Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Niwka k/Tarnowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_Tomasz Bociek_*

Guest_Tomasz Bociek_*
  • Guests

Napisano 21 październik 2015 - 11:59

Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym poruszyć temat zbiornika który znajduje się blisko mojego miasta. 

 

Jest to zbiornik utworzony podczas wydobywania żwiru. Kopalnia nadal prowadzi swoje działania. Aktualnie powierzchnia zbiornika to ok 120 hektarow. W zbiorniku można trafić na dużą populacje okoni, sandaczy, szczupaków, pstrągów oraz sumów.

 

Sam osobiście lubię wędkować w tym zbiorniku, lecz ze względu na duże oblężenie ze strony wędkarzy gruntowych, wędkuję ze środków pływających.

 

Zbiornik aktualnie zarasta co dla mnie spinningisty akurat jest na plus. W mojej ocenie ( spinningisty ) zbiornik najlepsze lata ma przed sobą. W tej chwili można już trafić piękne okazy suma oraz okonia. Co do szczupaka i sandacza to ich czas dopiero nadchodzi.

 

W ubiegłym sezonie bardzo dużo trafiałem szczupaków 40-50 cm, sandaczy 30-50 cm. Dobrze to rokuje na przyszłość.

 

A teraz kilka minusów:

 

Kłusownictwo - żywcówki wszędzie gdzie tylko to możliwe, nikt tego nie pilnuje, przy łowieniu na koguty można dostać szału ściągając kolejny zestaw z uklejką a właściciela w okolicy brak...... 

Gruntowcy - totalna samowolna, masowe przekraczanie limitów dobowych, kilkanaście karpi w bagażniku to norma.

Dużo na forach pisze się o kontroli które są przeprowadzane regularnie..... chyba pływałem po innej Niwce ponieważ w przeciągu ostatnich 2 lat byłem kontrolowany aż 1 raz a nad wodą byłem kilka razy w tygodniu w różnych godzinach.

 

Mam nadzieję że wspólnie rozkręcimy temat tego pięknego łowiska.

 

Pozdrawiam Tomek.

 

 

 


  • pablo23004 i Woytec lubią to

#2 OFFLINE   pablo23004

pablo23004

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów
  • LokalizacjaDębica / Mielec
  • Imię:Paweł

Napisano 21 październik 2015 - 12:33

Dzięki za opis nowego łowiska. Jestem z okolic Dębicy, od jakieś czasu myślałem o wypadzie na ten zbiornik. Gdzie najlepiej wodować sprzęt pływający? Dzięki za ewentualne info.



#3 Guest_Tomasz Bociek_*

Guest_Tomasz Bociek_*
  • Guests

Napisano 21 październik 2015 - 14:29

Jezeli ma to byc ponton to nie bedzie z tym najmniejszego problem, wszedzie bedzie to mozliwe. Jezeli mowimy o lodce to polecam Ci wschodni brzeg. Na trasie Wierzchoslawice-Radlow znajduje sie zjazd. W Wierzchoslawicach mamy rondo, skrecamy na trase na Radlow, na odcinku ok 1.5 km mamy skret w lewo ( przy skrecie jest duzy drewniany krzyz ), mijamy ten skret I nadal jedziemy glowna droga na Radlow, po przejechaniu odpowiednio 1-2 km mamy ostra szykane przy ktorej po prawej stronie znajduje sie sklepik wedkarski. Na jego wysokosci skrecamy w lewo I jestesmy na miejscu. Tam znajduje sie betonowe umocnienie ktore pomaga przy wodowaniu lodeczki. Pozdrawiam Tomek.


  • pablo23004 lubi to

#4 ONLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5417 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 21 październik 2015 - 17:59

"ich czas dopiero nadchodzi." ? przecież tam łowili dawno temu sandacze po 6-7kg



#5 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 700 postów

Napisano 21 październik 2015 - 20:00

"ich czas dopiero nadchodzi." ? przecież tam łowili dawno temu sandacze po 6-7kg

Jasne,że tak.

Ja tam nie łowię ostatnio, ale słyszałem od znajomych że z sandaczem jest bardzo cienko, rozmawiałem też z J.Furmańskim, też to potwierdza, stwierdził,że mają zarybić i zarybili w tym roku sandaczem :)



#6 Guest_Tomasz Bociek_*

Guest_Tomasz Bociek_*
  • Guests

Napisano 21 październik 2015 - 20:30

Masz racje tylko ze jak dla mnie byly to ryby ktore przywiezione zostaly z innych zbiornikow np: Czchow, Narozniki I juz byly to duze ryby itp/ Ja mam na mysli populacje tej ryby ktora mamy w zbiorniku dzieki naturalnemu procesowi rozmnazania. Jest bardzo duzo drobnego sandacza co bardzo dobrze rokuje na przyszlosc. Pozdrawiam.



#7 OFFLINE   asafa

asafa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Tomek

Napisano 21 październik 2015 - 21:28

Kolego od jak dawna łowisz na tym zbiorniku? Mam bardzo blisko nad Niwkę i to zawsze był mój plan awaryjny w razie wysokiej wody na rzekach. Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, tak naprawdę mam wrażenie, że mowa jest o zupełnie innym zbiorniku. Pamiętam dobrze co było jeszcze 10 lat temu a co jest teraz. To co dzieje się na Niwce nie zmierza w dobrym kierunku. Z całą pewnością populacja sandacza i szczupaka jest mniejsza, to nie tylko moja opinia ale również osób, które znają ten zbiornik znakomicie. Oczywiście w dalszym ciągu pływają tam okazy, co nie zmienia faktu, że o dobry wynik jest coraz gorzej. Dawniej zejście o kiju z tego zbiornika to była naprawdę rzadkość, chociaż 50 na pociechę siadał, ale wtedy nastawienie było na zupełnie inny kaliber. Obecnie złowienie czegokolwiek to już niezły wynik a taki 70 to już wynik z którego trzeba się radować.

#8 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 700 postów

Napisano 22 październik 2015 - 21:08

Tomku nic dodać nic ująć!



#9 OFFLINE   szikakaaa

szikakaaa

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 16 sierpień 2016 - 13:45

Cześć,

niestety też odnoszę wrażenie, że piszesz o innym akwenie :) Tak się składa, że po Niwce pływam już jakiś 6 sezon, i z przykrością stwierdzam, że z sandaczem jest coraz gorzej. Na początku mojej przygody z tym zbiornikiem faktycznie sandacza było dużo i szło fajnie połowić, na dzień dzisiejszy czasem odnoszę wrażenie, że woda jest pusta nie licząc małych karpi, którymi ten zbiornik jest ciągle zarybiany, żeby "dziadki" miały radość w wyławianiu i pakowaniu ich do zamrażarek, dzięki czemu siedzą cicho i nie narzekają :) Stopień "zepsucia" jest już tak wysoki, że kontroli tam człowiek nie uświadczy, a miejscowi robią dosłownie co chcą i każdy (łącznie ze związkiem) o tym wiedzą. Tripody wmurowane w ziemię, pracujące pełną parą wędzarki, baseny dla przetrzymywania ryb, nie respektowanie wymiarów oraz limitów połowowych, zabojkowana połowa zbiornika i awantury przy próbie chociażby przepłynięcia obok nich to tylko część kolorowej rzeczywistości :)

Gdzieś na stronie PZW widziałem wzmiankę, o rzekomym zarybieniu sandaczem Niwki, ale wydaje mi się, że to bujda, którą można włożyć między bajki. Prawda jest taka, że tarnowski związek nie dba o ten akwen i ciężko stwierdzić na czym się skupia bo działań jego nie widać :)

To co napisałem jest to moja opinia, która wynika tylko i wyłącznie z obserwacji całego tego "wędkarstwa".

 

 

Pozdrawiam :)

 



#10 OFFLINE   asafa

asafa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Tomek

Napisano 16 sierpień 2016 - 14:30

Cześć,

niestety też odnoszę wrażenie, że piszesz o innym akwenie :) Tak się składa, że po Niwce pływam już jakiś 6 sezon, i z przykrością stwierdzam, że z sandaczem jest coraz gorzej. Na początku mojej przygody z tym zbiornikiem faktycznie sandacza było dużo i szło fajnie połowić, na dzień dzisiejszy czasem odnoszę wrażenie, że woda jest pusta nie licząc małych karpi, którymi ten zbiornik jest ciągle zarybiany, żeby "dziadki" miały radość w wyławianiu i pakowaniu ich do zamrażarek, dzięki czemu siedzą cicho i nie narzekają :) Stopień "zepsucia" jest już tak wysoki, że kontroli tam człowiek nie uświadczy, a miejscowi robią dosłownie co chcą i każdy (łącznie ze związkiem) o tym wiedzą. Tripody wmurowane w ziemię, pracujące pełną parą wędzarki, baseny dla przetrzymywania ryb, nie respektowanie wymiarów oraz limitów połowowych, zabojkowana połowa zbiornika i awantury przy próbie chociażby przepłynięcia obok nich to tylko część kolorowej rzeczywistości :)

Gdzieś na stronie PZW widziałem wzmiankę, o rzekomym zarybieniu sandaczem Niwki, ale wydaje mi się, że to bujda, którą można włożyć między bajki. Prawda jest taka, że tarnowski związek nie dba o ten akwen i ciężko stwierdzić na czym się skupia bo działań jego nie widać :)

To co napisałem jest to moja opinia, która wynika tylko i wyłącznie z obserwacji całego tego "wędkarstwa".

 

 

Pozdrawiam :)

 

 

Niestety potwierdza się to co pisałem wcześniej. W zasadzie nic dodać nic ująć. Szkoda, że ten akwen stacza się, ale w tym miejscu należy podziękować związkowi, który odwrócił się od tego zbiornik a potencjał jest ogromny... To samo tyczy się Komorowa... Pytanie co w takim razie robi związek? Wygląda na to, że nastawienie jest tylko jedno - karp, karp, karp i jeszcze raz karp. Ostatnio pływałem od strony domków letniskowych. Przepłynięcie w tej części zbiornika bez zebrania o...lu graniczy z cudem. Pełno bojek, dzięki którym pływanie przypomina slalom... a wystarczy, że zakotwiczysz w ich pobliżu (15-20m) i z brzegu momentalnie słyszysz gwizdy i darcie...



#11 OFFLINE   slav

slav

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 302 postów
  • LokalizacjaKRK

Napisano 16 sierpień 2016 - 16:22

Dlatego właśnie nie planuję opłacać tarnowskich bajorek. 



#12 OFFLINE   TOMIS1975

TOMIS1975

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 312 postów
  • LokalizacjaTarnow
  • Imię:Tomasz

Napisano 16 sierpień 2016 - 18:15

Ja tez.
Karpia kupie w sklepie 23.grudnia.
Nie dokladam do;"ryby=mieso".

#13 OFFLINE   polny

polny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 300 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Grzegorz

Napisano 16 sierpień 2016 - 19:02

A nie uważacie koledzy że tam troche jest za dużo suma??ktory jak wiadomo dwiema uklejkami sie nie naje?? Jestem tam regularnie I jak widze od strony domkow letniskowych 6 kijaszkow I jednego gospodarza ktory grlijue a kije ma tylko zarzucone I czeka na sygnalizator to mnie....

#14 OFFLINE   polny

polny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 300 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Grzegorz

Napisano 16 sierpień 2016 - 19:05

Łowie wyłącznie szczupaki do ok 55 cm ale to dosc regularnie wiec w przyszlosci powinno byc fajnie chyba ze wyniosa....jest tez ladny jak na nasz region oczywiscie okon takie po 34 cm ale sandacza nie mialem na kiju. Lowie co prawda z brzegow ale ciskajac 4 razy w tygodnii gumami po 5 h powinno sie cos cholera uwiesic

#15 OFFLINE   asafa

asafa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Tomek

Napisano 16 sierpień 2016 - 20:41

Polny, kilka lat temu szczupak około 55cm występował w bardzo dużych ilościach, w niektórych miejscach było niemal pewne, że taki pistolet uwiesi się, ale jak widać, nie przełożyło się to na teraźniejszość. Nieduży sandacz też się trafiał przy połowach szczupaków, teraz takich przypadków brak. Zna ktoś historię pewnego stawu na dwudniakach, który nie należał do PZW, ot można było łowić na nim bez zezwoleń? Okazało się, że jest tam masa dużych sandaczy i szczupaków. Wszystko trwało może 3 sezony i skończyło się... Dopóki ludzie postępuja egoistycznie, bezmyślnie, pazernie, dopóty takie losy będą spotykać łowne niegdyś łowiska. Wędkarstwo poszło niezwykle do przodu. Skuteczne gumy, woblery, techniki prowadzenia przynęt, sondy które ułatwiają namierzenie ryb itd... a w Polsce jak wiadomo mięsiaże dominują natomiast na kogoś, kto wypyszcza rybę, patrzą jak na wariata...

#16 OFFLINE   szikakaaa

szikakaaa

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 16 sierpień 2016 - 22:00

Suma jest dużo, w piątek miałem jednego na wędce - 45 minut targał mną i łódką po niwce, raz się pokazał i oceniam go na jakieś 180 cm. Przygoda skończyła się zerwaniem zestawu, natomiast kilka dni wcześniej z miejsca obok goście mieli takiego 70 cm.

Panowie wszystko niestety się potwierdza i mamy takie samo odczucie - katastrofa! Niwka powoli kona i niestety to już fakt. Jak obserwuje tamtejszych "wędkarzy" to czasem mam wrażenie, że walczą o życie zabijając wszystko co im wpadnie do ręki...



#17 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 700 postów

Napisano 16 sierpień 2016 - 23:16

W niedzielę byłem tam wypróbować ponton i trochę próbowałem z synem...wszystko co piszecie to prawda.

Tomek (asafa) ty przyjechałeś na wieczór z pontonem? To Ciebie spotkałem?

A co do zabierania ryb I niekulturalnego zachowania to dotyczy wszystkich prawie wód PZW. :(

Ale oczywiście , całe szczęście, nie wszyscy tak się zachowują :)



#18 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5417 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 16 sierpień 2016 - 23:32

ja pamiętam jeszcze czasy kiedy służbowo jeździłem do Zakładu Wodociągów w Niwce (tak 15 lat temu) - to były dobre czasy



#19 OFFLINE   polny

polny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 300 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Grzegorz

Napisano 17 sierpień 2016 - 07:12

Ja zdecydowanie wole spinning na Dunajcu. Rzeka to rzeka prznajmniej mozna poogladac jakies ataki boleni itd. Zawsze stawy placilem na wypadek kilkudniowych deszczy bo wtedy wiadomo potrafi wylaczyc dunajec na 2-3 tygodnie a tyle nie wytrzymam w domu :) ale to widze bez sensu, pieniadze w bloto.....

#20 OFFLINE   asafa

asafa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Tomek

Napisano 17 sierpień 2016 - 09:57

Ja zdecydowanie wole spinning na Dunajcu. Rzeka to rzeka prznajmniej mozna poogladac jakies ataki boleni itd. Zawsze stawy placilem na wypadek kilkudniowych deszczy bo wtedy wiadomo potrafi wylaczyc dunajec na 2-3 tygodnie a tyle nie wytrzymam w domu :) ale to widze bez sensu, pieniadze w bloto.....

 

Zdecydowanie :) Do tego cisza, spokój, piękne widoki. Ja opłacam "dołki" z tego samego powodu. Akurat w tym roku aura nie sprzyja i od ponad miesiąca deszcze, podniesiony stan odstraszają mnie, wolę zdecydowanie niżówkę, dlatego przerzuciłem się na Niwkę, ale wnioski mam te same. 

 

W niedzielę byłem tam wypróbować ponton i trochę próbowałem z synem...wszystko co piszecie to prawda.

Tomek (asafa) ty przyjechałeś na wieczór z pontonem? To Ciebie spotkałem?

A co do zabierania ryb I niekulturalnego zachowania to dotyczy wszystkich prawie wód PZW. :(

Ale oczywiście , całe szczęście, nie wszyscy tak się zachowują :)

 

Rozmawiałem co prawda z wędkarzem, który pływał pontonem firmy Storm i był z rodziną, ale to raczej nie o Ciebie chodzi ? wieczór to jeszcze nie był (około godziny 17)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych