Witam serdecznie,
od jakiegoś roku zacząłem przygodę ze spinningiem i wsiąkłem na całego. Przyznam ze posiadam pare kijów z niskiej i średnio niskiej półki.
Wyrobiłem sobie już jakieś zdanie o kiju, którym bym najczęściej łowił. Z tym właśnie tematem zwracam się do bardziej doświadczonych kolegów, czy moje wymagania mozna skleić w jeden kij.
Charakterystyka kija :
C.W. - uzywam głównie przynęt z 3 i 5 gramowymi główkami plus waga samej gumy. Łowię tylko na gumy, praktycznie nie używam woblerów, obrotówek i wahadłówek stąd myślałem o kiju o cw 3-5 do 14-18 g
Długość - od czasu do czasu łowię z brzegu, z przewagą połowów z pływadełka. Dotąd miałem kije od 198 cm do 2.7 i najwygodniej w obu sytuacjach łowiło mi się kijem o długości 2.4 m
Akcja - tutaj brakuje mi doświadczenia jednak chciałbym kij o umiarkowano szybkiej akcji, łowię głównie z opadu chciałbym czuć każde puknięcia w przynętę, przyznam że zależałoby mi o na kiju czułym lecz przechodzącym nawet przy holu niedużej ryby w ładną parabole ( podejrzewam że to mało prawdopodobne lecz wolę spytać )
Teraz ryby i ich połów do którego służyłby kij : Głównie wieksze okonie i szczupaki w okolicach rozmiaru ochronnego ( głównie takie występują w jeziorach na których łowię ), bardzo rzadko zdarzają się przyłowy jednak szczupaki nie przekraczaja 65 cm.
Z tym własnie pytaniem, które postarałem się opisać jak najdokładniej zwracam się do was forumowicze. Budżet który chciałbym przeznaczyć nie kij to około 300-400 zł. Wiem, że to nie dużo jednak jeśli coś znajdzie się w podobnych widełkach ( lub mniejszych ) cenowych będę zobowiązany.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.