Sporo czasu przebywam nad wodą.
Najwięcej martwych ryb widziałem w kwietniu - lipieni po tarle.
Nie jest to chyba problem wymagający badań i dociekań - ryba z przynętą.....
Kiedyś jak jeszcze na podgórskich rzekach brzan było mnogo - problemem były padające barweny po zbyt długim holu na delikatnym sprzęcie.