[Hansolo]

Wykombinowałem coś takiego, a że siedzę w robocie i mam wielkie braki edytorskie , tak to przedstawiam. Pewnie nie jest to najlepszy sposób, ale udało mi się zrobić całkiem sympatyczny prototyp.

 

Zerknijcie i poprawcie moje błędy , bo jestem przekonany że z profesjonalizmem to ma niewiele wspólnego.

Marian wielkie dzięki, Twój opis był podstawa do zrozumienia o co mniej więcej biega.

Użytkownik Hansolo edytował ten post 30 marzec 2017 - 12:58

[venom_666]

Błąd.

Nie potrzebujesz dwu haczyków #3. tylko jeden kołek i jedziesz tą samą nicią po "nawrotce" drugim rzędem kołków do haczyka "C", oczywiście ilość nawojów analogicznie do pierwszego rzędu, tylko ilość odwrotnie, znaczy na haczyku "C", kończysz tymi sześcioma zwojami.

Jesli skręcasz wkrętarką każdy odcinek pojedyńczo, to haczyk "B" nie w linii między A i C, bo przy skręcaniu odcinek się skraca.

Przesuwasz go o mniej więcej 10% długości. Skręcasz wkrętarką tak że pętelka dochodzi do tego haczyka, zdejmujesz z wkrętarki i zapinasz na nim.

To samo z drugą stroną.

Z haczyka #3 zdejmujesz i zakładasz na spinacz z obciąznikiem, patrzysz jak się ładnie skręca ;-)

Zarabiasz pętelki i gotowe ;-)

[orvis123]

Na starcie przygody z muchą stosowałem przypony żyłkowe  położenie suchej przy kiepskiej technice początkującego pozostawiało wiele do życzenia.

 

Obecnie używam wyłącznie plecionych ( jedwab syntetyczny) przez serdecznego kolegę. Mięciutkie , piekielnie mocne  i muchę kładą idealnie. Jakość wykonania genialna jak na Grobocza przystało , a cena zdecydowanie przystępna.

 

IMG_3356.JPG

IMG_3357.JPG

IMG_3358.JPG

IMG_3359.JPG

Mam pytanie jaki smar polecasz do tych przyponów ?

[Hansolo]

Dzięki Marian, właśnie zastanawiałem się jak ogarnąć to za jednym razem. Rozumiem że nawrotka , powrót do początku i skręcamy w miejscu nawrotki / tak w uproszczeniu bo wiadomo o co chodzi / ?

[venom_666]

w miejscu nawrotki wieszamy ciężarek.

Skręcamy zaczepiając najpierw w miejscu haczyka A, a potem w miejscu haczyka C.

Jeden i drugi koniec zaczepiamy za haczyk B, dlatego własnie "B" jest przesunięty, bo zarówno odcinek A-3, jak i potem C-3, w trakcie skręcania się skróci.

Spinacz biurowy do zawieszenia ciężarka dobrze wsunąć w pętlę na haku #3 jeszcze przed rozpoczęciem skręcania połówek

Użytkownik venom_666 edytował ten post 30 marzec 2017 - 19:29

[jasiekcom]

Podziwiam chłopaki :-) sadze, że jak bym chciał coś takiego wykonać to sam bym się okręcił jak szynka i baleron na święta 

[Hansolo]

Teraz już złapałem. Daniel święta idą własny baleron, szyneczka , domowa wódeczka w sam raz

[tomaszek11]

Do tej pory używałem plecionych orvisa lub robionych przez kolegę, zawsze jednak były to plecione z żyłek mono. Nie były idealnie niewidoczne ale przynajmniej nie dawały tak po oczach kolorami jak te na ostatnich zdjęciach w wątku.

Jaka są zalety "takich kolorowych"? - Czy to że je lepiej widać to dla Was jest plus czy jest inny powód?

Bo sam do tej pory podchodziłem całkiem odwrotnie do tematu. Poza oczywistymi zaletami, największą wadą jest właśnie to że nawet plecione mono są badziej widoczne.

 

tomaszek11

.

[venom_666]

pleionych z fluoseledynowej żyłki uzywałem przy łowieniu na daleką nimfę, łatwiejsza obserwacja niż przy szukaniu samej końcówki linki.

Do mokrej muchy uzywałem ciemnozielonych, oliwkowych i innych nawet czarnych, w połaczeniu z tonąca linką.

Do suchara, zawsze z bezbarwnej żyłki, lub leciutkim odcieniem zieleni.

Do przyponów które miały współpracować z grubymi tipetami kumpel dokładał pojedyńczą spectrę ale to już do finalnego skręcenia całości. Taki przypon był wytrzymały i mniej rozciągliwy.

[Rhyacophila]

Idąc tym tropem zrobiłem sobie nie tylko przypon ale cały 20m sznur. Taką linkę oraz przypon należy impregnować dobrym pokostem. Mankamentem tego sznura jest tylko inklinacja zwitki do skręcania się np. zwisu sznura podczas holu. Lepszym rozwiązaniem jest sznur pleciony wykończony olejem lnianym/ pokostem, jak wyżej.

Załączone pliki

•  1.jpg   96,99 KB   8 Ilość pobrań
•  Bez tytułu.jpg   45,49 KB   9 Ilość pobrań

[Hansolo]

Dzisiaj popełniłem prototyp " przyrządu " do robienia przyponów. Wersja kompaktowa, składana , dająca długość przyponu około 190cm. Teraz jeszcze opanować sposób przeplatania wzajemnie linki na słupkach i będzie pan zadowolony .

 

 

 

 

 

 

 

Użytkownik Hansolo edytował ten post 10 kwiecień 2017 - 17:33

[Hansolo]

Pierwszy przypon wykonany. Zrobiony z monofilament-u bo akurat szpulkę miałem pod ręką, ale wyszło mniej więcej jak oczekiwałem. Pozostało ładne zarobienie pętelek, wykombinowanie ilości przeplatań w zależności do grubości materiału i stanę się samowystarczalny

[venom_666]

pozostało pokombinowanie z rozstawami kołków, by uzyskać różne profile

 

PS. oczka robi się przyrządem do cerowania skarpetek albo swetrów ;-) dostepny w pasmanteriach

Użytkownik venom_666 edytował ten post 11 kwiecień 2017 - 13:07

[Alek_Art.]

Pierwszy przypon wykonany. Zrobiony z monofilament-u bo akurat szpulkę miałem pod ręką, ale wyszło mniej więcej jak oczekiwałem. Pozostało ładne zarobienie pętelek, wykombinowanie ilości przeplatań w zależności do grubości materiału i stanę się samowystarczalny

No i gitara

 

Podpowiem tylko, że musisz pilnować naciągu nici/żyłki, bo po zapleceniu przyponu widać wystające pojedyncze żyłki w niektórych miejscach.

 

Jeśli kręcisz przypon z żyłki, to można to dosyć prosto zniwelować (oczywiście, jak nie wystaje taka pojedyncza żyłka zbyt mocno ze splotu). Wystarczy zawiesić gotowy przypon z ciężarkiem na końcu i przeciągnąć parę razy wzdłuż po przyponie gorącym powietrzem z suszarki do włosów. Wtedy się wszystko pięknie prostuje i struktura przyponu się doskonale "układa" sama po takim zabiegu. Po ostygnięciu zdjąć i włala Grzać z wyczuciem, bo suszarka potrafi mieć na tyle wysoką temperaturę, że topi żyłkę i z plecionego robi mono-przypon, choć jednak dalej koniczny

[trout master]

Druga ważna rzecz... trzeba mieć włosy. 😜

[bassy]

Trochę wypadłem z obiegu, chciałem wymienić przypon Orvis na nowy a tu zonk.
Nie można tego dostać Może polecicie dobry pleciony przypon do suchej?

Użytkownik Jano edytował ten post 20 kwiecień 2021 - 19:38

[pawelHERP]

Ja mam coś takiego. Kupowałem w Salarze. Nie mam porównania do innych plecionych ale porównując z różnymi klasycznymi konicznymi przyponami jestem super zadowolony.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bassy]

Tylko właśnie ten wykopałem w sieci

[pawelHERP]

Powiem Ci, że super się układa, latał po drzewach już sporo razy i jest cały i zdrowy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marvin]

Tylko właśnie ten wykopałem w sieci

Znajdą się jeszcze w Rumunii:

https://www.troutlin...m-furled-leader

Kupiłem ostatnio (przy okazji innych zakupów) i jakości wykonania nie mam nic do zarzucenia. Ale nic poza tym, bo jeszcze nie miałem okazji użyć.

Ze sklepem, i sygnowanymi przez Trout Line produktami, mam właściwie wyłącznie dobre doświadczenia (głównie jednak w zakresie materiałów muchowych).

Użytkownik Marvin edytował ten post 21 kwiecień 2021 - 13:35