[DamianFishing96]

Z ciekawości zna ktoś sprawdzone chińskie konstrukcje do zastosowań do 110g.

Piscifun Alijos 300 podoła i jest nawet polecany przez ludzi

[wilku319]

No ale jego waga to 320g cena fakt poniżej 400pln no i aluminiowa rama ale Max Toro jest o 100 droższy i waży 350g, konstrukcja z kompozytów ale to mi nie przeszkadza.

[RBTS]

Niestety żaden z nich nie ma zsynchronizowanego ze szpulą wodzika.

[BOB]

A to dyskwalifikuje jako multik "do ciężkiej roboty"?

Użytkownik BOB edytował ten post 29 październik 2020 - 17:24

[Popej]

Kilka słów o Max Toro
https://teamcolibri....x-toro.html?m=1

Kilka dni temu czytałem artykuł z USA od lokalnego przewodnika. Dostał toro na testy. Przez rok był katowany I nic sie z nim nie wydarzyło.

[Novis]

Moim zdaniem Max Toro to przesada do 110 g. Lepiej wybrałbym Wincha. Fakt, droższy ale lżejszy, z dobrym dragiem i większą liczbą łożysk, o urodzie nie wspominając.

Użytkownik Novis edytował ten post 29 październik 2020 - 17:50

[RBTS]

A to dyskwalifikuje jako multik "do ciężkiej roboty"?

Nie dyskwalifikuje, ale szpula z ruchomym wodzikiem lepiej oddaje linkę. Odjazd dużej ryby (np. suma) na grubej lince od razu pokaże o co chodzi.
PS Przy połowach szczupaków ma mniejsze znaczenie, choć komfort rzutów nadal jest niższy.

[BOB]

Aha, dzięki

Użytkownik BOB edytował ten post 29 październik 2020 - 18:01

[Novis]

Koledze raczej nie chodzi o to. Szuka młynka do 110 g jak zrozumiałem a nie betoniarki na sumy. Jakbym miał się przejmować przyłowem suma, to nie wiem jakby zestawy wyglądały. Sumka 120+ nawinąłem prawie na wędkę w 3 minuty za pomocą chińskiego młynka. Patyk był do 150 g.

[RBTS]

Oj BOB, przecież wiesz o co chodzi. Przy ciężkich klockach i grubej linie lepiej żeby wodzik sobie polatał. Jeśli ktoś zaczyna obecnie, może nawet nie wiedzieć że istnieją takie rozwiązania. Ja w każdym razie będę polecał...

Koledze raczej nie chodzi o to. Szuka młynka do 110 g jak zrozumiałem a nie betoniarki na sumy. Jakbym miał się przejmować przyłowem suma, to nie wiem jakby zestawy wyglądały. Sumka 120+ nawinąłem prawie na wędkę w 3 minuty za pomocą chińskiego młynka. Patyk był do 150 g.

Jeśli tylko na szczupaki to oczywiście masz rację. Ja do grubych linek mam okrąglaki ABU (5600 i 6500), syn z kolei dużego CITRIX'a (też ze sprzężonym wodzikiem) i zdecydowanie wolimy takie rozwiązania.

Użytkownik RBTS edytował ten post 29 październik 2020 - 18:17

[BOB]

Ale wiesz dobrze, że musisz polecić konkretne modele a dużo ich nie ma w płaskiej budzie (w okrąglakach też). Z przeglądanych ofert trudno wyłowić multiki z taką opcją.

[RBTS]

Niestety za dużo konkretnego sprzętu polecić nie mogę, z tej prostej przyczyny, że nie zmieniam zbyt często sprzętu. Niektóre multiki są u mnie w służbie już kilkadziesiąt lat. Mimo wszystko uważam, że warto zwrócić uwagę na rozwiązania nie wszystkim znane.

[wilku319]

Na wodach które znam szczupak w przedziale 90 120cm to nic dziwnego sumy nie raz wyciągnąłem na karpiowe zestawy o wadze 30kg więc taka ryba też się może zdążyć. Jeżdżę też na Odrę a tam to różny przedział ryb.

[BOB]

Niestety za dużo konkretnego sprzętu polecić nie mogę, z tej prostej przyczyny, że nie zmieniam zbyt często sprzętu. Niektóre multiki są u mnie w służbie już kilkadziesiąt lat. Mimo wszystko uważam, że warto zwrócić uwagę na rozwiązania nie wszystkim znane.

Bez złośliwości, poważnie ale z tymi kilkudziesięcioleciami na służbie to chyba przesadziłeś     

[RBTS]

Jednak nie. Ze staroci do dziś służą multiplikatory Mitchell Z6630 i Ambassadeur 650 plus. Dokładnych dat nie podam, ale są ze mną na pewno od końca lat 80-tych lub początków 90-tych. Z tamtego okresu mam też w ciągłym użyciu siedmiostopowego Ambassadeura 1000 i dziewięciostopowe Shimano Power Loop (rocznik 92 lub 93).

 

Edycja. Na szybko znalazłem fotkę jednego z wiernych towarzyszy. Siedzi na wspomnianym Shimano Power Loop. Bardzo go lubię. Mimo lat kręci cichutko i jest silny (teraz byśmy powiedzieli "winch").

 

 Mitchell 6630Z_090.JPG   77,03 KB   16 Ilość pobrań

Użytkownik RBTS edytował ten post 29 październik 2020 - 19:42

[BOB]

Aaaaa to szacun.

PS Powinien być nakaz aby forumowicze coś więcej (choćby wiek-kobiet to nie dotyczy ) o sobie pisali po za płcią ... choć niektórzy nawet tego nie robią  

Użytkownik BOB edytował ten post 29 październik 2020 - 19:57

[wilku319]

Zastanawia mnie sam fakt masy młyńska w przedziale cenowym do powiedzmy 700 PLN mieci się ona od 250 do 350g. Z mojego punktu wędkarskiego kołowrotki o masie 500g są w sumie leekkie w spiningu 250 jest ok ale nie wiem jak to jest przy jerkowaniu. Kilka przykładów które znalazłem: Citrix 312g, abu C4 5601 285g 6601 320g, abu Jerkbaiter LH 325g,abu STX 5601 LH 305g, abu REVO4 WINCH 214g,DAM Quick Optimus 301 280g, Okuma Komodo LP SS KDS-364LX 310g. Beast 40 HS 270. BALZER Adrenalin 7300 BC 255g.

[Novis]

Z tego stada odpuść od razu ABU STX 5601. Tak w zasadzie dziabnij sobie ABU Revo Beast ale 41. (chyba, że jesteś mańkutem, to wtedy 40).

[wilku319]

ABU Revo Beast 41 nie mieści się w założonym budżecie. Sprzęt karpipwy też pochłania finanse.

[Novis]

No to zostaje czekać na okazję na giełdzie, polubić się z jakimś chińczykiem bądź jak masa i wielkość Ci nie przeszkadza łyknąć tego Max Toro.