Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Serwis kołowrotków Daiwa - porady, uwagi, opinie

daiwa serwis

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
328 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   BGM

BGM

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 311 postów

Napisano 08 grudzień 2015 - 20:35

teraz to tez wolabym czesc zamowic i sam zrobic kiedys  bylo zupelnie inaczej a i potraktowali sprawe pol na pol rzeklbym olewajaco



#22 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2261 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 08 grudzień 2015 - 20:51

Z tego co widze to raczej sklepy a nie producenci są winne. Historia mojego tescia: Pękla szczytówka w spinie firmy J..
Wędka oddana do sklepu ,po tygodniu tel ze reklamacja nie uwzględniona.
.ale mozna dokupic zs 80zł ( kij kosztowal 110zł) Tesciu kupił. Ja pytam go gdzie ta złamana skoro kupil nowa? Stara bym lekko przerobil i by hulała. Nie oddali z serwisu podobno. Tel do serwisu i zdziwko bo mowia ze uznali reklamacje i odeslali szczyt do sklepu...... Szok. Biegiem do sklepu i dym....Gosc idzie w zaparte ze nie uznali. Wiec mowie mu ze dzwonilem i jeszcze raz moge zadzwonic. Final byl taki ze oddal kase za ta nowa szczytowke i za caly kij. Male miasto fama poszła i podobno nie pierwszy taki wałek zrobił. Teraz ledwo zipie bo klientów brak a jak juz sa to tylko robale i żywce kupuja . Co ciekawe firma na J dala kilka gratisow na przeprosiny
  • Guzu, Hesher i kleniu25 lubią to

#23 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2261 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 08 grudzień 2015 - 20:54

Moze warto bezpośrednio do Daiwy zadzwonic?

#24 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 10 sierpień 2016 - 20:39

Drodzy Koledzy,

 

Chciałbym Wam wszystkim przybliżyć moje perypetie z serwisem dobrze znanej na polskim rynku firmy Daiwa-Cormoran. Na początku sezonu 2014 zakupiłem kręcioł Daiwa Exceler X 2500, wszystko fajnie zero luzów, praca nienaganna no miód malina.

 

Wszystko zaczęło od fabrycznie wadliwej szpulki zapasowej. Reklamacja - sprawa oczywista, przedstawiciel firmy dość niechętnie, ale wysłał szpulkę do Niemiec. Po około dwóch miesiącach telefon od sprzedawcy przyszła nowa szpulka, która również była wadliwa i kolejna wysyłka do serwisu. W sumie musiałem czekać około cztery miesiące, aby otrzymać zapasową szpulę.

 

Niestety, ale po załatwieniu sprawy z zapasową szpulką przyszedł czas na sam kołowrotek. Zaczęły się stuki na przekładni i do tego złapał luzów na rotorze. Wysyłka kołowrotka na reklamacje i znowu oczekiwanie około dwóch miesięcy. Z serwisu wrócił znacznie lepiej spasowany, m.in. nie miał już takich luzów na rotorze, a na przekładni nie było żadnych stuków.

 

Mniej więcej w połowie sezonu 2015 powtórka z rozrywki stuki i luzy na rotorze. Kolejna wysyłka na gwarancje i kolejne dwa miesiące   :). W trakcie pobytu kołowrotka w serwisie odbyłem krótką rozmowę telefoniczną z przedstawicielem firmy Daiwa-Cormoran, który poinformował mnie, że  serwis może nie posiadać części zamiennych, więc zaproponował mi wymianę na inny model tańszy o około 40% - oczywiście nie przystałem na to.  Po powrocie z serwisu już nie był tak spasowany jak za pierwszym razem. Luz na rotorze był nieco tylko mniejszy niż przed wysyłką i już tak gładko się nim nie kręciło.

 

Na kilka dni przed upływem gwarancji (początek sezonu2016) został wysłany do serwisu po raz trzeci z takimi samymi wadami jak w poprzednich przypadkach.  Tak jak poprzednio odbyłem krótką rozmowę telefoniczną z przedstawicielem, który przekazał mi, że kołowrotek prawdopodobnie zostanie naprawiony.

 

Co się okazało? Kołowrotek został odesłany jako sprawny. Zgłosiłem się ze sprawą do Powiatowego Rzecznika Konsumentów (maj 2016). Rzecznik wysłał w moim imieniu kilka pism do firmy Daiwa-Cormoran z siedzibą w Warszawie, ale bez odpowiedzi. Po kontakcie telefonicznym rzecznika, firma Daiwa-Cormoran oznajmiła, że musi zaczerpnąć  informacji na temat kołowrotka z serwisu w Niemczech, po wszystkich procedurach firma potwierdziła stanowisko serwisu - kołowrotek sprawny.

 

Następnie wysłałem pismo sporządzone przez rzecznika, odpowiedź dostałem po blisko trzech tygodniach z prośbą o kontakt telefoniczny. Po kontakcie telefonicznym firma obiecała się odezwać w ciągu kilku najbliższych dni - mija 3 tydzień od mojego dnia kiedy telefonowałem do firmy :).

 

Dodam tylko, że rzecznik ciągle pracuję na tą sprawą. O jej finale poinformuje kolegów po kiju.

 

Pozdrawiam


Użytkownik gringo edytował ten post 10 sierpień 2016 - 20:42

  • Kuballa44 i coma lubią to

#25 OFFLINE   Pendergrast

Pendergrast

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 376 postów
  • LokalizacjaBusko-Zdrój

Napisano 11 sierpień 2016 - 06:59

Jeśli nie minęło 2 lata od zakupu to piszesz reklamację z rękojmi ( nie z gwarancji ) z rządaniem zwrotu gotówki. Nie odpiszą ( zadzwonią ) w ciągu 14 dni, reklamacja zostaje automatycznie uznana. Idziesz po pieniążki do sklepu gdzie sprzedano Ci sprzęt. Sprzedawca nie będzie chciał oddać pieniążków to dzwonisz do Inspekcji Handlowej przy sprzedawcy i tłumaczysz jaka sprawa. Myślę, że się chłop zastanowi, bo prawo będzie po Twojej stronie.


  • gringo lubi to

#26 ONLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2145 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Napisano 11 sierpień 2016 - 08:28

popatrz na terminy jakie miałeś, wg mnie czas naprawy przedłuża czas gwarancji i rękojmi, jak po 4 miesiące nie miałeś kołowrotka i masz na to dokumenty, np potwierdzenie przyjęcia przez serwis i potwierdzenie odbioru z serwisu to policz te okresy, bo wygląda jakbyś przez dwa lata co najmniej pół roku nie miał pełnowartościowego kołowrotka, to w kwestii wydłużenia czasu gwarnacji o czas naprawy

druga sprawa to przeczytaj http://www.prawakons...macje/rekojmia/

tam jest napisane, że możesz zgłaszać wadliwy produkt nawet po upływie 2 lat rękojmi jeśli zauważyłeś to w czasie trwania tej rękojmi


  • gringo lubi to

#27 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 11 sierpień 2016 - 10:05

Koledzy, bardzo dziękuję za odzew i cenne rady!

 

Aktualnie rzecznik pracuje jeszcze nad moją sprawą, jeżeli zawiedzie czy w takim wypadku również  będę mógł skorzystać z prawa rękojmi?

 

Co do trwania serwisu sprawa z czasem trwania wygląda mniej więcej tak:

-kołowrotek był w serwisie licząc czas trwania wymiany szpulek około 10 miesięcy,

-sam serwis kołowrotka (stuki, luzy na rotorze) trwał około 6 miesięcy,

-w trakcie trwania gwaranci kołowrotek w związku z luzami i stukami był około 4 miesiące w serwisie, ( za trzecim razem kołowrotek został oddany na kilka dni przed upływem gwarancji )

 

Tylko kwestia jest taka, że nie dostawałem żadnych dokumentów, które mogły być potwierdzeniem czasu trwania serwisu, ani w karcie gwarancyjnej nie mam wbitych napraw firma Daiwa-Cormoran wszystko archiwizowała w swoim systemie.

 

Trochę mam teraz mętlik w głowie, ale nie będę wykonywał nerwowych ruchów poczekam co uda się załatwić rzecznikowi.

 

Pozdrawiam


Użytkownik gringo edytował ten post 11 sierpień 2016 - 10:06


#28 OFFLINE   Pendergrast

Pendergrast

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 376 postów
  • LokalizacjaBusko-Zdrój

Napisano 11 sierpień 2016 - 10:56

Dwa lata rękojmi startuje z momentem zakupu towaru lub jego wymiany na nowy ( trzeba mieć to na piśmie, że np. towar reklamowany został wymieniony na nowy ). Z tego co wiem czas pobytu w serwisie nie pauzuje czasu rękojmi. Opisz sprawę na ich fb to często pomaga.



#29 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 12 sierpień 2016 - 07:12

Dzięki za rady.

Dzwonił rzecznik i na początku przyszłego tygodnia mam się do niego zgłosić w celu podpisania jakiś papierów.



#30 OFFLINE   adi203

adi203

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów
  • LokalizacjaBIałystok

Napisano 12 sierpień 2016 - 15:38

Daiwa TRIFORCE-Z 2500iA  czy ktoś coś wie o takiej maszynie. Dane techniczne . pochodzenie. jak to pracuje.



#31 OFFLINE   Rafal.Bednarkiewicz

Rafal.Bednarkiewicz

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Bednarkiewicz

Napisano 25 sierpień 2016 - 13:49

 

Tylko kwestia jest taka, że nie dostawałem żadnych dokumentów, które mogły być potwierdzeniem czasu trwania serwisu, ani w karcie gwarancyjnej nie mam wbitych napraw firma Daiwa-Cormoran wszystko archiwizowała w swoim systemie.

 

 

Pozdrawiam

 

Kiedyś współpracowałem z firmą Daiwa-Cormoran i na każdą naprawę lub jej brak jest pismo z serwisu (co prawda po niemiecku). Odsyłają je razem z kołowrotkiem.

Zawiera opis z powodu jakiego kołowrotek trafił do serwisu, co stwierdzono, jakie czynności przeprowadzono i jakie części zostały wymienione na nowe plus informację kto serwisował.

Zapytaj o to sprzedawcę bo firma zazwyczaj działała na zasadzie klient-sklep-przedstawiciel-serwis i odsyłając serwis-sklep-klient.


  • gringo i mathew.stepnicki lubią to

#32 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 25 sierpień 2016 - 21:43

Panie Rafale dziękuję za odzew!

 

Pewnie jest tak jak Pan napisał. Problem tylko w tym, że cała zabawa z serwisem rozgrywała się na przestrzeni blisko dwóch lat i wątpię w to, aby sprzedawca archiwizował takie dokumenty. Najważniejszy jest w tym mój błąd! Sam nie zadbałem o dokumentacje nie domagając opisu działań z serwisu, a teraz nie ukrywam bardzo by mi się przydały te dokumenty.

 

Dodam tylko, że rzecznik trochę się ociąga w mojej sprawie (miał być gotowy w ten wtorek).



#33 OFFLINE   Rafal.Bednarkiewicz

Rafal.Bednarkiewicz

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Bednarkiewicz

Napisano 26 sierpień 2016 - 07:25

Panie Rafale dziękuję za odzew!

 

Pewnie jest tak jak Pan napisał. Problem tylko w tym, że cała zabawa z serwisem rozgrywała się na przestrzeni blisko dwóch lat i wątpię w to, aby sprzedawca archiwizował takie dokumenty. Najważniejszy jest w tym mój błąd! Sam nie zadbałem o dokumentacje nie domagając opisu działań z serwisu, a teraz nie ukrywam bardzo by mi się przydały te dokumenty.

 

Dodam tylko, że rzecznik trochę się ociąga w mojej sprawie (miał być gotowy w ten wtorek).

 

Tylko nie "Panie Rafale" - czuję się starzej przez takie zwroty :D  

Mam nadzieję że sprawa szybko się wyjaśni :)

 

Pozdrawiam



#34 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 26 sierpień 2016 - 08:19

To ok, Rafale - jeszcze raz dzięki.

Z tego co się dowiedziałem to aktualnie rzecznik przebywa na urlopie. Wróci prawdopodobnie w poniedziałek to może uda mi się dowiedzieć coś więcej w swojej sprawie.

Pozdrawiam

#35 OFFLINE   NARA

NARA

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 748 postów

Napisano 31 sierpień 2016 - 08:48

E tam będzie ok . Mi rzecznik z Krakowa załatwił sprawę dywanu za parę "groszy" co wytarł się w miesiąc. Kasa do ręki była i już.


  • gringo lubi to

#36 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 31 sierpień 2016 - 17:20

Norbert, no mam taką nadzieje ;)

Wcześniej rzecznik korzystał już z jednej możliwość i firma dalej obstaje przy swoim, że młynkowi nic nie jest..

Teraz korzystam z drugiej możliwość (mam jeszcze jedna w zanadrzu). Wczoraj byłem u rzecznika i podpisałem pismemko. Jedynie co to rzeczni prosił o uzbrojenie się w cierpliwość, bo cała procedura może trochę potrwać.

 

W każdym bądź razie firma Daiwa-Cormoran obiecała się ze mną skontaktować, ale od tego czasu miną już ponda miesiąc...


  • NARA lubi to

#37 OFFLINE   adi203

adi203

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów
  • LokalizacjaBIałystok

Napisano 07 listopad 2016 - 16:01

kto najlepiej serwisuje stare daiwy, mam dwie teamdaiwy  x 1500 i 2500 ia , w 2500 oporówka popuszcza jak zwieracz starcowi . w końcu nie byłe czyszczona  z 10 lat ma prawo... heheh kto to ogarnie szybko dobrze i rozsadnie weźmie? na serwis daiwy chyba nie ma co liczyć?



#38 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 07 listopad 2016 - 21:49

Dobrze, szybko i tanio.

Kocham to :)

#39 OFFLINE   adi203

adi203

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów
  • LokalizacjaBIałystok

Napisano 07 listopad 2016 - 23:10

widzisz gdzies tam słowo "tanio"?  czytanie ze zrozumieniem było w 4 klasie


  • NARA lubi to

#40 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 08 listopad 2016 - 20:14

No to trochę mieliście opóźniony program nauczania. Albo takie talenty w klasie...

"Rozsądnie" to tanio ale ładniej ubrane. Jestem zdania, że dobry fachowiec swoje musi kosztować.





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: daiwa, serwis

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych