Piter nie wiem jaki efekt przyniósł promowanie C&R ale na 100% promowanie mety pod zapora wyszło Ci do tego stopnia że na otwarciu sezonu łowiliście tam w 12-15 osób na odcinku 200 metrów a reszta Dunajca była pusta
PePe no to żeś napisał.. teraz dopiero będą wiedzieć, gdzie jeszcze 1 miejsce
Nie no chłopaki dajcie spokój. Najważniejsza jest kultura i etyka wędkarska, którą od razu można poznać nad wodą . Oby jak najmniej było jegomości zostawiających kilogramy śmieci, przetrzymujących rybkę kilka minut na brzegu i na uwagę słowną o potrzebie szybkiego puszczania takich ryb rzucających głośno wulgaryzmami... to niesmaczne , odrzucające i szkodliwe.
Aby jak najwięcej było takich jak Piotrek Boruch , którzy z kolegami pokazują tajniki wędkowania w bardzo sympatyczny i kulturalny sposób. Podziękowania należą się Piotrkowi za jego flimy z których sporo się nauczyłem i inni pewnie też. Dawniej nie miałem ochoty i nie umiałem łowić zimowych kleni, a od 2 lat łowię je systematycznie, może nie tak dużo jak mistrzowie , ale za to pięknych rozmiarów jak dla mnie, najczęściej między 49 a 57cm.
Wspominam też zmarłego najlepszego kolegę Tomka /,,donkicha,,/ /zmarł rok temu/ ,jestem mu wdzięczny za porady i wspólne wypady, teraz pozostają tylko wspomnienia , ale pamięć o dobrym człowieku jest wieczna!
Gdyby wszyscy byli tacy jak Tomek to nad wodą panowała by kultura i wzajemna przyjaźń. Wiecznie uśmiechnięty i życzliwy! Myślę , że gdzieś tam jest szczęśliwy w raju i j łowi w czystej wodzie!