Zalew Sulejowski (Sulejów)
#821 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 18:23
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
- Alexspin lubi to
#822 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 18:54
Zdecydowanie za dużo jest łowiących. Zdecydowanie niskiej jakości, co bezpośrednio przekłada się na nędzny rybostan - choć osobiście nie narzekam.. i na fatalną jakość stowarzyszenia..
- Alexspin lubi to
#823 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2018 - 12:04
Żółte boje mają przypominać amatorom sportów wodnych o miejscach na Zalewie Sulejowskim, gdzie obowiązuje całkowity zakaz używania łodzi z silnikami motorowymi ...
http://piotrkowtrybu...al,t,id,tm.html
#824 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2018 - 12:23
Te bojki to porażka jakaś. te które dzielą strefę 4kW sa postawione źle, niezgodnie z tym co jest ustalone w SPK, nie ma bojek wyznaczających strefę w której nie można używać łodzi motorowodnych. Albo niech je zbierają, albo niech ustawią porządnie. Dla mnie nic nie znaczą.
#825 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2018 - 05:18
Zdecydowanie za dużo jest łowiących. Zdecydowanie niskiej jakości, co bezpośrednio przekłada się na nędzny rybostan - choć osobiście nie narzekam.. i na fatalną jakość stowarzyszenia..
Już to zrobiłeś!
A że dużo prawdy zawiera Twój wpis, to inna sprawa. Deficyt zbiorników wodnych, decyduje o wielkość presji, na każdy kawałek ziemi zalanej wodą.
- michal7709 lubi to
#826 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2018 - 06:08
Zdecydowanie za dużo jest łowiących. Zdecydowanie niskiej jakości (…)
Efekt pseudo egzaminów na kartę wędkarską, kpina! Zda nawet przygłup nie rozróżniający gatunków ryb, bo o to nikt nie pyta, nie posiadający nawet odrobiny wiedzy, nie znający RAPR. Koła przyjmują każdego kto tylko zechce, bo to przecież KASA.
Użytkownik Alexspin edytował ten post 10 sierpień 2018 - 06:10
- sebek7575 lubi to
#827 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2018 - 09:11
Efekt pseudo egzaminów na kartę wędkarską, kpina! Zda nawet przygłup nie rozróżniający gatunków ryb, bo o to nikt nie pyta, nie posiadający nawet odrobiny wiedzy, nie znający RAPR. Koła przyjmują każdego kto tylko zechce, bo to przecież KASA.
Na zachodzie Europy (poza Niemcami) zezwolenie kupujesz na poczcie czy stacji benzynowej i łowisz. Nie ma egzaminów a nawet kart wędkarskich a ryby są.
- Castpol, michal7709 i eRKa lubią to
#828 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2018 - 09:13
Na zachodzie Europy (poza Niemcami) zezwolenie kupujesz na poczcie czy stacji benzynowej i łowisz. Nie ma egzaminów a nawet kart wędkarskich a ryby są.
Porównaj ceny tych zezwoleń nawet z najwyższą roczną składką PZW...
#829 Guest_Hans Kloss_*
Napisano 10 sierpień 2018 - 09:37
Porównaj ceny tych zezwoleń nawet z najwyższą roczną składką PZW...
A proszę bardzo. Na przykład sytuacja we Francji jest następująca: zezwolenie na wędkowanie (bez żadnych fikcyjnych egzaminów) dotyczy całego departamentu i kupuje się je najczęściej w merostwie, koszt za 1 dzień wynosi 4,5 ojro . a na cały rok 70 ojro. Przy dodatkowej dopłacie ok 20 ojro mamy prawo wędkować także w okolicznych departamentach, a zakup licencji za 85 ojro w ichnim PZW pozwala na łowienie w 70 z 95 istniejących departamentów. Licencja dla kobiety kosztuje ojro......30, a dla dzieci- 15.
We Francji średnia płaca to ok. 3000 euro, przy zgrubnym (i chyba mocno optymistycznym) założeniu że w Polsce wynosi ona 3000 złotych życzę miłych prób zakupu zezwolenia na wędkowanie w Polsce w jednym okręgu za cenę 70 złotych a w 70% okręgów- za 85 złotych.
Użytkownik Hans Kloss edytował ten post 10 sierpień 2018 - 09:38
- giaur27, coma, eRKa i 1 inna osoba lubią to
#830 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2018 - 09:45
Jeśli we Francji tak tanio, to czemu łowisz w Polsce i uszczuplasz polski i tak mizerny rybostan?
Przepraszam za offtop.
Wracając do tematu, czy ktoś ostatnio był nad Zalewem, na "betonach"? Nadal woda zielononiebieska? Drugie pytanko, jak wygląda na "małym zalewie"?
Ostatnio nie miałem czasu, ale wybieram się w "długi weekend" i pytam z ciekawości, czy warto gonić samochód 150km.
Użytkownik Alexspin edytował ten post 10 sierpień 2018 - 09:51
#831 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2018 - 13:35
Dzisiaj kolega łowił do południa w trollingu i bez efektu .Mowił że ostatnio ani sumy ani sandacze nie brały .Łowił od Zarzęcina w strone tamy w Smardzewicach .Co do małego zalewu byłem ostatnio na kilka godzin potrolingować za sumęm i nic nawet nie skubneło .Może coś sie ruszy we wrześniu jak ustana upały i zrobi sie spokój nad wodą .
- Alexspin lubi to
#832 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2018 - 09:54
Robert, dziękuję za informację. Czyli "lipa". Jeśli w trollingu nic, to moje spinningowanie z brzegu zupełnie nie ma sensu...
Muszę pomyśleć o innym kierunku.
#833 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2018 - 08:38
Tak jak napisałeś .Chyba lepiej poczekać do jesieni a przynajmniej do czasu aż zrobi się spokojniej nad wodą po wakacjach ,wtedy tylko cisza i łódki na wodzie .Pozdrawiam.
#834 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2018 - 22:03
- Szymon82 i Alexspin lubią to
#835 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2018 - 05:49
- Pierwsze co pomyślałem to, że stracę woblera, za który dałem dużo pieniędzy. Bo nie wierzyłem, że uda się wyciągnąć tego suma - mówi Jan Zieliński. - Holowałem rybę przez kolejny kilometr i udało mi się go dociągnąć do burty. Miałem na łódce wielki hak, który zaczepiłem mu pod brodę i próbowałem go wciągnąć do łódki. Kiedy już prawie go miałem, to tylko zawinął ogonem i znowu znalazł się w wodzie razem z tym hakiem.
- Palce mam poparzone całe od tej szpulki, nie można było przyblokować kołowrotka, bo sum zerwałby plecionkę - mówi Jan Zieliński
Użytkownik Alexspin edytował ten post 26 sierpień 2018 - 05:51
#836 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2018 - 08:05
#837 ONLINE
Napisano 26 sierpień 2018 - 08:34
+ koszty dojazdu + koszty zakwaterowania... Niestety emerytura ze Z(łodziejskiego)US...
#838 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2018 - 12:06
Co wy chcecie od człowieka?
Wolno, to złowił i zabrał.
Z błogosławieństwem Zarządu Okręgu PZW w Piotrkowie.
Dla tych ludzi sum to szkodnik. Przecież zniesiono limity ilościowe na niego.
Zły to gospodarz co zarzyna kurę znoszącą złote jajka....
A na stronie http://www.pzw.org.p..._biala_tasiemka
Jest zdanie Ichniejszego ichtiologa:
Z rybacko-wędkarskiego doświadczenia pozostaje tylko rozsądne gospodarowanie populacjami ryb karpiowatych w obszarach nasilonej epizoocji (zwiększony odłów gatunków najbardziej narażonych na inwazję pasożyta czyli leszcza, krąpia, płoci) oraz zwiększanie w drodze zarybień i ochrony populacji ryb drapieżnych – redukujących chore na ligulozę drobne karpiowate zanim spożyją je ptaki
Użytkownik eRKa edytował ten post 26 sierpień 2018 - 12:12
- Gad1979 i Alexspin lubią to
#839 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2018 - 12:19
Góralczyk jest jednym z nielicznych przytomnych ludzi w Piotrkowie. Fake news jest nie kompletnie fair..
#840 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2018 - 19:37
Szkoda słów kolejny zberetowany
http://www.dziennikl...38630,30755298/
W sumie sumy tylko zostały na ZS ;-) ale jak widać już niedługo.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych