Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Prom do Nynashamn 18.05


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 maj 2006 - 11:17

Wiadomość do wyruszających tego dnia tym promem na szwedzkie szczupaki. Jak zobaczycie białe volvo V70 i białą astrę kombi, oba z trumnami na dachu to znaczy,że to moja banda i ja jadą na Lofoty :lol:


#2 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 maj 2006 - 11:50

W takim razie do zaobaczenia na promie. :mellow:
My będziemy srebrnym Nissanem Vanette.



#3 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 16 maj 2006 - 14:02

Do Oslo mozna bylo po taniosci Norwegian-em.
Z Oslo pewnie tez cos po taniosci lata do Bodo.
Tylko ten bagaz...
Jeden by sobie pojechal samochodem...jakis hobbysta.
W kazdym razie lepiej bedzie jechac Szwecja niz Norwegia. Lepsza droga. I chyba tak planujecie.

#4 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 maj 2006 - 21:47

Tak planujemy:) Jedziemy Szwecją aż do krańca Zatoki Botnickiej i tam dopiero odbijamy na Narvik.

#5 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 16 maj 2006 - 22:00

Chyba mozna jeszcze dalej pociagnac...na Kirune czy jakos tak. Juz nie pamietam, to bylo dawno. A moze to i ta sama droga? Przespijcie sie po drodze w jakiej studze/hytterze :wacko:

#6 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 22 maj 2006 - 10:03

Wieści z Lofotów: Stefanowi siadł na wędce halibut. Zdaniem świadków około 100 kg. Nie do ruszenia. Połamał potężny kij i odpłynął w siną dal omal nie topiąc łowcy. :huh: Trochę adrenaliny chłopaki <_< mieli...
P.S. Stefan = Witek

#7 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 maj 2006 - 10:10

Przyłów :huh: :mellow: ???

#8 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 22 maj 2006 - 10:12

Nie. Stefan od dawna zapowiadał, że się nastawia na tę rybę. Tylko teraz nie jestem pewien, kto kogo dorwał? :lol:

#9 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18578 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 maj 2006 - 10:20

Ciekawe czy to na ten zestaw z dwukilowym dorszem i elektryczna wyciagarka :huh:

#10 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 22 maj 2006 - 12:54

Hehe... no to ładną jazdę mieli. Na takiego to zamiast wędki należałoby rzeczoną wyciągarkę urzywać raczej :lol:

#11 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 22 maj 2006 - 18:31

Niestety, nieodpowiedni sprzet. I ponad dwa razy wieksze ryby wyjmuja...takie zycie (zyc). Nastepnym razem bedzie jego.

#12 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 22 maj 2006 - 19:04

Kubuś... ale kto kogo... halibut witka... czy witek halibuta bo taki potworek to normalnie przez burte w lodzi zdjąć może <_< :unsure: <_< :unsure:

#13 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 25 maj 2006 - 08:32

Chłopaki łowią skutecznie. Padły szeragi dorszy, czerniaków jakieś pomniejsze halibuty, a nawet coś co się nazywa brosma (podobno smaczne)oraz inne dziwy , które ciężko zidentyfikować. Ryby biorą nawet z pomostu pod domem. Widziano też orkę. Mam nadzieję , że im nie weźmie <_<

#14 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 25 maj 2006 - 13:58

Bylem tam kiedys, w okolicach Svolvaer - ryby tam musza uwazac, zeby sobie wzajemnie lbów nie porozbijac w trakcie plywania :lol:

#15 OFFLINE   ORION99

ORION99

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 314 postów
  • LokalizacjaKoszalin
  • Imię:Rafał

Napisano 26 maj 2006 - 22:16

Też mam nadzieje, że ta Orka im nie weźmie :lol:
Albo nie postanowią jej złapać, bo Polak potrafi :lol:

Rafał B)

#16 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 26 maj 2006 - 23:23

...przypuszczam, że z tą orką to by dopiero jazda była zwłaszcza, że to ssak i jakby wezwał na pomoc tatusia albo babcię z dziadkiem to ojojojojoj...... nie wiem czy łódź by ocalała.....hehehe....

....a z tym halibutem to jakiś niewypał... nastawiał się na halibuta i nie miał sprzętu 100-200 lbs???? bo przypuszczam, że nie miał i dlatego połamał, bo połamać zestaw wyżej wymieniony to sztuka nie lada, chyba że rekin albo faktycznie szwagier tej widzianej orki... :mellow:

#17 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 27 maj 2006 - 21:38

Pomylily mu sie gramy z lbs-ami :lol:

#18 OFFLINE   Waci

Waci

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • Lokalizacjato tu to tam

Napisano 27 maj 2006 - 22:34

http://www.kreatif.com/mancingl/boatfish.gif

#19 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 maj 2006 - 13:12

Niestety, na takie lowienie trzeba sie, rowniez sprzetowo, przygotowac. Na taka eskapade, z nastawieniem na bardzo duze ryby, przebywajace gleboko a jeszcze do tego taki fortepian jak halibut, trzeba nabyc wedke o odpowiednich parametrach (100LBS?) a przede wszystkim polegac na swiatowej a nie naszej ofercie, gdzie glownie chodzi o ladny kolor blanku i ..mala wage wedki(a przede wszystkim niska cene).
Nie myslalem jeszcze o takim sprzecie ale wydaje sie, ze warto obejrzec oferte Seekera, Penna...
Przy takich obciazeniach to juz mozna zapomniec o graficie, tylko wlokno szklane da rade...o ile czlowiek da rade... :unsure: (zerwanie 100LBS plecionki oznacza podniesienie na kiju ciezaru ok. 50kg, ja na razie probowalem najwiecej z 15kg.. :huh: )

Takie cos mnie wlasnie najbardziej pociaga aktualnie w wedkowaniu...
Gumo

#20 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 29 maj 2006 - 08:14

Takie cos mnie wlasnie najbardziej pociaga aktualnie w wedkowaniu...

A ja wlasnie nie jestem pewien :wacko:
Bralem pare razy w zyciu w Big Game i - pomijajac chorobe morska, bo jej i na dorszach mozna sie nabawic - ma to z (w naszym rozumieniu) wedkarstwem malo wspólnego, a bardziej z fitness'em. Wedy jak slupy telegraficzne, mlynki jak kolowroty u studni, linki jak podwieszenia do mostu. A potem to kto kogo, bo powyzsze nie gwarantuje sukcesu, ryby morskie sa przepotwornie silne. I jeszcze to slonce swiecace pionowo w dól.
Fakt, sa driny, smaczne jedzenie, mila obsluga, niemniej jednak...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych