Kupiłem sobie niedawno kołowrotek Okuma RAW II 55 FD, z przeznaczeniem do morskiego spiningu i wiślanego sumowania. Kręci się to ładnie, w słonej wodzie nie klęka, za ciężkie nie jest, ale ma jeden irytujący feler. Nie "pamięta" ustawienia hamulca. Zawsze po pewnym czasie, tzn kilkanaście-kilkadziesiąt rzutów hamulec się luzuje w stosunku do tego co ustawiłem. Trzyma w zasadzie tylko gdy zakręcę go na beton. Problem jest niezależny od szpuli (mam 3). Czy spotkał się już ktoś z takim objawem? Kołowrotek jest na gwarancji, mogę to reklamować, chociaż nie łatwo będzie w sklepie zademonstrować w czym rzecz. Może jest jednak jakiś sposób, żeby coś samodzielnie wyregulować? Akurat teraz na starcie sumowego sezonu nie chcę się go pozbywać.
Pozdrawiam,
Traq