Dzisiejszy wypad pod zupełnie innym znakiem niż ostatnio.
Nie chodzi o brak rybki, tylko że, bardzo wiało.
Nie kumam na razie tej regulacji magnetyka przy rzutach pod wiatr i skończyło się to
odstrzeleniem slidera i dwóch innych przynęt. Tamtych nie żałuje, traktuje je jako koszta nauki,
ale tego Slidera 10 RR to mi żal.
Następnym razem będe rzucał z wiatrem i chyba zmienię plecionkę na PP.
Bo ten 0,25 Spider coś się bardzo wrzyna i strzela.