Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

kołowrotek shimano


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   robert74

robert74

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaSANOK

Napisano 01 czerwiec 2010 - 15:27

witam.czasami na allegro pojawiają się starsze nie uzywane modele kołowrotków shimano np:aero gt,gtm w cenie około 350zł.czy lepiej kupić nowy modelkołowrotka shimano za te pieniądze czy stary niedostepny już w sprzedaży lecz sprawdzony kołowrotek made in japan?

#2 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 01 czerwiec 2010 - 16:20

Na pewno warto, ale...To jest tak samo jak z używanym samochodem. Raz się uda, raz nie...Najlepiej pooglądać młynek przed zakupem.

#3 OFFLINE   robert74

robert74

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaSANOK

Napisano 01 czerwiec 2010 - 16:55

jeśli chodzi o używane to się zgodze ,chodzi mi o kołowrotki stare lecz nie używane.

#4 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 01 czerwiec 2010 - 17:00

jeśli chodzi o używane to się zgodze ,chodzi mi o kołowrotki stare lecz nie używane.


To chyba nie ma się nad czym zastanawiać, kupuj.

#5 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 01 czerwiec 2010 - 17:39

Kolega ma racje. Roznie moze byc.
Osobiscie nabyłem trzy lata temu stradicka z 96 roku.
Wiedziałem ze sprzet napewno ,, dostał ,, w kosc.
Jestem bardzo przywiozany do starych ,, szimaniakow ,,
Liczyłem jednak ze po delikatnym przegladzie ( jak przy kupnie uzywanego auta ) bede w maire zadowolony. Szczerze powiem ze to był strzał w dziesiatke.
Sprzet jest maksymalnie katowany przy połowie boleni, a w listopadzie i grudniu przechodzi mordege. Nie wspomne o notorycznych kapielach w Wisle.

Powiem Ci ze czesto ciagnałem za jezyk sprzedajacych takie ,, Japany ,, i niestety bywało ze zazwyczaj miały zajechane rolki prowadzace linki lub łozysko oporowe.
Jesli masz kogos kto potrafi zajrzec i nie zepsuc sprzetu to warto by było zainwestowac. Moze sie okazac ze bedzie Ci słuzył wiele, wiele lat. Osobiscie nie zawiodłem sie na kupnie w ciemno, ale dlatego ze mam go komu podesłac do przegladu po sezonowego.
Napewno przez kilka najblizszych lat nie zamienie starych ,, japoncow ,, na inne nowe krecioły.
Poprostu niesamowicie mi leza od ponad 10 lat.

ps. Tajemnica polyszynela jest ze ciagle maja wziecie i jesli nabywcy sie nie spodoba jego praca to zachwile znow laduje na allegro :mellow:

Pozrawiam.

#6 OFFLINE   robert74

robert74

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaSANOK

Napisano 01 czerwiec 2010 - 18:02

czyli za tą kase lepiej brać stary model niż kupować shimano made in malezja?

#7 OFFLINE   Zulus

Zulus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 625 postów
  • LokalizacjaGórzyca

Napisano 01 czerwiec 2010 - 18:05

Podpisuje sie pod wypowiedziami kolegow. Krece Stradiciem juz 10 lat, kolowrotek jest nie do zajechania jesli oddaje sie raz na rok czy dwa do smarowania. Podobnie Twin Power Shallow Special, tylko, ze to juz inna bajka, kolowrotek robiony na rynek japonski, sciagany z japonii wiec ten to po prostu maszyna dozywotnia, ktora pewnie przezyje nie tylko mnie :mellow:. Pozdrawiam, Zulus

#8 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 01 czerwiec 2010 - 19:54

czyli za tą kase lepiej brać stary model niż kupować shimano made in malezja?


Ja bym tak postapił i postapie tak nastepnym razem. :D

#9 OFFLINE   robert74

robert74

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaSANOK

Napisano 01 czerwiec 2010 - 20:06

dzięki za odpowiedzi. macie racje to jak z samochodami-lepsza stara honda niż nowy vw :mellow:

#10 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 01 czerwiec 2010 - 20:10

dzięki za odpowiedzi. macie racje to jak z samochodami-lepsza stara honda niż nowy vw :mellow:


:lol: oj mogłes sie narazic kilku osoba :lol: :lol:


#11 OFFLINE   wardek

wardek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 01 czerwiec 2010 - 20:12

Trzymaj sie stary japonskich maszyn.
Tam poprostu sie nie mialo co psuc.
W tych dzisiejszych malezyjskich wehikulach to brud, sif, kila i mogila.
Niedlugo moze zabraknac shimancow czy daiw z tych prawdziwych lat robionych nie za miske ryzu : ))



#12 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 01 czerwiec 2010 - 20:15

Podpisuje sie pod wypowiedziami kolegow. Krece Stradiciem juz 10 lat, Pozdrawiam, Zulus


10 lat temu to ty miałeś lat 10 i chyba ryby widziałeś w wannie przed wigilią


#13 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9477 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 01 czerwiec 2010 - 20:17

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Bez urazy Zulus :lol:

#14 OFFLINE   robert74

robert74

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaSANOK

Napisano 01 czerwiec 2010 - 20:18


mam nadzieje ze nie naraziłem się nikomu :)ale zdania na temat japońskich samochodów nie zmienię ;) :D

#15 OFFLINE   Zulus

Zulus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 625 postów
  • LokalizacjaGórzyca

Napisano 01 czerwiec 2010 - 21:31

[quote]
Podpisuje sie pod wypowiedziami kolegow. Krece Stradiciem juz 10 lat, Pozdrawiam, Zulus
[/quote]

10 lat temu to ty miałeś lat 10 i chyba ryby widziałeś w wannie przed wigilią

[/quote]
Nie kazdy zaczyna lowic w wieku kilkunastu lat jak Ty :D. Ja dostalem Stradica w roku 2000 i od tamtej pory byl uzywany - poczatkowo do splawikowki Pozdrawiam.

#16 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 02 czerwiec 2010 - 00:39

W tych dzisiejszych malezyjskich wehikulach to brud, sif, kila i mogila.




Bez przesady z tym brudem, syfem, kiłą i mogiłą odnośnie wyrobów made in Malaysia Dziwny co niektórzy mają tok myślenia że wszystko co najlepsze musi mieć na stopce made in Japan :unsure: Jest wiele kołowrotków niekoniecznie produkcji japońskiej które nie dość że są tanie to przewyższają trwałością nawet te ponoć niezniszczalne japońce Każdą maszynkę da się zajechać niezależnie od kraju produkcji, raczej od tego jak się o swoje zabawki dba Jak po każdym łowieniu się poleruje, dmucha i chucha to jest pewne że maszynka popracuje długo a jak nie ma zmiłuj i się katuje, padnie każda Ja już zdążyłem swego czasu zajechać na Wiśle dwa kołowrotki wielkości 4000 z made in japan na stopce, w dodatku słynne Shimano tylko dlatego że nie było zmiłuj dla sprzętu Gdybym należycie dbał, kręciłbym nimi do dziś, tak samo jest z maszynkami made in malaysia Widać magia made in Japan w dalszym ciągu ma swoją moc B)
  • SilverN lubi to

#17 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 02 czerwiec 2010 - 07:36

@Zulus


no cóż kartę wędkarską posiadam od roku 95 czyli jakieś 15 lat a pierwszą wędkę dostałem jak miałem lat 6 także te kilkanaście to sobie daruj


kolejna przesiadka jak zajadę swoje młynki stelka sw 4000 da rade na pewno :D tylko będę musiał sobie załatwić podwójną korbkę bo jakoś ręką nie mam zamiaru szukać pojedynczej ewentualnie jakieś coś inne dobre i wodo piasko solo odporne na bałtyk i w miarę ciężkie łowienie

#18 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 czerwiec 2010 - 07:40

Czekalem az ktos cos takiego napisze...

Bo doszedlem do wniosku, ze fenomen Shimano jest podobny do fenomenu Abu C4. Nasluchalem sie, ze taki wspanialy, kupilem i okazalo sie, ze ma caly szereg wad nie do zaakceptowania.

Mialem kilka Shiaman i to wlasnie z tego mniej wiecej okresu, o ktorym mowa i nie podzielam zachwytu przedmowcow. Wrecz przeciwnie, caly czas byl jakis problem a kiedys okazalo sie, ze 3szt kreciolow wspomnianej f-my jest za malo jak na weekendowy wypad na Mazury - przyswoilem sobie wtedy sztuke lowienia kolowrotkiem ze zlamanym kablakiem. <_<

Rozbieralem je tez i bebechy nie zachwycaly - szzcegolnie modele aero, superaero, areo match, ktore chyba byly produkowane wylacznie na wschodni rynek - przy probie ponownego skrecenia pol dnia na osiagniecie stanu zblizonego do pierwotnego.

Od tamtej pory kupuje niemal wylacznie kolowrotki oferowane na rynek japonski, mam tez takie z Cabelasa, ktore sa nadal na chodzie - np. Quantum.

Jedno jest pewne, ze jak ktos nie zwaza na pdst. sprawy zwiazane z tym, zeby nie pchac kolowrotka w piach, nie smarowac towotem, zeby nie wygladal wlasnie na syf kile z mogila, to posluzy odpowiednio krocej.

Mam dwie Caldie, z ktorych 1na ma na stopce japan, inna thailand i na poczatku ladniej krecila ta 2ga <_< , Quantumy sa china, Daiwy BG tez Thailand.

Nauczylem sie juz, ze nie ma sensu sie za bardzo ciskac. Jak ktos sobie lowi tak czy inaczej to niech sobie lowi.. B)

Czyli w mysl zasady: Żyj i daj żyć innym a sam bądź dobry.

Natomiast wazne jest wyartykulowanie glosu w dyskusji.
A jest on taki, ze np. ja mialem inne doswiadczenia, ktore mowia, ze nie wystarczy kupic stary kreciol z 1995r i bedzie ok.

Gumo
p.s.Ja licze przy intensywnym uzywaniu kolowrotek na jakies 3 lata, jezeli ktos chce miec gwarancje ze bedzie dluzej to niech kupi Daiwe BG, model od 10 do 15 nadaja sie do normalnego lowienia. No, tylko trzeba sie nauczyc tym lowic - rotor sie cofa, niezbyt dobre nawijanie ale wytrzyma wszystko, nawet piach w przekladni... :D

#19 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 02 czerwiec 2010 - 08:21

mam nadzieje ze nie naraziłem się nikomu :)ale zdania na temat japońskich samochodów nie zmienię ;) :D


OT.
Tiaa...porównaj chociażby blacharkę 15 letniej hondy i auta ze stajni VAG... o silnikach nie wspominam - jedne i drugie słyną z niezawodności

#20 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 02 czerwiec 2010 - 08:37

wracając do meritum wątku


od albo 96 albo 97 posiadam swoje pierwsze shimaniaki i tak w 1000 aero gt strzeliła blaszka od hamulca i hamulec został niemową do tego przymocowany w dziwny sposób, że nie dało się tego ani wyjąć bez wycinania tego czegoś

w 4000 aero gt strzelił drut od kabłąka i to na początku maja kiedy rozpędzał się sezon boleniowy

reszta bez zmian działa jak powinna chociaż nie ukrywam morza to te kołowrotki nie lubią

:D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych