Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Muchy tubowe na .....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 19 maj 2010 - 14:39

Ponieważ kompletuję sprzęt muchowy na szczupaka ,postanowiłem zająć się także krętactwem ,zacząłem przeszukiwać internet za różnymi wzorami much. Wpadłem na temat much tubowych i tu moje pytanie:
Jak i z czym to się je? (chodzi o puźniejsze mocowanie).

#2 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 maj 2010 - 14:49

W czasie kręcenia mocuje się to na specjalnej igle.
do łowienia używa sie specjalnych kotwiczek do tub, na końcówkę tuby zakładasz coś +- jak wentyl - w sprzedaży sa specjalne rurki silikonowe, i tą rurkę naciągasz na oczko kotwiczki. Proste.

#3 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 19 maj 2010 - 14:50

Tak też myślałem ale pewny nie byłem.
Standerus łapałeś już na takie muchi?

#4 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 maj 2010 - 15:33

Aha :D

#5 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 19 maj 2010 - 16:10

No to opowiadaj, która konstrukcja jest lepsza i dla czego.
Może powiedz czy ta tubowa jest lepsza na jakieś specjalne warunki czy nie ma żadnej różnicy.
(sory że tak cie ciągnę za język ale chłonę teraz wiedzę ja Sponch Bob wodę)

#6 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 maj 2010 - 16:39

Doświadczenie mam małe.
Używałem bardzo małych tub nastawiając się na ososia, nigdy nic na to nie złowiłem. Znajomi jeżdżący do Norwegii na łososie używają w większości tub.
Jak dla mnie głównym plusem kotwiczka w ogonie, pewnie ułatwia zaciecie się łososia. Szybko przestałem ich używać ze względu na potrzebę małych i bardzo małych much i łatwość dostania trebli.
Czytałem że są dobre też na nizinach, do much uklejo-kształtnych - są lekkie i mają w ogonku kotwiczkę :D ale doświadczeń nie mam, choć nie ukrywam że kilka na lato chcę uwiązać i popróbować za sandaczem wieczorami.

#7 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 19 maj 2010 - 16:48

Za sandaczem powiadasz, ciekawy temat, z ciekawości zapytam rzeka czy jezioro?

#8 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 maj 2010 - 17:00

Wisła
Choć na Rabie teraz będą zamiast pstrągów pewnie sandacze z Dobczyc...

#9 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 29 maj 2010 - 07:49

Jako, że jest to mój pierwszy wpis chciałbym przede wszystkich serdecznie wszystkich powitać. Nieco o sobie, łowię na muchę od 84 roku. Aby być bliżej moich ukochanych rzeczek wyprowadziłem się z Warszawy 20 lat temu. Teraz śmigam praktycznie codziennie z muchą, a rzadziej spinningiem po Dobrzycy, Piławie, Gwdzie i kilku innych rzeczkach w okolicy. Wracając jednak do much tubowych.
W czasach przedgumowych chwile swej świetności święciły właśnie muchy tubowe, tyle, że wykorzystywane głównie do...spinningu. Tubki wiązałem dla Marka Szymańskiego, który ciągnął na nie niezłe sandacze. Na tuby łowiło się trocie, pstrągi, okonie i bolenie. Nie wiem czemu ale najmniej wówczas łowiło się szczupaków, być może dlatego, że najmniej nas wówczas ta ryba interesowała. Na tubach wiązane były najprostsze puchowce. Jest to przynęta szybka do zrobienia i tania. To był jej główny atut. Tubami obławiało się wszelkie zwaliska, gdzie pewnym była utrata przynęty. Traciło się jedynie... kotwiczkę. Stosowany był mały patent. Zaczynając wiązać tubę z grubej żyłki, drutu lub podkładu (w zależności co było pod ręką) wiązało się pętelkę robiąc z przodu coś w rodzaju oczka. Zestaw zbroiło się w ten sposób, że na pętelkę zakładało się najmniejsze kółeczko i do niego dowiązywało żyłkę z kotwiczką. Żyłka z kotwiczką była albo mniejszej średnicy albo na słabszym węźle. Tym sposobem w momencie zaczepu strzelała kotwica, a tuba zostawała na kółku do którego oczywiście dowiązana była żyłka główna lub przypon. Tubami można było bez stresu obłowić każdy zakamarek. A potem pojawiły się gumy. Ale ostatnio wróciłem do tubek i staram się nimi ćwiczyć szczupaki. Na razie efekty ilościowe może i nie najgorsza ale z jakością słabiutko. Co prawda rurek teraz dostatek ja z przyzwyczajenie z czasów kryzysowych robię je na patyczkach od wacików do czyszczenia uszu.

#10 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 29 maj 2010 - 08:03

Witamy serdecznie na forum.
A może byś zapodał jakieś zdjęcia swoich much na szczupaka.

#11 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 29 maj 2010 - 08:14

Postaram się w poniedziałek wrzucić, jak wrócę z rybek. Generalnie używam najprostszych puchowców i sierściuchów. Jakoś najbardziej sprawdza się kolor biały z czarnym dodatkiem i stonowany żółty. Łowię na jeziorach przepływowych na rzece Rurzyca. Zapraszam serdecznie, bo krajobraz jest nieprawdopodobny. Jest to szlak kajakowy im. Jana Pawła II zaliczony do 100 największych atrakcji turystycznych Polski. Niebawem zresztą ukaże się mój przewodnik wędkarski po terenie pojezierza wałeckiego i najbliższej okolicy. Poinformuję zainteresowanych.

#12 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 29 maj 2010 - 09:38

Cześć @thymalus

Może coś więcej o tubach pod sandacza.
Jakie stosujesz obciążenie i wielkość całej przynęty uzbrojonej.
Temat który mnie bardzo interesuje.

Pozdrawiam

  • wojtekmat lubi to

#13 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 29 maj 2010 - 09:43

Postaram się w poniedziałek wrzucić, jak wrócę z rybek. Generalnie używam najprostszych puchowców i sierściuchów. Jakoś najbardziej sprawdza się kolor biały z czarnym dodatkiem i stonowany żółty. Łowię na jeziorach przepływowych na rzece Rurzyca. Zapraszam serdecznie, bo krajobraz jest nieprawdopodobny. Jest to szlak kajakowy im. Jana Pawła II zaliczony do 100 największych atrakcji turystycznych Polski. Niebawem zresztą ukaże się mój przewodnik wędkarski po terenie pojezierza wałeckiego i najbliższej okolicy. Poinformuję zainteresowanych.

Jak by co to jestem zainteresowany takim przewodnikiem.

#14 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 29 maj 2010 - 11:13

Lady D. Sandacze łowiłem mieszkając jeszcze w wawie na Wiśle. Odkąd się przeprowadziłem praktycznie całkowicie zaniedbałem ten gatunek, głównie z powodu niewielkiej ilości tej ryby w okolicy. W Wałczu słyszy się o sandaczach łowionych na Raduniu, ale są to sporadyczne przypadki. Z Wisły mam jakie takie doświadczenia, ale z okresu kiedy w sklepach wędkarskich można było kupić spławiki z korka a po ruskie teleskopy ustawiały się kolejki jak po pralki czy meble. Aha i były sznury muchowe, zielone (Germiny bodaj) kawałkami tonące a kawałkami nie, które zresztą panie wykupywały na linki do bielizny. Pozostawał prywatny import, a przeliczniki dolara nie były wówczas tak dobre :D Sandacze łowiliśmy na tuby głównie ze spinningu. Z obciążeniem kombinowaliśmy jak koń pod górę. O bocznych trokach, pałeczkach itd wtedy się nie słyszało. Mnie najbardziej pasowało spinningowanie z leadcorem, którego również nie można było kupić ale robiło się go samemu. Lameta ołowiana bywała w sklepach ale nie zawsze pasowała średnica. Ale jubilerzy posiadali walcarki :D Łączniki sznura z przyponem sprowadzało się na szpulkach. Odcinało się odpowiedni kawałek i wpuszczało do środka lametę. Potem zarabiało się dwa końce i gotowy leadcor o różnym ciężarze. Pomijam kwestię nauczenia się rzucania aby się nie plątało, poza tym ołów po jakimś czasie się przerywał w środku i wszystko to wyglądało żałośnie. Dziś to wydaje się śmieszne, ale takie były początki. Zresztą myślę, że wysoki poziom ówczesnych muszkarzy wymuszały braki sprzętowe... Niektórzy koledzy obciążali je ciężarkiem (ołowiana duża śrucina) zaciśnięta bezpośrednio przed muchą i też mieli efekty. Łowienie czysto muchowe przyszło później, jak zaczęli do wawy przyjeżdżać górnicy ze sprzętem z gewexów. Na Wisłę po prostu szkoda nam było używać z trudem zdobytych Fibatube (blank Hardy). Ja zresztą miałem 9' #5-6 i 10' #4-5-6 więc z czym do ludzi... Górnicy przywozili sprzęt ABU i to w miarę rozsądnych cenach więc zaczęliśmy śmigać sznurami na rafach. Co do much, 7-9 cm. Kolory różne. Myślę, że z doborem koloru najlepiej podpytać się spinningistów na jakie gumy mają najlepsze efekty :D
Generalnie łowiłem głównie na puchowce z dodatkiem sierści.

#15 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 29 maj 2010 - 14:26

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź... :D
Mamy podobne doświadczenia w zdobywaniu sprzętu w czasach gospodarki nierynkowej.
Mieszkam na Śląsku i kije o których piszesz faktycznie były w sklepach G ale jeszcze wcześniej te same modele kupowało się w Krakowie na Grodzkiej - Pewex.
Tam kupowałem swoje pierwsze węglówki ABU i młynki Diplomat 56 i 78. Sznury w sklepach były czeskie - dało radę...

Jak masz jakąś przynętę tego typu z tamtych czasów to wstaw fotkę – chętnie zobaczymy…


#16 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 29 maj 2010 - 18:22

Lesiu kroki filmik do wzgladu

ed
a reszte sam sobie wygrzebiesz ,dozo tego .
Oczywiscie pelna instrokcja wyrobu

ed
Ja ze swojego doswiadczenia wiem ze tubowe potrafia byc zabujczo skuteczne .W zime oblawialem jedana miejscowkie ,blachami ,woblerami .Mialem zaledwie jedna stukniecie .Kiedy to Kazek wyrabal mi dwa sliczne pstragale z pod nog .Az milo patrzec jak ci kolega na wcinkie z pod nosa ciagnie dwa :mellow: takie smoki
pozdrawiam

#17 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 29 maj 2010 - 18:44

Dzięki.

#18 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 29 maj 2010 - 18:46

No ale zeby nie odbegac od tematu o szczupakowych mialo byc .
Najstarsze znane i pierwsze zapiski o polowie zebatych na muche mozna znalec gdzies w dalekiej Finladji .Finowie jako jedni z pierwszych zaczeli lowic zebate na muche .
Materjal jaki najczesciej jest uzywany do ich budowy to czyste kalabalick .Na dobra sparwe do ich mozesz uzyc tego co wieszasz na choinkie .Wszelkiego rodzaju srebrne zlote lancuchy,wlosie , smailo nadaja sie do ich budowy .Wielu lowcow bazuje wlasnie na tym bazuje swoje eskperymentalene wyroby .
Krok po kroku
czesc 1
ed
czesc 2
ed

A jak to wychodzi w praniu
DZIEN 1
ed
DZIEN 2
ed
DZIEN 3
ed

Lesiu jak bys jeszcze jakiesz szczegoly wylapal na filmie smailo mogie cos przetlomaczyc .
milego odbioru
pozdrawiam Termos
szczupaki moja obsesja B)

#19 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 29 maj 2010 - 18:55

cdn.

ed
Mnie sie sie cholernie muzyka podoba ,takie swojskie klimaty
ed


#20 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 29 maj 2010 - 19:05

Na koniec Finland .
ed
  • Pawel84 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych