Roslagen 2006
#1 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 15:30
Chciałbym praktycznie, w tym momencie, odmeldować się z pokładu. Mimo, że wyruszamy z W-wy dopiero w czwartek od samego rana to będzie mi trudno odpisywać na maile i uczestniczyć w życiu forum w dniu jutrzejszym (muszę poczynić ostatnie przygotowania). Tak więc żegnam się z Wami i do usłyszenia 29.05.2006. Obiecuję, że zdjęć będziemy robić baaardzo dużo. Po przyjeździe napiszemy również obszerną relację. Trzymajcie kciuki.
Codziennie będę przesyłał serwis informacyjny do Friko i Mifka. Tak więc czekajcie na informacje.
Podczas mojej nieobecności wszelkie uwagi na temat funkcjonowania strony proszę przekazujcie właśnie wymienionym powyżej osobom.
Pozdrawiam
Remek
#2 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 15:31
Widzimy sie w piatek w Sztokholmie
Guzu
#3 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 16:07
Trzymajcie za nas kciuki!
Do usłyszenia 29.05.2006.
#4 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 16:37
a ty remku... hehe.. nie mecz za bardzo prawie mojej zabawki
#5 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 17:19
I bezpiecznie wracajcie cali i zdrowi.
#6 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 17:22
Życzę fajnej pogody, sukcesów wędkarskich, niezapomnianych wrażeń.
Łówcie, fotografujcie i skrzętnie wszyskto notujcie.
Będę czekał na wieści.
Pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 21:13
POŁAMANIA KIJA
#8 OFFLINE
Napisano 16 maj 2006 - 22:01
#9 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 10:00
#10 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 10:39
#11 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 10:50
Roslagen jest daleko na północy i to nie Vastervik. Najbardziej przyciąga mnie tam (co roku) bardzo dobra obsługa przewodnika oraz totalne bezludzie i brak konkurencji wędkarskiej.
Tak, czy inaczej od przyszłego roku zmieniamy miejsce bo ile można jeżdzić w to samo... Jednak uważam, że dużo się tam nauczyłem, nabrałem dużego doświadczenia w łowieniu w trudnych warunkach północy szkierów, nauczyłem się większego respektu do szkierowych szczupaków i w końcu przez te kilka wypadów poznałem dość dobrze okoliczne miejscówki i zatoki.
Robert, a z twojego zaproszenia na pewno skorzystam i to mam nadzieję, że jeszcze w tym roku. Już powoli planuję...
#12 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 11:39
Co roku na jesieni jeździłem nad Jezioro Asnen. I tutaj bardziej interesowało mnie grzybobranie. delektowałem sięprzyrodą, miłym towarzystwem, załatwiałem ( opijałem ) kontrakty..... Tym razem poszukuje innego zbiornika, na którym wystepuje liczna populacja sandacza. Liczę, że będę miał szansę zebrać kolejne doświadczenia, podejrzę kolegów. Następnie bedę miał okazję zastosować podobną taktykę na kanałach Starej Świny.
Proponuję spotkanie w Świnoujściu wszystkim miłośnikom jerkinngu, łodzie, kwatery, jedzonko jest i to na dobrym poziomie. Potrzebne są na te wody silniki spalinowe, a tego brakuje.
Życzę przysłowiowego połamania kija, uczestnikom wyprawy do Roslagen. Poprawienia wyników życiowych i miłego odpoczynku.
Komancz
#13 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 12:38
Proponuję spotkanie w Świnoujściu wszystkim miłośnikom jerkingu, łodzie, kwatery, jedzonko jest i to na dobrym poziomie. Potrzebne są na te wody silniki spalinowe, a tego brakuje.
Hmm może na priv jakieś szczegóły, co? Jeszcze nie zaplanowaliśmy w tym roku żadnego zlotu jerkbaitowego wiec jesli powaznie masz coś konkretnego na mysli to...
Pozdrawiam
#14 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 15:11
Marek
#15 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 15:56
W poludniowej Szwecji? Odezwij sie na priv.Tym razem poszukuje innego zbiornika, na którym wystepuje liczna populacja sandacza.
Co do wedkowania w swinskich szkierach, to jestesmy z Gumem jak najbardziej zainteresowani. Posiadamy stosowny silnik, a ceny Eurolotu sa teraz miodzio
#16 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 16:41
a jesli mamy być szczerzy - ze se tak pozwole powiedziec w imieniu ekipy Indian z Pomorza Zachodniego to poważny zlot / spotkanie na powaznej wodzie jest planowany od dłuższego czasu. Zreszta nie tylko na tej wodzie ale o szczegółach niebawem
#17 OFFLINE
Napisano 17 maj 2006 - 22:28
#18 OFFLINE
Napisano 18 maj 2006 - 05:50
#19 OFFLINE
Napisano 20 maj 2006 - 23:29
Jest zimno, troszkę padało. Woda zimna. Wiatr wieje ale to dobrze bo na szkierach to podstawa. Dzisiaj 83 ryby. 92 i 95 cm najwieksze. Glownie lowimy na jerki i gumy
#20 OFFLINE
Napisano 21 maj 2006 - 00:10
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych