Pooglądaj filmy z zagranicy, ze SE czy z NL, choćby linkowany ostatnio Pike Fight, tam nikt nie łowi czterdziestek, dominują siedemdziesiątki i większe.
filmik zmontować też mogę i będą same 100+ z trzech kamerek za każdym razem inny horyzont i z trzech ryb zrobię 9. Luzik
Wracając na chwilkę do 40-staków, Jak miałem naście lat jeździłem do stryja na jezioro Pluszne. Na jednym brzegu Małego Plusznego był ośrodek PZPR, a na drugim górniczy i MSW. Na łączce porośniętej piękną roślinnością brały małe szczupaki natomiast z głębokiej wody brały duże i proszę mi wierzyć populacja szczupaczka w tym jeziorze za tamtych czasów była olbrzymia i bardzo zdrowa, żywca można było złapać tylko przy pomoście w zielsku lub między roślinami na szczycie górki, mały okoń często służył za przynętę bo płotki nie wychodziły na głębszą wodę.
Pozwolę sobie zatem nie do końca się zgodzić, ze w tak dużym jeziorze jakim jest Dadaj i przy wielopokoleniowej populacji nie trafiają się małe szczupaki.
Nie zmierzam w swojej wypowiedzi do stwierdzenia, że mało ryb jest w Dadaju bo za słabo poznałem to jezioro i jak pisałem nie poddaję się, tylko dziwi mnie fakt, że nie gryzą małe szczupaki. Miło by było, żeby dało się porównać Dadaj do SE, ale chyba jeszcze na to za wcześnie. Dla przykładu, na jednym ze szwedzkich jezior na 40 szczupłych trafiało się tyle samo 40- co 80+, a reszta w środku. Pożyjemy, zobaczymy człowiek uczy się całe życie.