[Bułka]

Koszulka termokurczliwa zapalniczka i robisz loopa.
Jak fabryczny

Używam tego sposobu ale rurka termokurczliwa powinna być przezroczysta, ja stosuję te "karpiowe", łatwiej obserwować topienie się otuliny pod wpływem temperatury. Z zapalniczką też ostrożnie, łatwo przegrzać tworzywo otulające rdzeń linki.

[Grzegorz78]

Koszulka termokurczliwa zapalniczka i robisz loopa.
Jak fabryczny

O ile z linką Airflo 40+ intermediate wyszła mi za pierwszym razem i wygląda jak fabryczna, o tyle z pływającą RIO Trout LT próbowałem trzy razy i za każdym razem linka była częściowo niesklejona, lub przegrzana.



Sent from my iPhone using Tapatalk

[Marszal]

Powłoka linek Airflo zdecydowanie fajnie zgrzewa się pod koszulką termokurczliwą (pewnie rodzaj materiału). Z innymi linkami jest już zdecydowanie gorzej. Przy Airflo ustawiam na lutownicy powietrznej 180 stopni i robię piękna pętelkę. Przy innych linkach nawet 220 st. C jest za mało.

[tomaszek11]

Zgrzewanie stało się popularne bo mając odrobinę wprawy 'ładnie' wygłąda ale zapalniczką zawsze można przegrzać.
Po drugie trochę sobie poobciążałem dobrze zgrzane pętelki i zawsze puszczało na zgrzewie.
Fabrycznie jest to jednak inaczej robione.
Praktycznie nie ma znaczenia przy polskim standardzie ale jak potrzebujesz coś więcej to trzeba 'fizycznie' zawiązać.
tomaszek11

[Grzegorz78]

Polecam łączniki Roman Moser micro-loops. W porównaniu do innych bardzo subtelne. Minus to cena. W paczce, o ile dobrze pamiętam 5 szt.



Sent from my iPhone using Tapatalk

[Bułka]

Powłoka linek Airflo zdecydowanie fajnie zgrzewa się pod koszulką termokurczliwą (pewnie rodzaj materiału). Z innymi linkami jest już zdecydowanie gorzej. Przy Airflo ustawiam na lutownicy powietrznej 180 stopni i robię piękna pętelkę. Przy innych linkach nawet 220 st. C jest za mało.

 

Na Vision Attack bez problemu zrobiłem pętelkę, na Ego Micro Skagit też się udało ale troszkę przegrzałem otulinę, na Vision Vibe 85 dwa razy próbowałem i się poddałem, na "trociowej" #8 z Aliexpress wyszło pięknie jak z fabryki. Efekt końcowy zależy od materiału, z którego wykonana jest linka, zauważyłem, że na tańszych linkach zgrzewane pętelki wychodzą ładniejsze.

[mack]

Dobrej zabawy

[Radek79]

Cortlanda 444sl ostatnio zgrzewałem i wyszło ok. Prócz tego żeby nie przypalić otuliny trzeba pamiętać aby na gorąco rozmasować łączenie.Wtedy będzie piękne łączenie.

[Radek79]

[quote name="Radek79" post="2271476" timestamp="1512072678"]

Cortlanda 444sl ostatnio zgrzewałem i wyszło ok. Prócz tego żeby nie przypalić otuliny trzeba pamiętać aby na gorąco rozmasować łączenie.Wtedy będzie pięknie.Jeszcze ważna sprawa żeby jakimś ostrym cienkim nożykiem zdjąć po długości trochę otuliny żeby łączenie nie było zbyt grube.

[Kwach]

Cześć, czy ktoś z was jest w stanie podesłać link w jaki sposób wykonać zakończenie sznura, z użyciem oczka od haczyka? Coś takiego jak kolega pokazuje na zdjęciu na pierwszej stronie tego wątku. Bardzo interesujące rozwiązanie. Z chęcią bym spróbował u siebie. Ciekawi mnie jak z wytrzymałością.

[hi tower]

To nie haczyk tylko dedykowany łącznik:

 

[Kwach]

O kurcze, dzięki. Trochę sklepów internetowych przejrzałem ale nigdy na to nie trafiłem. Czy miałeś okazję używać tych łączników? Jestem ciekaw jak dużej siły trzeba użyć żeby go wyrwać. Czy może końcówkę sznura należy opleść jeszcze np nicią wiodącą mocno zaciśniętą ?

[hi tower]

Nie, osobiście zawsze podchodziłem do tego patentu z dystansem. Używam/łem plecionych łączników lub robiłem pętlę z rdzenia. Teraz zarabiam linki nad opalarką. Schludnie i praktycznie.

[jachu]

O kurcze, dzięki. Trochę sklepów internetowych przejrzałem ale nigdy na to nie trafiłem. Czy miałeś okazję używać tych łączników? Jestem ciekaw jak dużej siły trzeba użyć żeby go wyrwać. Czy może końcówkę sznura należy opleść jeszcze np nicią wiodącą mocno zaciśniętą ?

Mam te piny od ponad piętnastu lat. Oczywiście można zrobić z haczyka z prosto wyprowadzonym oczkiem i zaostrzonym pilniczkiem trzonkiem. Te oryginalne Mustada stosowałem do linek maks DT 4, bo są jednak dość delikatne. Przed wciśnięciem w otulinę linki smarowałem cienko jakimś Distalem itp. i robiłem delikatną omotkę z cienkiej nici, którą pokrywałem jakimś lakierem. Trzeba trochę uważać, bo oczko pina potrafi korodować, więc też lepiej je polakierować. Do lekkich linek niezłe, ale nie idealne rozwiązanie. Ponieważ oczko jest stosunkowo małe, nie bardzo nadaje się do łączenia z przyponem zakończonym pętlą. Przywiązywałem przypon węzłem stosowanym do haczyków z oczkiem. Nie musisz szukać daleko: https://www.taimen.c...pins_2347/89965

[Kwach]

No ja właśnie planuję coś takiego pod dt3, no ale nigdy nie wiadomo co się uwiesi na końcu zestawu Dzięki za link, wezmę na testy i zobaczę na starej lince ile to wytrzyma.

[aero]

Ja stosuję proste i skuteczne zarabianie pętelki z rdzenia. Owijki robię bardziej ze względu na lepsza widoczność końcówki przy łowieniu na nimfę. Na przyponie podobnie. Pomaga w mokrej czy nimfie i nie przeszkadza w suchej.

Na pierwszym zdjęciu pętelki na linkach 4/6 na drugim linka WF1 i przypon z omotkami. Uszczelniam klejem uv.

 

 

[jachu]

No ja właśnie planuję coś takiego pod dt3, no ale nigdy nie wiadomo co się uwiesi na końcu zestawu Dzięki za link, wezmę na testy i zobaczę na starej lince ile to wytrzyma.

Nigdy nie wiadomo, co siądzie. Ale kupując wędkę w trzeciej klasie zakładamy, że prawdopodobieństwo zapięcia metrowej głowacicy, czy pstrąga 70 cm jest tak znikome, że praktycznie zerowe. A pstrąga 40 cm lub tej długości lipienia bez problemu wyciągniesz z tym pinem wrobionym w linkę DT3, Sprawdzone.

[mack]

Najgorzej, jak siądzie solidny zaczep do którego nie da się dojść (albo doskoczyć), a przypon wytrzyma...

Użytkownik mack edytował ten post 07 grudzień 2018 - 16:48

[jachu]

Jaka to strata? W najgorszym przypadku parę złotych za przypon i pina. No i ewentualnie kawałek końcówki linki. Jak dobrze dobrać wytrzymałość troka, to tylko kawałek żyłki i mucha.

[jachu]

Przemo, baju, baju - pętelki.   Przyznaj się, że chciałeś błysnąć tymi katrynami. Bougle, chyba Souveren z prawej, tego na dole z lewej nie poznaję, ale chyba też z Alnwick. Pamiętasz jeszcze te wielkopolskie snówki, katryny, flotówki, kobuchy, mendy, diabełki i inne regionalne nazwy?