Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jezioro DADAJ


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1360 odpowiedzi w tym temacie

#1261 OFFLINE   hamerhed

hamerhed

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 208 postów
  • Lokalizacjapoznań/giżycko
  • Imię:arek

Napisano 30 sierpień 2020 - 16:45

@wujek tu nie chodzi o brawa lub ich brak, bo jest jak napisales, ale raczej o stosunek ceny do jakosci.

Dla mnie 2.5k to stawka przy ktorej zmieniam hobby, szczegolnie ze jestem no kill i nie widze powodu dla ktorego mialbym tyle placic, jesli kazda ryba wraca do wody. No, moze gdyby to byla druga Szwecja gdzie lowisz 20+ dziennie bym sie zastanowil :)

Byc moze ceny powinny byc wyzsze (pytanie na jakim poziomie??), tylko ja np., za ta wyzsza cene oczekuje np. 2 kontroli dziennie dla kazdego + odpowiednich wynikow na wodzie.

 

Nie wiem jak wyglada presja na Dadaju, ale majac informacje o ilosci sprzedanych licencji oraz majac szacunek kosztu funcjonowania zespolu kontrolujacego, mozna na szybko policzyc ile trzeba dolozyc do zezwolenia zeby ta ochrona zaczela funkcjonowac. Do tego kary za lamanie regulaminu i lowisko sie broni.

Podobny watek byl przy Siemianowce, presji i notorycznym klusowaniu ludzi z wedkami. Na szybko, jesli policzyc 200 lodzi dziennie x 2 osoby to kazde +10zl do zezwolenia daje 4000 zl na dodatkowa ochrone. Wydaje sie ze powinno wystarczyc? Jesli nie wystarczy mozna kalkulowac inaczej.

 

A majac staly zespol na wodzie + zaporowe kary za lamanie zasad, podejrzewam ze patalogia by sie znaczaco skurczyla. W nagrode lepsza woda -> potencjalnie wiecej lowiacych -> potencjalnie wiecej zyskow i pieniedzy na ochrone -> potencjalnie mozliwosc obnizki cen (Ostatni punkt to pobozne zyczenie - w realu pewnie wiecej kasy dla dzierzawcy, a ze woda lepsza to pewnie ceny tez wyzsze w dluzszym terminie :/ )



#1262 OFFLINE   Dziadek Mróz

Dziadek Mróz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • Imię:Marek

Napisano 30 sierpień 2020 - 17:24

No to ja to widzę inaczej. I nie chodzi o to czy kogoś stać, czy nie stać. Finlandia jest dobrym przykładem, bo chodzi o system nie o ilość ludzi. 3/4 ludności skupione jest na 1/5 terytorium, a w Helsinkach czy w Turku wsiadasz na rower z wędką na plecach i za 15-20 minut już wyjmujesz pierwszego szczupaka. 

Wydaje mi się, że dość dobrze się orientujesz i wiesz, że cała Skandynawia, Benelux, Irlandia, Szkocja, Anglia i wiele innych państw ma bardzo podobne podejście do wędkowania i mają bardzo bogaty rybostan. Dla nich jest to tak samo normalne jak gra w tenisa, czy jazda na nartach.

Co mi po licencji za 2500 jak i tak pojadę na ryby 2 razy po 10 dni. Tak dla ścisłości do Helsinek też mogę pojechać dwa razy na 10 dni i za 45 euro łowić do woli a pozostałe koszty nawet się nie zbliżą do 2,5 tys.

Zauważ, że w Polsce też muszę: dojechać, gdzieś zamieszkać, pożyczyć łódź, jeść i pić.

Chciałbyś łowić dużo i fajnie i dasz się okraść na 2500 PLN? No to Cię nie rozumiem. Korzystając z Twojego  porównania, daj się okraść bankom weź kredyt i kup Porsche . 

Co do zapindalania, zatrudniania itd: Juz za to zapłaciłeś płacąc podatki. Tyle, że w tym kraju państwo na tym samym zarabia jeszcze raz oddając wszystko w prywatne ręce, No a te prywatne ręce nie gospodarują tylko pustoszą

Jak teoretyzujemy to ja to widzę tak: chciałbym zapłacić 45 euro, noo 200 zł i na dowolnym polskim zbiorniku, 20 km lub 320 km od domu, łowić szczupaki. Zbiornik ma być wolny od komercyjnych złodziejo-rybaków, kłusoli, mięsiarzy, a ewentualny zarządca który pobierze dodatkowo symboliczną opłatę zadba o slip, przystań, pomost, toaletę, parking i zarybienie a NIE ODŁOWIENIE.

Państwo pobiera podatki i ma dbać, a nie rozdawać kasę za głosy. Ale o polityce to nie tu.

Niestety u nas to UTOPIA.



#1263 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5781 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 30 sierpień 2020 - 17:31

Na OS Dunajec licencja jest droga plus no kill i pewnie tez na początku był lament, a teraz kazdy to akceptuje.
Nie pisze ze musi byc no kill (widełki jak teraz sa ok) i koniecznie 2500, ale powinno byc duzo drozej dla osób ktore chca tylko łowic, a korzyści z łowiska powinni osiagac głownie wedkarze miejscowi.
Poza tym nie pisze tego zeby komus mowic co ma robić tylko szkoda ze stowarzyszenie nie poszło od razu w strone droższych opłat, ale pewnie mieli swoje powody. Teraz juz za pózno bo nie widza powodu zeby pracowac na innych. Dalsza dyskusja jest chyba bez sensu bo i tak nic z niej nie wyniknie. Internet i pisanie to nie jest sposób na ratowanie łowisk.
Koncze dyskusje bo ani ja nie mam w tym interesu, ani Dadaj :).

Użytkownik wujek edytował ten post 30 sierpień 2020 - 17:41


#1264 OFFLINE   perch22

perch22

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 331 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Jan

Napisano 31 sierpień 2020 - 07:56

Witam ,wędkowałem na Dadaju i innych jeziorach ,które obecnie podlegają dzierżawcom prywatnym ,a kiedyś były to PGR- Ryb ,zezwolenia roczne  były na jedno ,na wszystkie ,z brzegu,z łodzi ,czasy były inne i każdy wędkarz mógł sobie nabyć zezwolenie stosowne do portfela ,były kontrole ,byli rybacy ,kormorany,itp na końcu wędkarze ,i była ryba w wodzie ,bo była odpowiednia gospodarka wodami, nadzór ichtiologa który był  na etacie w PGR-ryb ,wody były odpowiednio zarybiane i dbano o rybostan, wody to dobro Narodowe, a korzyści z ich gospodarowania powinny wpływać do państwowej kasy, a nie prywatnej kieszeni.

Ale to tylko moje skromne zdanie.


Użytkownik perch22 edytował ten post 31 sierpień 2020 - 07:57

  • skius lubi to

#1265 OFFLINE   pawlo29

pawlo29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Każmierski

Napisano 01 wrzesień 2020 - 06:44

Ja też z czasów PGR-RYB  ,  ale bardzo dużo się zmieniło na ,, NIE KORZYŚĆ RYB " , sprzęt jakim teraz dysponujemy w tamtych obfitych czasach w ryby  to każdy wynosił by z wody worki ryb . Tylko uparci sondowali jezioro z kamieniem na sznurku szukając spadów , górek , teraz Masz to jak na patelni w jeden dzień i widzisz gdzie stoją te biedne ryby bez możliwości ukrycia się przed NAMI  , o różności przynęt już nie wspomnę . Jedno było pewne rybacy łowili , ale i zarybiali  . Teraz TO I RYBACY wyłowią do zera tak zniszczyli Szczytno Wielkie  i wiele innych jezior 



#1266 OFFLINE   Dziadek Mróz

Dziadek Mróz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • Imię:Marek

Napisano 01 wrzesień 2020 - 18:40

 

Ja też z czasów PGR-RYB  ,  ale bardzo dużo się zmieniło na ,, NIE KORZYŚĆ RYB " , sprzęt jakim teraz dysponujemy w tamtych obfitych czasach w ryby  to każdy wynosił by z wody worki ryb . Tylko uparci sondowali jezioro z kamieniem na sznurku szukając spadów , górek , teraz Masz to jak na patelni w jeden dzień i widzisz gdzie stoją te biedne ryby bez możliwości ukrycia się przed NAMI  , o różności przynęt już nie wspomnę . Jedno było pewne rybacy łowili , ale i zarybiali  . Teraz TO I RYBACY wyłowią do zera tak zniszczyli Szczytno Wielkie  i wiele innych jezior 

 

Dlatego czas przestać traktować rzeki i jeziora jak sklep rybny. Skoro wędkarze to mięsiarze, a rybacy to zło powszechne należy zmienić przepisy. Zastanawia jedno, czemu to co piszesz ( wytłuszczone ) nie ma miejsca w np Szwecji, Holandii, Irlandii, Finlandii. Jesteśmy tępym narodem. Jak sami nie damy rady zniszczyć, to nam pomogą rybacy, albo odwrotnie. Oni niszczą my dobijamy. 

Za młodego chłopaka jeździłem na Pluszne. Na 20 żywcy wrzuconych do wody było 20 brań. 15 ryb przy łódce, a jakoś nie brałem ich worami do domu. 

Nie zabronisz produkować Mercedesy, bo i tak można jechać tylko max 140. Po to są zakazy i ograniczenia.

Tak samo można zrobić z amatorskim połowem ryb, ' no kill" i walka z mięsiarzami. Prywatne ręce precz od dóbr narodowych i ich bogactw.

 

W całej Polsce według nieoficjalnych szacunków mieszka 2 mln wędkarzy. Oficjalnie, Polski Związek Wędkarski zrzesza 634 tysiące członków. Gdybyśmy wzorem wielu krajów do karty wędkarskiej opłacali roczną licencję w wysokości 250 zł  to przy zasadach no kill  i dobrej gospodarce samorządów mielibyśmy pełne jeziora i rzeki ryb. To jest 500 milionów PLN na ewentualne zarybienia, ochronę, kontrolę i to są pieniążki ponad już płacone przez wszystkich podatki.


  • golenia lubi to

#1267 OFFLINE   pawlo29

pawlo29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Każmierski

Napisano 01 wrzesień 2020 - 21:19

Z jez Pluszne to był raj dla wędkarzy  , Zapomniałeś nadmienić że tam był OŚRODEK RZĄDOWY i to jezioro jak i Łańskie było szczególnie traktowane ,   dlatego Miałeś takie wyniki   ;)  . Dobra gospodarka rybacka , zapomnij   liczy się mały wkład duży zysk   a   tak się nie da .   Pisać możemy  ,  ale nie wiele to zmieni   , 40 lat płacę składkę do PZW   , a często łowię na komercji bo tam jest ryba 



#1268 OFFLINE   Dziadek Mróz

Dziadek Mróz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • Imię:Marek

Napisano 02 wrzesień 2020 - 17:37

Zgadza się, był ośrodek Kormoran na małym Plusznym, a szczupaki brały na całym jeziorze i  po stronie miejscowości Pluski i przy Ptasiej wyspie i rybacy odławiali tylko sielawę. Jeździłem też na Narie i Jezioraka i też były szczupaki. Zresztą kurde, wychowałem się nad Pilicą i na spinning czy żywca  nie było kłopotu ze złowieniem szczupaka.

Składki PZW nie płacę od 15 lat i nie zamierzam płacić. Jak mnie najdzie na rzekę to kupię jednodniówkę lub trzydniówkę, a i tak najczęściej ląduję na jakiejś dzierżawie typu Dadaj-a lub komercji.

 

PZW w Sulejowie robiło kontrolne odłowy drapieżnika do celów naukowych, pomiarowych, kontroli populacji takie tam ble, ble. Co z tego, skoro rybakom zapłacili nie kasą z budżetu, a złowionymi sandaczami. Jak się wydało to powiedzieli, że była za duża populacja i dla odmłodzenia gatunku. Kur.... tylko czemu nie wpuścili tych ryb z drugiej strony tamy do Pilicy. Złodziejstwo.!!!!

 

Należy zadać sobie i innym pytanie, Czy my wędkarze chcemy uprawiać piękny, relaksujący sport na łonie natury, czy chcemy łowić jedzenie?

Jak czytam komentarze to zaczynam mieć wątpliwości.


Użytkownik Dziadek Mróz edytował ten post 02 wrzesień 2020 - 17:51


#1269 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1644 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 02 wrzesień 2020 - 18:18

Niestety większość lubi zjeść rybkę i zabiera tyle ile złowi, a później narzeka że rybacy, kormorany, czaple, bobry, norki i H... wie co. A ja panie to tylko 300 kilo w sezonie zabrałem a kiedyś to potrafiłem zrobić 3 tony. Zresztą widać gdzie są ryby , to jest masakryczny patologia której nikt nie kontroluje. Po kiego te przepisy, jak większość ma je w...
Ja szanuje to co kocham robić i jestem zdruzgotany głupotą i bezmyślnością łowiących.
Tak naprawdę ludzi w Polsce, czy na drodze, chodniku, sklepie. Czego oczekiwać od wędkujących, nie nazywając ich wędkarza mi.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
  • Flame, Jopek1971 i Olo1970 lubią to

#1270 OFFLINE   Robert Crocker

Robert Crocker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1962 postów
  • LokalizacjaNYC
  • Imię:Bobby
  • Nazwisko:Crocker

Napisano 23 wrzesień 2020 - 07:56

Z jez Pluszne to był raj dla wędkarzy  , Zapomniałeś nadmienić że tam był OŚRODEK RZĄDOWY i to jezioro jak i Łańskie było szczególnie traktowane ,   dlatego Miałeś takie wyniki   ;)  . Dobra gospodarka rybacka , zapomnij   liczy się mały wkład duży zysk   a   tak się nie da .   Pisać możemy  ,  ale nie wiele to zmieni   , 40 lat płacę składkę do PZW   , a często łowię na komercji bo tam jest ryba 

Ostatnio trochę tam pływaliśmy ... pustynia.



#1271 OFFLINE   pawlo29

pawlo29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Każmierski

Napisano 23 wrzesień 2020 - 13:15

Znajomy nie daleko tam mieszka i mówił , że o tamte jeziorka zadbali rybacy

#1272 OFFLINE   Robert Crocker

Robert Crocker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1962 postów
  • LokalizacjaNYC
  • Imię:Bobby
  • Nazwisko:Crocker

Napisano 23 wrzesień 2020 - 13:18

c...ze szwaderek.


Użytkownik Robert Crocker edytował ten post 23 wrzesień 2020 - 13:18

  • pawlo29 i ZlapSeRybe lubią to

#1273 OFFLINE   Elendil

Elendil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Piotr

Napisano 23 wrzesień 2020 - 15:27

Ważne że później będzie akcja zarybieniowa i wpuszczą w zamian karasia srebrzystego w końcu to profesjonalni ichtiolodzy

#1274 OFFLINE   pawlo29

pawlo29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Każmierski

Napisano 23 wrzesień 2020 - 17:09

Ta na papierze .

#1275 OFFLINE   Dziadek Mróz

Dziadek Mróz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • Imię:Marek

Napisano 23 wrzesień 2020 - 17:35

Jak co roku, wczesną jesienią, za kilka dni jadę nad Dadaja. Dzieje się coś w tej naszej wodzie. Wiosna była bardzo owocna, czy wczesna jesień też daje rybki? napiszcie co tam słychać na wodzie.

 

c...ze szwaderek.

To mało powiedziane.

Pluszne znam od 1983 roku. Dzisiaj to akwarium, niestety bez ryb. 



#1276 OFFLINE   Robert Crocker

Robert Crocker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1962 postów
  • LokalizacjaNYC
  • Imię:Bobby
  • Nazwisko:Crocker

Napisano 24 wrzesień 2020 - 07:11

Na Dadaju nic się nie dzieje info z dziś i wczoraj. Lipa. Co do szwaderek to tajemnicą polyszynella jest, że część materiału poszła w zeszłych latach na jedno z prywatnych łowisk. Niby nikt nic nie wie a wiedzą wszyscy.



#1277 OFFLINE   zMazur

zMazur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 173 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 12 maj 2021 - 07:52

Mam pytanie - gdzie na Dadaju można postawić łódkę wędkarską



#1278 OFFLINE   Dziadek Mróz

Dziadek Mróz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • Imię:Marek

Napisano 12 maj 2021 - 09:26

Najprościej w Słonecznym Brzegu, ale podobno coś z kosztami tam jest nie tak. Ktoś tu pisał o tym. Star Dadaj też pewnie ma slip. Chyba że chcesz " postawić" na dłużej, a nie tylko zwodować. ( parkowanie może być drogie)



#1279 OFFLINE   zMazur

zMazur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 173 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 12 maj 2021 - 09:55

myślę żeby postawić na cały sezon i potrzebuję jakiegoś dobrego bezpłatnego miejsca najlepiej od strony Biskupca lub drogi Mrągowo - Olsztyn



#1280 OFFLINE   zMazur

zMazur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 173 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 12 maj 2021 - 09:57

myślę żeby postawić na cały sezon i potrzebuję jakiegoś dobrego bezpłatnego miejsca najlepiej od strony Biskupca lub drogi Mrągowo - Olsztyn

Moja łódka to zwykła, mocno używana łódka wędkarska nieco ponad 4 m






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych