Silnik na rzekę rozwiązanie
Started By
pietiabo
, 13 lut 2010 00:21
10 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 13 luty 2010 - 00:21
chyba znalazłem silnik odpowiedni na nasze zawalone kamieniami i najeżone przeszkodami tylko gdzie to kupic
ed
@tornado moze ty cos wiesz w tym temacie
ed
@tornado moze ty cos wiesz w tym temacie
#2 OFFLINE
Napisano 13 luty 2010 - 14:10
Ciekawe rozwiazanie. Raczej wymagaloby to parowania z okreslona lodzia.
Dwie niewiadome mam: jak duza moc musi miec silnik zeby to w ten sposob dzialalo?
Jak to bedzie dzialalo na wiekszych falkach?
Gumo
Dwie niewiadome mam: jak duza moc musi miec silnik zeby to w ten sposob dzialalo?
Jak to bedzie dzialalo na wiekszych falkach?
Gumo
#3 OFFLINE
Napisano 13 luty 2010 - 14:23
napewno to nie jest rozwiązanie do pływania po fali a co do łodzi no to tylko płaskie dno .Co do mocy to podsyłam link do strony.
http://www.mudbuddy....ersportmore.htm
Co by nie gadac pomysł super załuje tylko ze europa jest brzydko mówiąc w czarnej d...e jesli chodzi o motorowodniactwo.
http://www.mudbuddy....ersportmore.htm
Co by nie gadac pomysł super załuje tylko ze europa jest brzydko mówiąc w czarnej d...e jesli chodzi o motorowodniactwo.
#4 OFFLINE
Napisano 13 luty 2010 - 20:15
Pietiabo mówisz i masz; załatwiasz jeden z silników 1 od maluch a ale nie poszalejesz
Drugi od garbusa już trochę lepiej
A najlepiej od porsze seri 900 Carera otwierasz zlecenie i robię Ci ten wynalazek.Ale sam masochistą nie jestem. Robię świetne śmigła do motolotni, może lepiej jaki napęd śmigłowy Ci podpasuje. :lol Z poważaniem Tornado
Drugi od garbusa już trochę lepiej
A najlepiej od porsze seri 900 Carera otwierasz zlecenie i robię Ci ten wynalazek.Ale sam masochistą nie jestem. Robię świetne śmigła do motolotni, może lepiej jaki napęd śmigłowy Ci podpasuje. :lol Z poważaniem Tornado
#5 OFFLINE
Napisano 13 luty 2010 - 22:56
Witaj mistrzu
Naprawde pomysłowe te silniki po pierwsze chłodzony powietrzem po drugie jest tam pomysłowe sprzegło elektromagnetyczne odłaczajace naped w momencie tak mysle ze gdyby te twoje suzuki miało takie sprzegło to moze tych czesci ze stanów bys nie musiał zamawiac.
Tornado ale o ile sie nie myle to takie rozwiązania sie stosuje w łódkach tylko nie w wersji outboardowej.Czytałem na motorowodnym forum na którym tez jestes.
Jeszcze jeden link
http://www.prodriveoutboards.com/
Pozdrawiam
Naprawde pomysłowe te silniki po pierwsze chłodzony powietrzem po drugie jest tam pomysłowe sprzegło elektromagnetyczne odłaczajace naped w momencie tak mysle ze gdyby te twoje suzuki miało takie sprzegło to moze tych czesci ze stanów bys nie musiał zamawiac.
Tornado ale o ile sie nie myle to takie rozwiązania sie stosuje w łódkach tylko nie w wersji outboardowej.Czytałem na motorowodnym forum na którym tez jestes.
Jeszcze jeden link
http://www.prodriveoutboards.com/
Pozdrawiam
#6 OFFLINE
Napisano 14 luty 2010 - 12:19
Jako łepek więc już trochę wiosen minęło z kuzynem wytargaliśmy gdzieś 3 silniki do napędu wojskowych pontonów działających na podobnej zasadzie tylko z dyszlem. Były to silniki boxery 8czy 10cylinkrowe grzmoty jak siniki od Maserszmita nawet próbowaliśmy je uruchomić bo były całkiem sprawne , ale rozsądek wziął górę.Wracając do tematu jest to ciekawy projekt,i co ciekawe nisko budżetowy, dziwię się że u nas lepiej szukać zajechaną strychlinę za burtową i ją reanimować, Jak zrobić do pychówki właśnie coś takiego kiedy na szrotach za grosze można kupić niezły silnik za grosze.Co do mojej SUZUKI to fakt zamiast od razu po przepłynięciu przez kamole ją rozebrać czekałem aż się sama rozleci. Na głupotę i lenistwo nie ma lekarstwa a ona niestety kosztuje. Pozdrawiam tornado
#7 OFFLINE
Napisano 14 luty 2010 - 16:43
Jeżeli zamontuje np.zagiel z koszuli i zawieje wiaterek ,to prawdopodobnie poplyne.
Teraz na odwrót
Z lodki jest kierowany wiatr na wodę/dmuchawa/popłynę??
Teraz na odwrót
Z lodki jest kierowany wiatr na wodę/dmuchawa/popłynę??
#8 OFFLINE
Napisano 14 luty 2010 - 18:00
w tym silniku jest bardzo ciekawe rozwiązanie ze sprzegłem elektromagnetycznym podejrzewam ze podobne jak w sprezarce klimatyzacji samochodowej jeden przycisk rozłącza naped az sie dziwie ze nikt tego nie zastosował w silnikach zaburtowych.
Chyba powoli myle fora
Chyba powoli myle fora
#9 OFFLINE
Napisano 14 luty 2010 - 18:28
Wyłącznik najlepiej gdyby był zamontowany gdzieś pod kadłubem ,pracował by jak w automacie, i do tego składana śruba .Piotrek ale Ty się tak z tymi patentami nie wychylaj bo jak powstanie jaka nowa szkoła motorowodniactwa to co w tedy.
#10 OFFLINE
Napisano 14 luty 2010 - 18:31
A jakby zrobić napęd z kosiarki to może surfingowcy by kupili patenta jako napęd ratowniczy
#11 OFFLINE
Napisano 14 luty 2010 - 19:25
Tak na serio Piotrek w silniku jaki pokazałem na PM i u nas na Sprzedam, zastosowane są elektro sprzęgła do włączania śruby są w nim dwa na poszczególne biegi i jest to o wiele ciekawsze rozwiązanie jak dzisiejszych w silnikach ale i dużo droższe w produkcji.w tym silniku Evinrude biegi włącza się klawiszami włącznika elektrycznego na manetce które załapują śrubę miękko a nie tak jak współczesnych .Pisze to bo nie wiem czy koledzy wiedzą że były takie rozwiązania w silnikach.Natomiast tak na serio zacząłem się przyglądać tym linkom i mnie zaciekawiły te rozwiązania, i myślę że już silnik od malucha dałby sobie radę z tym napędem tym bardziej że pokazane śruby stosuje się w jachtach żaglowych do pomocniczego napędu z małymi silnikami, a silnik od malucha, trabanta nie trza by było marinizować.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych