Guideline LPXe switch- rozwiazanie wielu problemow
#1 OFFLINE
Napisano 18 październik 2010 - 11:06
Tuz przed zlotem dostalem wedke jak w tytule: 11' #8-9. Oprocz kilku pochlebnych opini w necie za wiele nie wiedzialem, co kupuje. Cena na znanym portalu aukcyjnym byla duzo nizsza niz u dealerow, zaryzykowalem.
Na pierwsze testy przyszlo poczekac do zlotu. Wrazenia jak to tej pory byly bardzo pozytywne, lekka i szybka. Wzialem ze soba dwie linki: Rio Windcutter II spey i Airflo 40+ Expert z przycieta gowica. To co dzialo sie na lace przed osrodkiem przeszlo moje najsmielsze oczekiwania.Linka latala dobrze ponad 25 metrow przy jednym przerzucie, przekraczajac 30m wielokrotnie podczas bardziej silowych, dwu -recznych rzutach.
Kolejne testy mialy miejsce juz nad woda. Wielkie muchy glowacicowe nie robily na nim zadnego wrazenia i lataly na taka sama odleglosc jak w #10 @standerusa. Szybkosc jaka moza nadac lince jest wprost niewyobrazalna i zaden wiatr nie bedzie straszny.
Od poprzedniago wlasciciela wiem, ze 5 kg srebrniak nie byl za wielkim wyzwaniem.
Podsumowujac- LPXe jest strasznie ciekawa propozycja na polskie warunki. Obsluzy rzeczne bolenie i szczupaki, trocie,te morskie tez. Jak komus nie bedzie przeszkadzala dlugosc moze zabrac na lodke.
Niestety wedka nie jest juz moja, po blagalnych prosbach jednego z moderatorow tego dzialu zostala u niego w Krakowie. Mam nadzieje, ze wrzuci troche zdjec, tych z rybami tez
W ten weekend mialem okazje porzucac dwoma dosc podobnymi kijkami: Sage TCX 11'9''#8 i G Loomis GLX 11' #8. Mam dylemat. TCX uzbrojony leciutko na tytanach powinien byc tak samo dobry, niedlugo sie przekonam.
Cena w UK wynosi £350.00. Sporo moglo by sie wydawac ale na prawde warto.
Pozdrawiam,
Bujo
#2 OFFLINE
Napisano 18 październik 2010 - 12:03
Co ciekawe, wędka opisana jest jako #8/9, ale z opisu wagowego głowic wynika że najlepiej będzie działać z outboundem lub 40+ w klasie #8. O tyle jest to ciekawe, że większość wędek switchowych z jakimi się zetknąłem do tej pory była opisana masa głowic dużo większą niż wynikałoby z klasy podanej na nich - przykładowo #7 była do głowic o masie 26g, czyli w przeliczeniu na linki coś około #11.
Bardzo rozsądna wędka, myślę ze nowa seria z wysuwanym dolnikiem może być jeszcze ciekawsza.
#3 OFFLINE
Napisano 18 październik 2010 - 13:10
Ciezko mi powiedziec ale Rio Outbound podobno jest do niej najlepszy I tak to mi ja prawie na sile zabrales, pora zamawiac TCX switch
Bujo
#4 ONLINE
Napisano 18 październik 2010 - 21:09
#5 OFFLINE
Napisano 18 październik 2010 - 22:22
Niby tak ale mi chodzi o rzuty znad glowy a tych nie pokazuja W Sportfishu smiali sie ze chce za wszelka cene polamac wedki, ktorymi rzucalem
Tak czy inaczej TCX w ulepszonym uzbrojeniu za jakis czas bedzie przetestowany. Mnie wychodzi praktycznie tyle samo co nowy Guideline wiec warto sprobowac, odsprzedam najwyzej po kosztach
Bujo
#6 OFFLINE
Napisano 19 październik 2010 - 11:54
Co ciekawe, wędka opisana jest jako #8/9, ale z opisu wagowego głowic wynika że najlepiej będzie działać z outboundem lub 40+ w klasie #8. O tyle jest to ciekawe, że większość wędek switchowych z jakimi się zetknąłem do tej pory była opisana masa głowic dużo większą niż wynikałoby z klasy podanej na nich - przykładowo #7 była do głowic o masie 26g, czyli w przeliczeniu na linki coś około #11.
Bardzo rozsądna wędka, myślę ze nowa seria z wysuwanym dolnikiem może być jeszcze ciekawsza.
Błędnie przeliczasz wagę głowic na klasę, dla DH 7 właśnie prawidłowa jest waga 26gr, a switche to jakby nie było DH z możliwością rzucanie jedną ręką
pozdr
IK
#7 OFFLINE
Napisano 19 październik 2010 - 18:13
#8 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 15:26
Wiele rozmawiałem z Michałem, @Bujo, na tematy związane z muchą, aż zaraził mnie swoimi pomysłami. Tak żarliwie opowiadał mi o Guideline Switch, że ....
Wczoraj spotkaliśmy się w Warsaw Tortilla Factory, ot tak, towarzysko. Ale, kochany diabełek, przywiózł Switch'a ze sobą.
Dolna szczęka, zwana koparą, lekko mi opadła: lekki, cięty, jak szpada, kij. Kilka razy dopytywałem się, czy taki kij jest w stanie machać dużymi muchami.
Chory jestem po tym spotkaniu. Tak wspaniałego, dla mnie, kija jeszcze w ręku nie miałem. Nigdy. Teraz uczę się. Uczę się go wyczuć. Na sucho. Sage 2580 dopiero w drodze. A później te wszystkie backingi, linki, głowice, przypony, muchy ..... Ale zabawa!
#9 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 15:43
Kijek początkowo mega się mi spodobał, i zmolestowałem Michała na zostawienie go u mnie. Niestety - nie potrafiłem się go nauczyć, wczuć, zupełnie mi nie leżał, mimo kilku prób. Nie chciało to latać - dałem spokój.
#10 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 15:46
Ty nie dałeś rady!
Ale ściemniasz.
#11 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 16:06
#12 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 16:11
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych