[Gumofilc]

Dorzuce tylko, ze z brzegu dlugosc kija nie musi byc powiekszana z powodu checi osiagania duzych dystansow odleglosci. Moze sie okazac, ze kijem 2,4m danymi przynetami rzuca sie dalej niz kijem 3,2m.
Tutaj jest podobna sprawa jak przy lowieniu na duzej rzece z brzegu, w tym przypadku chodzi o mozliwosc podniesienia dluzszego wedziska, co daje to, ze mozna wolniej poprowadzic przynete w plytkim najczesciej miejscu (z brzegu rzadko na plazy glebokosc od razu siega 2m)
Przy krotszym aby to samo osiagnac trzeba unosic rece nienaturalnie wysoko, inaczej albo trzeba zapobiegac oraniu dna przez szybsze prowadzenie albo stosowac tylko wybrane przynety, ktore moga okazac sie nie dosc dalekosiezne..
Gumo

[mifek]

w chwili obecnej jeśli chodzi o długość to .... w grę wchodzi coś pomiedzy 2,4 - 2,7 m. najprawdopodobniej skonczy sie na czymś posrodku. w sumie to jest juz nawet pewna koncepcja ale na razi enie mowie zeby nie zapeszać

[Friko]

Hmm... tak sobie teraz myśle mifek, że widziałem w JERKU w komisie taki kijek castingowy f-my RST sygnowany jako pike, długosci bodajze 260cm w dwuskładzie.
Był troszkę ciężko uzbrojony, w dwustopkowe przelotki do samej góry, ale z drugiej strony mam wrazienie że moznaby nim naprawde bobrze ciepnąć taki był przyjemnie nie-pałowaty.
Może warto by było, zanim zaczniesz budować/kupować wędkę, żebyś poszukał okazji do porzucania kilkoma dłuższymi wędkami castingowymi, żeby zobaczyć jak to jest?

Ja kiedyś rzucałem długim 270 cm i cięzkim szklakiem z multiplikatora (w roli karpiówki taki zestaw zaangazowałem) i muszę powiedzieć że było niezbyt fajnie - przede wszystkim cierpiała celność (duży ciężar zestawu, długość kija) i to było dla mnie pewne zaskoczenie. To oczywiscie przykład ekstremalny, ale pokazuje że warto pewnych rzeczy spróbować na włąsnej skórze zanim pójdzie się na całosć

Pozdrawiam

[Gumofilc]

Mialem tego RST, to byla rakieta przy srednim uzbrojeniu. Odradzam, zwlaszcza ze lamia sie latwo...
Gumo

[mifek]

friko tak sie sklada ze z celnoscia to ja proboemow za bardzo miał nie bede... ganiajac po plazy chocby nie wiem jak bardzo by mi ni eszlo to z trafianiem do celu - czyt MORZA - raczej nie powinienem mieć prolemow jesli chodzi o celnosc to mam ciekawsze wedeczki... zapowiada sie ze ze wygra wariant oszczedny n aktorym po poprostu bede sie uczyl tego co mi jest potrzebne i co mi lezy lub nie

mozliwe ze za miesiac wedeczka bedzie gotowa

[Friko]

No, to akurat na belone bedzie jak znalazł. Ja już zarezerwowałem termin z kolegą na 27.05 bodajże