To może i ja dodam coś od siebie.
Drut najlepiej spawalniczy (do migomatu) 0,7 mm. Jest nierdzewny, bardzo gładki, sprężysty ale nie tak twardy jak Dental. No i znacznie tańszy.
Dobrym patentem na wykonanie domowym sposobem korpusów jest skręcenie ich na metalowym trzpieniu (np gwoździu) z drutu miedzianego lub mosiężnego o grubości 1-1,5 mm. Nie wyglądają tak estetycznie jak toczone ale można je łatwo wykonać domowym sposobem.
Elementy ruchome (strzemiączka, baryłeczki i stożki) to bardzo ważne części obrotek, od ich wykonania w dużym stopniu zależy praca obrotki, ja je kupuję od P. Nadziei z ABC (na Allegro), są w przystępnej cenie (choć już mniej przystępnej niż kiedyś ) i naprawdę dobrze wykonane. Kiedyś robiłem sam skrzydełka dziś też je kupuję - za dużo roboty .
Aha, radziłbym nie używać koralików z tworzywa do separowania elementów ruchomych od nieruchomego korpusu - pękają na zaczepach. Można użyć do tego celu niewielkich mosiężnych główek do nimf - wyjdzie taniej .
Co do rozmiarów kotwic 0 - nr 12, 1 - 10, 2 - 8 lub 7, zaznaczam że podobnie jak jeden z przedpiśców daje nieco mniejsze kotwice niż mają firmowe blachy. Można dać o oczko większy rozmiar niż podałem.