Idac w tym kierunku, to czytajac miedzy wierszami odkryjemy i te niekonwencjonalne aspekty wykonywania/usprawniania sprzetu. Np bardzo wiele o wedce/kolowrotku mozna dowiedziec sie z samej tylko nazwy. Np pierwsza z brzegu nazwa wedki po otwarciu allegro - Black Widow Carp. Nie od dzis wiadomo jak unikalne wlasciwosci ma pajecza nic, ale tez firma z jakiegos powodu nie chce otwarcie przyznac ze posiada az tak zaawansowana technologie. Jednakze z drugiej strony chce Nam, Wedkarzom przekazac rzetelna wiedze, a nie oszukiwac. Przemyca wiec w nazwie aluzje majaca informowac jakich to naprawde materialow uzywa w tej konstrukcji. A i zarazem grozi karpiom, ktore niebacznie stana na drodze posiadacza tej niewatpliwie wspanialej technologicznie wedki.
Skolei te o nazwach nawiazujacych do mitologii/magii/okultyzmu sa po prostu zaklinane/konsekrowane. Jesli zaklinane w polsce, to podejrzewam jakich formul magicznych uzywaja. Ale pewnie male, zolte raczki maja swoje wlasne zaklecia. O ile dobrze pamietam Rydzyk mial cos wspolnego z jakimis wedkami? Tutaj sprawa technologiczna wydawala mi sie prosta, po prostu wedki swiecone byly i tyle.
No, ale wedke z nanorurek/grafenu to jednak chcialbym miec Mialaby naprawde smukly blank, co wyeliminowaloby moj obecnie najwiekszy problem w wedkarstwie - jak wiater mi wieje na kija, to sie kij gnie i mnie wkurza