Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Syndrom łokcia tenisisty/golfisty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
170 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 14:51

Hej.

Zapewne wielu z Was zmaga się z tym problemem. Mnie dopadł uraz  zapalenia nadkłykcia bocznego kości ramiennej - tzw. łokieć golfisty.

Ból nie jest silny, ale podczas całodziennego łowienia ( setki rzutów to wyprosty stawu) oraz treningów dokucza coraz bardziej. Znajomy ostatnio zaniedbał ów uraz i wylądował na zabiegu przeszczepu komórek macierzystych. Przyczep stawu był zwapniony, w stanie uszkodzenia.

Znacie jakieś sprawdzone sposoby , ćwiczenia na poprawę, zrehabilitowanie tego objawu. Blokada, steryd nie wchodzą w grę. Ostatecznie pozostają ultradźwięki i laseroterapia.

Dzięki za ewentualne odpowiedzi. 

Pozdrawiam


  • popper lubi to

#2 ONLINE   5384

5384

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1838 postów
  • LokalizacjaBug graniczny
  • Imię:Sebastian

Napisano 20 wrzesień 2015 - 15:22

Hej

 

Dwa lata temu miałem taki uraz i chodziłem na takie zabiegi z prądem interferencyjnym (nie jestem pewien czy to tak się nazywało). Smarowali mi rękę żelem chyba Altacet przykładali jakieś diody owijali wszystko bandażem elastycznym i podkręcali prąd aż zaczęło mrowieć.

Po około 6 zabiegach ręka przestała już boleć. W sumie zabiegów było 10 i do dzisiaj jest ok :D


  • patu lubi to

#3 OFFLINE   Gromadzki

Gromadzki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 20 wrzesień 2015 - 15:46

Próbowałeś tej metody ESWT, mi trochę pomogło po pięciu zabiegach plus odpoczynek od spiningu i na rok miałem spokój, niestety obecnie znowu odczuwam lekki bół w łokciu.  Zabiegi w prywatnej przychodni  kosztują, ale znowu muszę się trochę podleczyć.

  Pozdrawiam i życzę zdrówka.


  • patu lubi to

#4 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 20 wrzesień 2015 - 17:37

Zmagałem się z tą kontuzją pół roku. Lekki, nieprzyjemny, lecz nie tragicznie mocny ból.  Po podleczeniu przesiliłem prawą rękę podczas zarybień. Kilka sztuk tu, kilka tam, a kilometry biegiem, z wiaderkiem w ręku, leciały. Efekt - stan ostry, trudność z podniesieniem filiżanki z kawą, w czasie zacinania sandaczy kij wylatywał z ręki. 

Dramat.

Maści różnistych, w tym "końskiej", żelów dla sportowców, przerobiłem pewnie z litr. Mi nie pomogło. W końcu zastosowałem okłady z borowiny. Do nabycia w aptece. Po tygodniu przestało boleć, stosowałem jeszcze kolejny tydzień... Było to kilkanaście lat temu. Do dziś nie odczuwam bólu :)

Myślę, że gorący termofor przykładany na łokieć (często i na długo) - również może pomóc, ja wypraktykowałem borowinę i odzyskałem zdrowie. Polecam wypróbować :)


  • patu, platynowłosy i minecjusz lubią to

#5 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 402 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 17:49

Nie rozgrzewać, chłodzić! Wszystkie stany zapalne chłodzimy.... zamrożony kompres żelowy codziennie powinien przynieść ulgę. Mi też od dłuższego czasu dokucza ta kontuzja i po chłodzeniu jest lepiej ale nie super dobrze( każdy organizm jest inny, więc tobie może pomóc bardziej...) na pewno prądy mogą pomóć no i ta borowina to ciekawy pomysł.... Zdrowia!!


Użytkownik grzesiekre edytował ten post 20 wrzesień 2015 - 17:57

  • patu i platynowłosy lubią to

#6 OFFLINE   matpgt

matpgt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 387 postów

Napisano 20 wrzesień 2015 - 17:53

Terapia manualna. Mi gość ogarnął temat w ciagu 30 min. A od dziecka były sporty walki zawodniczo/zawodowo (boks, machanie kijami itp.) tylko trzeba znaleźć kogoś kto naprawdę się zna a nie osobę która skończyła kurs masażu..


  • platynowłosy lubi to

#7 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 20 wrzesień 2015 - 17:59

Po roku samo przechodzi, zwlaszcza gdy sie nie wedkuje 😉 Wspolczuje, mialem kiedys, nawet czajnika nie dalem rady podniesc. Wyleczysz po jakims czasie, zastanow sie jednak przy okazji, skad kontuzja. Prawdopodobnie pracujesz nadgarstkiem. U tenisistow uwaza sie to za blad techniczny. Ja nabawilem sie tego diabelstwa lowiac jakims Team Dragonem, niezbyt ciezkim, ale nie najlepiej zbalansowanym. Pojigowalem pol sezonu i musialem cala zime cierpiec. Tak czy inaczej warto poprzygladac sie wlasnym przyzwyczajeniom 😉

#8 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:02

..zaczęło się gdy do treningów dołączyłem podciąganie na drążku...

Wolę jechać na Morfinie niż odłozyc kij na rok.. ;)  :P .



#9 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:10

Dieta bogata w kolagen, cwiczenia i fizjoterapia. Patu ruszaj do specjalisty, moze znajdziesz dobrego reumatologa lub ewntualnie traumatologa. Jak ci zaproponuje sterydy to uciekaj z gabinetu, a na iniekcje czynnikow wzrostu zgodz sie tylko pod kontrola USG bo czasem nie trafiaja w punkt. Niech cie doktor skieruje na rehabilitacje, dowiesz sie jak te cwiczenia wygladaja i bedIesz mogl sam cwiczyc. Zimne oklady, masaz lodem etc. Podobno jak przegniesz z chlodzeniem to stan zapalny calkiem mija i mimo ze nie boli to sie nie goi. Internetowe rady to ryzykowna sprawa, lekarz zdiagnozuje czy to lokiec tenisisty czy cos innego. Lokiec tenisisty mozna wyleczyc, wiec mozesz byc spokojny :) Moj ojciec ma teraz gorzej bo ma kompletnie zniszczona lakotke i uszkodzone wszystkie troczki w kolanie itd. Z kolanami jest trudniej, dbaj o nogi!

Zdrowia!

Ponizej link do cwiczen, ale ja bym spotkal sie z rehabilitantem zeby nie robic czegos na opak.
https://krio-star.pl...kiec-tenisisty/


Użytkownik ictus edytował ten post 20 wrzesień 2015 - 18:46

  • patu lubi to

#10 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:17

 U tenisistow uwaza sie to za blad techniczny. 

 

U golfistów podobnie- zła technika. W wędkarstwie nie wiem. 



#11 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:38

..ja mam przypadłość wewnętrznej części - tzw. łokieć golfisty.

Rozmawiałem z rehabilitantem mojego synka, ma przygotować pakiet cwiczen



#12 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9461 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:41

Patryk. Dzięki temu schorzeniu, parę ładnych lat temu, miałem okazję poznać @Guzu. A dolegliwości? Same minęły.
Nie, Daniel mnie nie leczył. Wymieniliśmy tylko patyki, bo trzymetrowym CD do 28g nijak nie dawałem rady machać☺
  • Guzu lubi to

#13 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:44

Waldi, 95% sezonu łowię nie dłużej niż 7`9- 8`6 ft..na podlodówke nie przejdę ;)



#14 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 18:53

Tu masz jeszcze fajne cwiczenia od studenciakow fizjoterapii, znacznie lepszy link niz poprzedni:

 

http://www.fizjotera...tawu-lokciowego

 

W Wawie bym cie wyslal do znajomego lekarza sportowego. Ja mam wszystkich kolegow pooperowanych - przez sport do kalectwa, czy to karate czy paintball.

 

Nawet bez sportu, to przez komputery trafimy wszyscy do reumatologa :) Patu a moze to od komputera?


Użytkownik ictus edytował ten post 20 wrzesień 2015 - 18:55

  • patu, Darek P i platynowłosy lubią to

#15 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 19:01

..za lekki żeby nim ćwiczyć, za duży żeby zapakować na ryby do plecaka... ;)

99proc drążek, nie rozgrzane stawy i naderwanie. Tam najbardziej to odczuwam/łem



#16 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 19:04

Tu masz jeszcze fajne cwiczenia od studenciakow fizjoterapii, znacznie lepszy link niz poprzedni:

 

http://www.fizjotera...tawu-lokciowego

 

W Wawie bym cie wyslal do znajomego lekarza sportowego. Ja mam wszystkich kolegow pooperowanych - przez sport do kalectwa, czy to karate czy paintball.

 

Nawet bez sportu, to przez komputery trafimy wszyscy do reumatologa :) Patu a moze to od komputera?

..dzięki Paweł... przydatny link.



#17 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1927 postów

Napisano 20 wrzesień 2015 - 19:56

Wolę jechać na Morfinie niż odłozyc kij na rok.. ;)  :P .

No cóż, skąd ja to znam...

Mi nie pomogło ale chociaż się nie pogarsza, cały sezon latam z okoniówką, taką do 5g :)

Jak mnie parę dni podkusi połazić za szczupakiem to zaraz żałuję. Po prostu trzeba sobie trochę odpuścić i będzie dobrze. Nie wierzę w żadne cud-zabiegi, to jak z grubasami, jak nie przestana żreć to nie schudną.

 

 

Edyta: I jeszcze cytacik:

Pozytywnym aspektem tej dolegliwości jest spontaniczne wyzdrowienie – w przeciągu 1-2 lat, obserwowane u 80-90% wszystkich przypadków.

 


Użytkownik FidoAngel edytował ten post 20 wrzesień 2015 - 21:18


#18 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 20 wrzesień 2015 - 20:03

Krotki kij, krotki dolnik...az sie chce operowac samym nadgarstkiem 😉 Ja sie teraz lapie na tym, ze co jakis czas przygladam sie, jak pracuje moja reka. Staram sie ruszac lokciem, nadgarstek spokojny, nieruchawy. I mimo tego, ze to bardzo intensywny sezon, ze czesto lowie z wysoko podniesionym kijem, odpukac w niemalowany blank, lokiec w formie 😊

A klawiatura zalatwia podobnie, poprzez ugiete na niej nadgarstki.

Użytkownik coloumb edytował ten post 20 wrzesień 2015 - 20:06


#19 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 20 wrzesień 2015 - 21:00

Czyli jednak komputer to zlo :) Kolezanka miala problemy z nadgarstkami i musiala miec silikon pod nadgarstkiem albo bolesne zapalenie.

 

Ja kolejny sezon mam skandynawska pstragowke 3,6m (w rzeczywistosci odrobine krotsza) i zastanawiam sie czy spowoduje u mnie kontuzje czy nie. Moja druga krociutka pstragowka 2.13m St. Croix ma znowu super krotki dolniczek wiec zwroce uwage co robie z nadgarstkiem. Pytanie, ktora z tych dwu jest niebezpieczniejsza. Skandynawka w kazdym razie bardziej meczy reke.



#20 OFFLINE   matpgt

matpgt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 387 postów

Napisano 20 wrzesień 2015 - 21:17

Panowie przecież łokieć teniisty to uszkodzenie nerwu i przyczepu mięśnia tu ćwiczenia nie wiele pomogą..






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych