Witam serdecznie,
Od jakichs 2 lat posiadam kołowrotek Daiwa Regal, dokładnie taki:
Niecały rok temu zdecydowałem się go oddać do miejscowego serwisu. Pan pięknie go przesmarował, zredukował luzy, jednak jak zabrałem go nad wodę (ładne parę miesięcy po serwisie) okazało się, że hamulec nie terkocze podczas wyciągania żyłki. Kiedy pokręcę samą szpulą, terkotka się odzywa, jak ciągnę za żyłkę - cicho. Kręciołek przez resztę sezonu nie był mi potrzebny, więc zapomniałem o usterce. Głupio mi teraz dzwonić i mówić, że kołowrotek został źle przeserwisowany po roku od odebrania.
Macie może jakieś pomysły co może być nie tak?
Pozdrawiam
Macie może jakieś pomysły co może być nie tak?
Pozdrawiam