Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

zakończenie sznura muchowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   aero

aero

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 132 postów
  • LokalizacjaBorne Sulinowo, Berlin

Napisano 07 grudzień 2018 - 17:59

No wiadomo, przecie jestem teletubiś to i szpanuję kręciołkami, które każdy może mieć... ;) Ten trzeci to cascapedia. Mam spory sentyment do wyrobów Hardy. Jasne, że pamiętam.Ojciec od osmarkanego kindra mnie karmił tymi nazwami.

Choć dla niego i dla mnie wędka spławikowa z kołowrotkiem to zawsze była flotówka a nie snówka. Nie wiem dlaczego...i tak mi zostało. Pętelka to by pewnie pyntelka była...;)



#62 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 07 grudzień 2018 - 19:55

Bo flotówka mogła być ze snówką lub z katryną. Chociaż katryny, szczególnie te większe w rodzaju Precisiona, to raczej do ciężkich gruntówek i spinningu były stosowane. Moją pierwszą snówką był Reex pomalowany zieloną, młotkową farbą z knobem i nakrętką szpuli w kolorze czerwonym. 



#63 OFFLINE   gladki

gladki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • LokalizacjaPruszków
  • Imię:Tomek

Napisano 08 grudzień 2018 - 10:35

Jaka to strata? W najgorszym przypadku parę złotych za przypon i pina. No i ewentualnie kawałek końcówki linki. Jak dobrze dobrać wytrzymałość troka, to tylko kawałek żyłki i mucha.


Tu chyba nie chodzi o pieniądze tylko o to, że musisz jakoś nad wodą zrobić pętle na sznurze lub wklejać łącznik - zamiast łowić tracisz czas i często nerwy zwłaszcza jeśli akurat nie masz jak zrobić nowego połączenia z przyponem (przerabiałem to w tym sezonie). Rozwiązaniem może być posiadanie ze sobą „zestawu naprawczego do pętelek” adekwatnego do rodzaju połączenia, które stosujemy (zapasowe łączniki, klej, igła etc...) i temat rozwiązany.
Na szczęście rozerwanie pętli zdarza się niezmiernie rzadko więc chyba nie ma co się stresować.
Pozdrawiam
Tomek

#64 OFFLINE   cys82

cys82

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaBusko Zdrój - Żerniki Górne
  • Imię:Krzysiek

Napisano 08 grudzień 2018 - 11:35

Stosował może ktoś Nail knot? Coś w ten deseń :

https://rivertraditi...nail-knot-tool/
 



#65 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 08 grudzień 2018 - 12:55

Stosował może ktoś Nail knot? Coś w ten deseń :

https://rivertraditi...nail-knot-tool/
 

 

Stosowałem i stosuję. Jedynie "doprawiam" go kropelką  kleju UV. Jest to mój węzeł awaryjny. Ale pamiętaj o tym, że znacznie lepiej spisuje się przy cieńszych żyłkach. Końcówki przyponów konicznych o grubości 0,45 mm nie dają się tak pewnie zacisnąć na cienkiej końcówce sznura. Natomiast łączenie podkładu ze sznurem realizuję tylko tym węzłem.


Użytkownik Marszal edytował ten post 08 grudzień 2018 - 12:56


#66 OFFLINE   maciekg

maciekg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów

Napisano 08 grudzień 2018 - 13:14

Ja również doprawiam ten węzeł klejem i jak narazie od pukać nie zawiodłem się 👍

#67 OFFLINE   Grzegorz78

Grzegorz78

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaLondonabad, North Pakistan

Napisano 08 grudzień 2018 - 13:30

Polecam pętelki Roman Moser. Używam dwa lata, pieruńsko mocne i bardzo subtelne. Montaż w dziesięć sekund. Sprawdzone wielokrotnie na pstrągach 50+ i zaczepach nigdy nie zdażyło mi się takiej zerwać. Zawsze pękał tippet.
dcce96335de426bee03215e887f51775.jpg

Pozdrawiam


Sent from my iPhone using Tapatalk

#68 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 08 grudzień 2018 - 17:22

Tu chyba nie chodzi o pieniądze tylko o to, że musisz jakoś nad wodą zrobić pętle na sznurze lub wklejać łącznik - zamiast łowić tracisz czas i często nerwy zwłaszcza jeśli akurat nie masz jak zrobić nowego połączenia z przyponem (przerabiałem to w tym sezonie). Rozwiązaniem może być posiadanie ze sobą „zestawu naprawczego do pętelek” adekwatnego do rodzaju połączenia, które stosujemy (zapasowe łączniki, klej, igła etc...) i temat rozwiązany.
Na szczęście rozerwanie pętli zdarza się niezmiernie rzadko więc chyba nie ma co się stresować.
Pozdrawiam
Tomek

Tomku, najłatwiejszym rozwiązaniem tego problemu jest stosowanie się do zasady najsłabszego ogniwa zestawu. Proste, logiczne i obowiązuje w każdej metodzie w wędkarstwie. Ja wolę stracić na zaczepie muszkę, trok, niż czas i nerwy na kombinowanie nad wodą nowego połączenia przyponu z linką. Jak stosuje hak i przypon mocniejsze od połączenia z linką, to co innego może nie wytrzymać, jak nie to połączenie?



#69 OFFLINE   gladki

gladki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • LokalizacjaPruszków
  • Imię:Tomek

Napisano 10 grudzień 2018 - 11:15

Tomku, najłatwiejszym rozwiązaniem tego problemu jest stosowanie się do zasady najsłabszego ogniwa zestawu. Proste, logiczne i obowiązuje w każdej metodzie w wędkarstwie. Ja wolę stracić na zaczepie muszkę, trok, niż czas i nerwy na kombinowanie nad wodą nowego połączenia przyponu z linką. Jak stosuje hak i przypon mocniejsze od połączenia z linką, to co innego może nie wytrzymać, jak nie to połączenie?

 

Zgadzam się w 100% choć występują sytuacje gdzie nie zawsze jest to możliwe. Łososie czy ryby morskie łowione w trudnych warunkach (a takie z reguły są) wymagają stosowanie grubych fluorocarbonów (nawet powyżej 100lb przy rybach typu GT) z uwagi na ich odpornośc na przetarcia na skałach czy koralowcach. I tu niestety często tracisz cały zestaw z linką włącznie gdy duża ryba postanawia odjechać w koralowce ;-) Dlatego przy takim łowieniu zabieram ze sobą co najmniej 3 linki (główna + 2-e zapasowe). Na szczęście to przypadki dość ekstremalne i raczej nie dotyczą łowienia w naszych wodach.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych