http://www.empik.com...49435,ksiazka-p
pozdrawiam,
Dawid
]
Użytkownik milupa edytował ten post 04 grudzień 2015 - 06:59
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 listopad 2015 - 07:49
Użytkownik milupa edytował ten post 04 grudzień 2015 - 06:59
Napisano 28 listopad 2015 - 08:10
Hej, książkę kupiłem już na początku mojej przygody z muchą, Cały czas próbuję, teraz bawię się metodą żyłkową, ogólnie mam zamiar pod nimfe zakupić sobie kijek Wychwood River & Stream 11" #4 lub10'' #5 ale raczej od zawsze jestem wędkarzem który lubi UL więc wezmę tę 4
Napisano 08 grudzień 2015 - 22:11
Napisano 11 grudzień 2015 - 17:09
Kijek planuję kupić po nowym roku.
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:43
Napisano 10 styczeń 2016 - 18:53
Napisano 10 styczeń 2016 - 19:19
Napisano 10 styczeń 2016 - 19:25
Napisano 10 styczeń 2016 - 19:26
Napisano 10 styczeń 2016 - 20:48
Nie wiem czy to wzorcowy model ale po przerobieniu wielu różnych sposobów montażu tak łowię. Długość przyponu ok. 15 cm mniej od wędki. Dwie żyłki, ja akurat używam najczęściej 0,16 i 0,14. Długość cienkiego odcinka zależna od około 60 cm do najczęściej około 30 cm. Dwie żyłki połączone węzłem zderzakowym. Powyżej "zderzaka" wiążemy trok skoczka. Pętelka na jednym końcu taka jak przy "spławikowym" przyponie zaciskamy na żyłce powyżej węzła, który tym samym blokuje trok. Trok "koszernie" powinien być zrobiony z żyłki grubszej niż odcinek do muchy prowadzącej. Ja robię niekoszernie czyli oba końce 0,14. Dlaczego tak robię? Nie wiem. Tak mi pasuje.Długość toku skoczka od kilku cm do niemal takiej samej długości co przypon muchy prowadzącej. Czym bliżej muchy są siebie tym lepiej tonie zestaw to taka prawidłowość jaką zauważyłem. Grubość żyłki nie ma specjalnie wpływu na brani, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. To czy zestaw będzie 0,16 i 0, 14 czy też 0,18 i 0,16 nie ma wpływu bezpośredniego na branie. Grubszą żyłkę trudniej jednak zatopić. To z grubsza tyle.
Napisano 10 styczeń 2016 - 21:08
Łowie na dluga nimfe. Moze sa lepsze metody wiazania ale napisze takie jakie stosuje.
Używam przyponu z fluorocarbonu (najchetniej swietnego Soldarini lub jak tamtego nie ma to Daiwy) jednej średnicy lub dowiązuję koncowy odcinek do 3metrowego gotowego tippetu konicznego VARIVASA. Grubość koncowa przyponu - najczęściej 0,14 lub 0,10.
Łowiąc w dół rzeki gdy linka bywa napięta i łatwiej urwać tippet częściej stosuję 0,14. Gdy ściągam nimfę z prądem (po rzucie pod prąd) często używam cienszego 0,10 zakladam bowiem ze FC moze przeplynac nad glowa ryby i warto zeby byl malo widoczny. Zaciecie jest tez w takim lowieniu pod wieksza kontrola, przypon moze byc cienszy, zreszta zaciecie to najczesciej tylko lekkie uniesienie wedziska i czasem dodatkowo bardzo delikatne podciagniecie.
Przypony nimfowe robie długie. Zasadniczo nie schodze ponizej 3-3,5m. Najbardziej lubie łowić z 4 m przyponem gdzie skoczek jest przytroczony ok 1m od prowadzącej. Skoczek wiąże dlugosci ok 20 cm i skracam go zmieniajac nimfy do ok 10 cm. Najmniej placze sie krotki skoczek, gdy mam juz dobrana dobrze nimfe wiaze go dlugosci od 10 do 15 cm. Staram sie wiazac skoczka na grubszym fluorocarbonie wtedy mniej sie placze. Wystarczy dac dwie grubosci wiecej ale ostatnio do prowadzacej byl przypon 0,14 a do skoczka dalem 0,30 i lipien Sanowy nie mial z nim problemu. Lowiac w dol rzeki gruby przypon plynac swobodnie tonie ale w koncowym etapie gdy woda napiera na przypon grubszy bardziej wynosi nimfy do gory, moze to byc plusem lub minusem.
Lowiac w poprzek rzeki tylko lekko w górę lub w dół czesto wydluzam odleglosc miedzy nimfami i skoczka wiaze az 1,5m od prowadzacej. Taki patent stosuje aby przepuszczajac nimfe od razu objac nimfami wiekszy obszar, zwykle tez wtedy gdy obie nimfy mam bardzo podobne np dwa takie same kielze.
Fluorocarbon stosuje glownie wtedy gdy nimfy nie uderzaja w kamienie czy skaly, np na zatrawionym dnie i pokrytych zielenią kamieniach. Gdy skaly sa ostre i na wiazaniu fluorocarbonu widac ze FC robi sie matowy, znaczy to ze FC sie oslabia i mimo ze jest mniej widoczny w wodzie wtedy wybieram zylke.
Wezly do wiazania much stosuje takie jak w ksiazce Jelenskiego - sa rewelacyjne. Stosuje tez double uni knot do laczenia roznych srednic przyponu - ten wezel pozwala laczyc nawet zylki o bardzo roznych srednicach.
Skoczek mocuje tak jak Thymalus. Wzesniej wiazalem podobnie jak wezly do bocznego troka ale tamte mocniej sie placza.
Użytkownik ictus edytował ten post 10 styczeń 2016 - 21:13
Napisano 12 styczeń 2016 - 14:33
Napisano 24 styczeń 2018 - 10:15
Panowie podepnę się pod temat żeby nowego nie zakładać, znajdą się na forum użytkownicy wędki Hends GPX 1103/1203 Czech Nymph AFTM 3-4 | 3,35-3,64m lub GPX 9003/1023 Czech Nymph AFTM 3| 2,80-3,10m . Albo może ktoś miał z nią styczność? Uwagi użytkowo - techniczne. Szukam wędki na Wah, oraz u nas do rzeki krystalicznie czystej gdzie zasięg ma znaczenie.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych