Wczoraj rozmawiałem z moim nauczycielem ang. ponownie na tematy ... wiadome On wspomniał mi o świetnym jeziorze Pontoosuc Lake, MA, w którym łowione są wielkie musky. Nie ma w tym nieczego szczególnego oprócz jednego szczegółu, który dla mnie był czymś zupełnie nowym. Podobno we wspomnianym jeziorze jest bardzo bogata roślinność podwodna, tak bogata, że amerykanom zaczęła przeszkadzać. I co? Kilka razy w ciągu roku wypływa na to jezioro maszyna - kosiarka, ktora kosi roślinność podwodną niczym tradycyjna trawniki. Tym samym robi ona długie na kilkaset metrów korytarze, w których amerykanie trollują osiągając fantastyczne wyniki!
Opppsss ... nieźle, nieźle ...
Pozdrawiam
Remek
Ciekawostka z USA
Started By
remek
, 07 wrz 2005 12:21
7 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2005 - 12:21
#2 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2005 - 13:11
Na Eftexe w Warszawie znalazłem na jednym ze stoisk ustrojstwo, które było zdalnie sterowaną motorówką. Rekomendowane było jako łódź trollingowa. Na pokładzie był klips do żyłki (taki jak przy downriggerze), a zgodnie z rysunkową instrukcją wędkarz szedł brzegiem rzeki ze spiningiem i sterownikiem do łódeczki, łódka płynęła środkiem rzeki wlokąc za sobą wobler (przymocowany do klipsa,a dalej idący do spiningu). Branie drapieżnika powodowało wyrwanie żyłki z klipsa a potem już tylko wystarczyło wyholowac rybę...
Czego Ci Amerykanie nie wymyslą!!
Gadda
Czego Ci Amerykanie nie wymyslą!!
Gadda
#3 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2005 - 13:55
@Darek
a co z motorowka sie dzieje jak sie wypnie z tego klipsa? Płynie dalej? Czy jedna wedka holujesz a druga sterujesz motorowka ?
a co z motorowka sie dzieje jak sie wypnie z tego klipsa? Płynie dalej? Czy jedna wedka holujesz a druga sterujesz motorowka ?
#4 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2005 - 07:12
Po wypięciu żyłki z klipsa AUTOMATYCZNIE napęd ustawia sie na mała naprzód i łodeczka stoi w nurcie! Po zakończeniu holu sprowadzasz ja do brzegu za pomocą radio pilota!!
Taki wynalazek!!
Może nabędziesz drogą kupna takie CÓŚ i potestujemy na Svartan???
Gadda
Taki wynalazek!!
Może nabędziesz drogą kupna takie CÓŚ i potestujemy na Svartan???
Gadda
#5 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2005 - 07:36
no.... Do tego jeszcze tylko silniczek zwijający linke i normalnie luzik
#6 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2005 - 09:03
@Darek
szkoda by mi bylo czasu a Szwirawe trzeba cos takiego nabyć, skoro sa problemy z taborem plywajacym, do tego pare kilometrow sztywnej plecionki i polowa radiostacje co by lodka sie poza zasiegiem nie znalazla.... nieee... to juz cos nie tak moim zdaniem, niedlugo beda kamery w woblerach montowac, display w okularach, zasilanie po wedce i plywasz woblerowa lodzia podwodna po lowisku
szkoda by mi bylo czasu a Szwirawe trzeba cos takiego nabyć, skoro sa problemy z taborem plywajacym, do tego pare kilometrow sztywnej plecionki i polowa radiostacje co by lodka sie poza zasiegiem nie znalazla.... nieee... to juz cos nie tak moim zdaniem, niedlugo beda kamery w woblerach montowac, display w okularach, zasilanie po wedce i plywasz woblerowa lodzia podwodna po lowisku
#7 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2005 - 14:08
...ale czy to jeszcze będzie miało TEN niepowtarzalny smaczek ????
#8 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2005 - 14:15
Mifek!
Za 30 lat usiądziesz w wygodnym fotelu, założysz hełm do gier wirtualnych i z Menu wybierzesz gatunek ryby, rodzaj wody, porę dnia i roku, sprzęt i przynęty... I będziesz się mógł bawić bez końca... A prawdziwą wodę będziesz widział tylko w butelce, a ryby w akwariach...
Na szczęście ja już tego nie dożyję!!
Gadda
Za 30 lat usiądziesz w wygodnym fotelu, założysz hełm do gier wirtualnych i z Menu wybierzesz gatunek ryby, rodzaj wody, porę dnia i roku, sprzęt i przynęty... I będziesz się mógł bawić bez końca... A prawdziwą wodę będziesz widział tylko w butelce, a ryby w akwariach...
Na szczęście ja już tego nie dożyję!!
Gadda
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych