewielkie, ale istnieją, i są bezdyskusyjne. A na pewno nie świadczą o niższości tej metody wobec innych, co większość wypowiadających się na tym forum stara się dowieść.

Zastanawia jedno, nikt na tym dość ortodoksyjnym forum nie poruszył jeszcze tematu łowienia na koguty bądź trolingu w odniesieniu chociażby do terminu wędkarstwo spinningowe, natomiast kwestionuje się przynależność metody żyłkowej do wędkarstwa muchowego (a nie sznurowego).
Pozdrawiam M
[/quote]

myślę, że niepotrzebnie się denerwujesz
po pierwsze nie uważam, że ta metoda jest gorsza od innch , a jedynie że wg. mnie nie jest metodą muchową,
troling to troling i nikt tego nie nazywa spiningowaniem...łowienie na koguta natomiast wg. mnie to normalne spiningowanie
a czym jest wędkarstwo muchowe ? obejrzyj sobie kiedyś film pt. Rzeka życia z 1992 r polecam.





#47 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4887 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 08 luty 2010 - 18:09

Ależ Maksym , zły przykład :D Koguciarstwo jest wyższą formą rozwojową metody żyłkowej , o czym w swojej wyczynowej nieortodoksji jeszcze nie wiesz .. :lol:

#48 OFFLINE   Maksym

Maksym

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 08 luty 2010 - 19:08

a czym jest wędkarstwo muchowe ? obejrzyj sobie kiedyś film pt. Rzeka życia z 1992 r polecam.





Film ten oglądałem wiele razy i również mi się podoba. A zwłaszcza Brad Pitt spływający rzeką za wielkim pstrągiem. B)

Myślę, że dalsze wzajemne spieranie się nie ma sensu, bo i tak każdy wie swoje ;) Podobnie odnośnie łowienia na koguty.
Każdy ma prawo wyrażać opinie, krzywdzące bądź nie, po to jest forum; nie należy jednak powtarzać niedorzecznych stereotypów i chociażby insynuować, iż przez metodę żyłkową nie ma ryb w rzekach, albo samołówka itp.
W ramach ciekawostki, muszkarze angielscy długo przed Polakami podawali nimfy wyłącznie na długim żyłkowym przyponie - nie byliśmy pierwsi w tej materii, jak niektórzy głoszą.

PS: Panie Oppeln, nigdy nie byłem ortodoksem w jakiejkolwiek płaszczyźnie, bo umiar to wartość nadrzędna.

Pozdrawiam M

#49 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4887 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 08 luty 2010 - 19:26

Ależ przecież tylko to przyjacielska wymiana poglądów Panie Maksym :D, nie zaś kolejny bieg po koronę ..
Mody są rozmaite , lepsze albo gorsze , mądre albo i głupie . Wyczyn nie kieruje się zwykłą nam , szeregowym miłośnikom logiką , on musi dominować i ma z założenia przyciągać stachanowców efektywności . Nie wszystkim odpowiada wersja turbo flyfishing z luźnymi związkami tylko nazwą , co nietrudno zauważyć .. ;)

#50 OFFLINE   Maksym

Maksym

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 08 luty 2010 - 21:25

Ależ przecież tylko to przyjacielska wymiana poglądów Panie Maksym :D, nie zaś kolejny bieg po koronę ..
Mody są rozmaite , lepsze albo gorsze , mądre albo i głupie . Wyczyn nie kieruje się zwykłą nam , szeregowym miłośnikom logiką , on musi dominować i ma z założenia przyciągać stachanowców efektywności . Nie wszystkim odpowiada wersja turbo flyfishing z luźnymi związkami tylko nazwą , co nietrudno zauważyć .. ;)


W pełni się zgadzam, nie ma co kopii kruszyć.
Łówmy Panowie jak najwięcej, byleby zgodnie ze swoją etyką. :D


#51 ONLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1618 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 06 sierpień 2016 - 18:35

Koledzy, odkopuję temat.

Czy znacie moze jakis sensowny artykuł na temat metody żyłkowej, w którym bedzie omówiona konstrukcja zestawu i sama technika łowienia?

#52 OFFLINE   Kokosz

Kokosz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów

Napisano 06 sierpień 2016 - 20:58

Do linki muchowej dowiązuje się żyłkę w kolorze fluo, do tego przypon ze zwykłej żyłki lub fluorokarbonu i na końcu dwie nimfy. Całość, tj. żyłka fluo i przypon właściwy nie mogą przekraczać dwóch długości wędziska. Łowi się tym tak samo, jak na krótką nimfę. Ot i cała wielka tajemnica.



#53 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2132 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 06 sierpień 2016 - 21:26

Wojtek, opis prowadzenia nimf na nic Ci będzie bo inaczej łowi się na brudnej, a inaczej na czystej wodzie, inaczej latem, inaczej jesienią, Każda rzeka ma inny charakter, nie ma uniwersalnej recepty. 

Ja robię tak - do sznura przywiązuję żyłkę 0,22mm (ok. 4m) potem wskaźnik brań - żyłka fluo - ok. 20-30cm i do tego normalny przypon jak do nimfy. 

Co mogę polecić:

Gazetę flysport oraz blog https://szkolamuchowa.wordpress.com/

https://szkolamuchow.../06/02-luty.pdf

https://szkolamuchow...6/03-marzec.pdf

https://szkolamuchow...04-kwiecien.pdf

https://szkolamuchow...4/06/05-maj.pdf

https://szkolamuchow...06-czerwiec.pdf

https://szkolamuchow...6/07-lipiec.pdf

https://szkolamuchow...08-sierpien.pdf

https://szkolamuchow...09-wrzesien.pdf

https://szkolamuchow...pazdziernik.pdf

https://szkolamuchow...11-listopad.pdf

https://szkolamuchow...12-grudzien.pdf

 

Pooglądaj także filmiki z tzw. french nymph, czech nymph. 

Jednak nawet solidna lektura nigdy nie zastąpi kilku godzin z doświadczonym muszkarzem ;)



#54 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 06 sierpień 2016 - 21:28

Istota "żyłki" jest fakt, ze mucha prowadzona jest bardziej naturalnie. Brak sznura powoduje, ze muchy nie są ściągane dodatkowo przez sznur . Wiec podając małego "pedałka" na żyłce płynie on bardziej naturalnie. Poza tym w przypadku "żyłki" doskonale czuć każde branie ryby, każde pukniecie muchy o kamień. Całkowita długość przyponu i żyłki nie może przekraczać dwóch długości wędki. Proponuje zawiązać sobie typowy przypon nimfowy taki z 1,5 do niego dowiązać sztywna żyłkę najlepiej w kolorze fluo o średnicy 22-24 w takie długości aby cała ilość żyłki była krótsza od dwóch długości wędki o jakieś 5 cm, i próbujcie a zobaczycie różnice i to bardzo duża w stosunku do klasycznej dolnej nimfy. Wędka jaką stosuje do dolnej nimfy jak i do żyłki to 3,30 cm #4 oraz 3m #2.


  • wojciiech lubi to

#55 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 06 sierpień 2016 - 22:46

Też trochę o nimfie; http://www.blogjerze...n_do_nimfy.html


  • wojciiech lubi to

#56 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 07 sierpień 2016 - 11:24

No i podstawowa różnica taka że linka wogole niepotrzebna...
Znaczy potrzebna na kołowrotku żeby spełnić regulaminowy wymóg i sprzęt mógł zostać uznany za zestaw muchowy...
Aaa zapomniałem, można zastosować "linkę muchową" Hendsa która jest po prostu konfekcjonowaną w krótkich odcinkach plecionką spinningową w otulinie...
Ja chyba jednak wolę klasycznie podawać muchy używając do tego ciężaru linki...

#57 ONLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1618 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 07 sierpień 2016 - 11:46

Dzięki Panowie, w tym dziale zawsze można liczyć na wsparcie! :)

 

Moje pytanie wzięło się stąd, że w czasie wizyty na Podhalu obserwowałem tamtejszych muszkarzy, porozmawiałem trochę z miejscowymi - no i podobno muszę spróbować... ;)

Wiem, że metoda ponoć niezbyt "godna" i muchowa, ale akurat wyznaję zasadę, że wszystko zależy od człowieka, nie od metody.

 

W takim razie pora zakupić żyłkowego Jaxona i przekonać się jak to działa.

 

Jeszcze raz dzięki za powyższe posty.

 

pozdrawiam,

Wojtek

 

edit/ps

 

Zapytam o jeszcze jedną kwestię, doświadczony muszkarz w czasie rozmowy polecił mi użycie Jaxona Monolith Switch 11/ 5/6 jako kija do krótkiej nimfy i żyłki - zachwalając dość długi dolnik jako przydatny przy tego typu łowieniu. Jeśli którykolwiek z Was Koledzy miał do czynienia z tym kijem - co myślicie o tym pomyśle?


Użytkownik wojciiech edytował ten post 07 sierpień 2016 - 12:00


#58 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 07 sierpień 2016 - 13:03

Wojtku, na fotkach poniżej masz firmowe fotki tego switch'a, o którym myślisz i kija dedykowanego do nimfy - Monolith XT Nymph 11'. Porównując budowę dolników, ich długość chyba nie ma wątpliwości o co chodziło wspomnianemu przez ciebie muszkarzowi.  ;)

 

Załączony plik  Monolith_switch.jpg   57,14 KB   10 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Monolith_nymph.jpg   54,55 KB   10 Ilość pobrań

 

trzeba też pamiętać, że switch waży 160 g a nymph 118 g ale zapewne długość dolnika i możliwość podparcia o przedramię aż do łokcia rekompensuję tę różnicę.

To oczywiście tylko moje teoretyczne rozważania, doświadczeni koledzy też pewnie coś podpowiedzą.

 

 



#59 ONLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1618 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 07 sierpień 2016 - 13:41

Janusz, przyznam że nawet przymierzałem się do tego switcha w sklepie. Faktycznie, wygodnie leżał w ręce. Polecający go wędkarz dodał również, że ten switch jest delikatniejszy od Monolith Nympha, wskazując to jako kolejny argument za.



#60 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 07 sierpień 2016 - 14:35

Otóż to, co wędkarz to inna opinia. Autor zalinkowanego przeze mnie bloga pisze, cytuję;

 

"Jakie są kluczowe kwestie związane z nimfą ?  Należy przy stosowaniu tej metody unikać możliwości popełnienia następujących błędów:

 

- używania zbyt miękkiej wędki

- korzystania ze zbyt krótkiej wędki (poniżej 10') "

 

i jeszcze kilka innych punktów, i bądź tu mądry - jeden pisze, ze wędka nie powinna być zbyt miękka, drugi mówi, że kij delikatniejszy lepszy. Co prawda miękki i delikatny to nie są synonimy, ale tu chyba jednak tak.  ;) 

 

Nie pozostaje nic innego jak przekonać się osobiście co bardziej będzie nam pasować, za switchem przemawia w/g mnie jeszcze to, że "w razie czego" może mieć inne zastosowanie, w swoim pierwotnym przeznaczeniu, a taki nymph to chyba do niczego innego się nie nadaje.


Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 07 sierpień 2016 - 14:36

  • wojciiech lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych