Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przyłowy 2016


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
569 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sicu

Sicu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaGdańsk/Warszawa
  • Imię:Maciej

Napisano 07 luty 2016 - 18:16

*
Popularny

Ganiając okonki na stawie w środku miasta...

 

Zassał główkę 2g...

 

Myślałem, że wędkę złamie....

 

Załączony plik  1.jpg   83,2 KB   238 Ilość pobrań

 

Załączony plik  2.jpg   83,93 KB   207 Ilość pobrań

 

Mało widać, Mikado Lexus Sapphire do 8g i DAM Tectan 0,14...

 

I tak oto karp (niestety) został moją największą spinningową rybą.


Użytkownik Sicu edytował ten post 07 luty 2016 - 18:17


#2 OFFLINE   Sicu

Sicu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaGdańsk/Warszawa
  • Imię:Maciej

Napisano 07 luty 2016 - 18:29

Jedyne co byłem w stanie zrobić to próbować przez 10 min zniechęcać go od wpłynięcia w jedyną gałąź leżącą w wodzie:D



#3 OFFLINE   Sicu

Sicu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaGdańsk/Warszawa
  • Imię:Maciej

Napisano 07 luty 2016 - 22:08

O dziwo, spod trzcinek go wyciągnąłem i już nie chciał tam wrócić:o
  • Franc lubi to

#4 OFFLINE   Dawido

Dawido

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaŚwiat daleki
  • Nazwisko:W.K.

Napisano 12 luty 2016 - 03:17

 

I tak oto karp (niestety) został moją największą spinningową rybą.

Skąd ja to znam? :) Mogę Cię jednak pocieszyć, że mój karp został na domiar podczepiony za kitę i włóczy się za mną, jako życiówka, od samego prawie początku mojego wędkarskiego zacięcia, od jesieni 2010 r. 82 cm. Tej wiosny wreszcie go przeskoczę. :)



#5 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2016 - 07:33

Skąd ja to znam? :) Mogę Cię jednak pocieszyć, że mój karp został na domiar podczepiony za kitę i włóczy się za mną, jako życiówka, od samego prawie początku mojego wędkarskiego zacięcia, od jesieni 2010 r. 82 cm. Tej wiosny wreszcie go przeskoczę. :)

Dawid, nie powiesz chyba, że rybę złowioną za kapotę (nieregulaminowo), uwzględniasz w ogóle w swoich prywatnych statystykach? ;)
  • wujek i tomi101 lubią to

#6 OFFLINE   Dawido

Dawido

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaŚwiat daleki
  • Nazwisko:W.K.

Napisano 12 luty 2016 - 09:25

Uznaję i nie uznaję. Hol tego olbrzyma na zmęczonego flexa 0,16 dostarczył ekscytacji, których nie sposób się wyprzeć... :))) Tym postem chciałem przede wszystkim Kolegę pocieszyć, Kamilu. ;D

#7 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2016 - 09:47

Jasne. 

Rozumiem zasadę, ale... Leszcz zacięty za kapotę  podczas boleniowania też potrafi początkowo podnieść ciśnienie i przyspieszyć bicie serca. Jednak nie oszukujmy się- jaki to przyłów? Gdzie tu zasługa wędkarza, poza tym, że najechał rybę kotwicą?

 

A już krew mnie zalewa, jak widzę na produkcjach na YT ludzi chwalących się złowionymi tak rybami. Z obowiązkowym komentarzem, że przyłów, że na taką, czy inną przynętę itd. I obowiązkowe gratulacje, uściski dłoni itd.

 

Jaki to przyłów, Panowie?!?



#8 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2194 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 12 luty 2016 - 20:40

Zgadzam się tutaj z Kamilem. Za grzbiet to nie przyłów i żaden to rekord.
Trochę tak, jakbym podczas jerkowania podhaczył amura i potem się tym chwalił.
 



#9 OFFLINE   bencur

bencur

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 775 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Tarnowska
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Sz

Napisano 12 luty 2016 - 20:55

Jasna sprawa że przyłów to przynęta w pysku lub bywa czasami że obok bo po prostu czasami ryba do końca nie trafi lub przynęta wyskoczy i trafi ponownie ale jeśli za kapotę lub ogon to zwykłe najechanie czyli pewnego rodzaju przypadkowa kosa :)


Użytkownik bencur edytował ten post 12 luty 2016 - 20:55


#10 OFFLINE   Dawido

Dawido

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaŚwiat daleki
  • Nazwisko:W.K.

Napisano 13 luty 2016 - 01:00

Trudno jednak zaprzeczyć faktowi, że największą rybą na spina pochwyconą przeze mnie jest ten karp i nie widzę powodów, bym miał w jakikolwiek sposób zaprzeczać wielkiemu przeżyciu, jakie się z nim wiązało i uważać to za uwłaczające. Przeciwnie, do dziś nie wiem, jak mi (nam, byłem z Mefikiem, podówczas szawikom wędkarskim) udało się go wytarabanić.

Generalnie od pewnego już czasu wyznaję zasadę, że przypadkowe ryby i kobiety się nie liczą, dotyczy to tak przyłowów, ryb podczepionych, jak i drapieżników nieobranych na cel.


Użytkownik Dawido edytował ten post 13 luty 2016 - 01:00

  • cabage lubi to

#11 OFFLINE   michumzt

michumzt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 13 luty 2016 - 10:28

Załączony plik  Zdjęcie0366.jpg   82,14 KB   103 Ilość pobrańWitam , Wczoraj podczas wyprawy na okonie na płytkim starorzeczu podczas drugiego rzutu nową wędką( P21-GAN702LLF) trafił mi się ładny leszczyk , który miał przynętę w pysku a połakomił się na czarno-żółtego twisterka z czarną główką 3 gramową jest to pierwszy leszcz na spin , który miał przynętę w pysku :D 

 

 

 



#12 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 13 luty 2016 - 11:00

Ganiając okonki na stawie w środku miasta...

Zassał główkę 2g...

Myślałem, że wędkę złamie....

attachicon.gif1.jpg

attachicon.gif2.jpg

Mało widać, Mikado Lexus Sapphire do 8g i DAM Tectan 0,14...

I tak oto karp (niestety) został moją największą spinningową rybą.

Na tym zdjęciu ta zielona główka ma 2g? To jakaś pływająca chyba, bo przy blanku i kołowrotku, jak i przy przynecie wyglada na 20g ;) (na zdjęciu Keitech ES 2" z główka 2g ;) )

Nie to, żebym sie czepiał, bo rybka piękna ;)

Użytkownik Żbiku edytował ten post 13 luty 2016 - 11:12

  • fish28, tibhar i Little Wing lubią to

#13 OFFLINE   Paweł R.

Paweł R.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 552 postów
  • LokalizacjaDT
  • Imię:Paweł

Napisano 13 luty 2016 - 14:55

Krąp i to bardzo ładny :)



#14 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2661 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 13 luty 2016 - 19:37

W pierwszym momencie myślałem że to jaź , a to płoć zassała twisterka .

Załączone pliki



#15 OFFLINE   michumzt

michumzt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 13 luty 2016 - 22:54

To zdecydowanie krąp

To krąp ? przekonany byłem , że leszcz :D to jak krąp to mój rekordzik i to na spina :D\


Użytkownik michumzt edytował ten post 13 luty 2016 - 22:55


#16 OFFLINE   mariusz!

mariusz!

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaZachód - 100 km od morza
  • Imię:Mario

Napisano 13 luty 2016 - 23:39

Rybę którą mogę śmiało uznać przekornie za połów, bo tego dnia była jedyną złapaną na sandaczowy zestaw. Waga jak miarowy sandał, w swoim gatunku to już takie sreberko. Guma 3-calowa, główka 20 gram i przynęta zassana do pyska przy opadzie. Taka płoć, nawet fotki nie zrobiłem bo zaskoczony byłem. Most kolejowy na Parnicy. 



#17 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 14 luty 2016 - 06:09

Trudno jednak zaprzeczyć faktowi, że największą rybą na spina pochwyconą przeze mnie jest ten karp i nie widzę powodów, bym miał w jakikolwiek sposób zaprzeczać wielkiemu przeżyciu, jakie się z nim wiązało i uważać to za uwłaczające.

 

Widzisz...właśnie o to mi chodzi. O to, że NIE złowiłeś go na spina... ;)



#18 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 14 luty 2016 - 07:17

Widzisz...właśnie o to mi chodzi. O to, że NIE złowiłeś go na spina... ;)

Ta dyskusja jest nieco żałosna. Według ciebie to kolega przyszedł nad wodą z zamiarem napchania sobie zamrażarki i w tym celu postanowił wyszarpać wszystko co pływa w okolicy. To nieco pokrętna logika...

W tej metodzie (łowienie z opadu) to czasem się niestety zdarza. Powodów może być wiele tak jak pisali przedmówcy. Czym innym jest świadome łowienie szarpakiem ryb, a czym innym przypadkowe podhaczenie. Zwłaszcza że sprzęt którym się posługiwał nie odpowiada standardom którym sugerujesz.



#19 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 14 luty 2016 - 08:09

Ta dyskusja jest nieco żałosna. Według ciebie to kolega przyszedł nad wodą z zamiarem napchania sobie zamrażarki i w tym celu postanowił wyszarpać wszystko co pływa w okolicy. To nieco pokrętna logika...

W tej metodzie (łowienie z opadu) to czasem się niestety zdarza. Powodów może być wiele tak jak pisali przedmówcy. Czym innym jest świadome łowienie szarpakiem ryb, a czym innym przypadkowe podhaczenie. Zwłaszcza że sprzęt którym się posługiwał nie odpowiada standardom którym sugerujesz.

 

Nie, ta dyskusja nie powinna mieć w ogóle miejsca na portalu takim, jak ten. A już Twoje insynuacje na temat szarpaka itd. są zupełnie nie na miejscu, bo nigdzie nie padło stwierdzenie, czy choć sugestia o celowym podhaczaniu ryb.

 

Lubię i szanuję Dawida, choć znam go tylko z for wędkarskich. Za to szmat czasu.

Moim celem absolutnie nie było nikomu dogryźć, czy kogoś urazić. Po prostu nazywajmy rzeczy po imieniu.



#20 OFFLINE   Sebo

Sebo

    C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2515 postów
  • Imię:Sebastian

Napisano 14 luty 2016 - 08:26

Chłopaki trzymajmy się regulaminu i tutaj.

Jak każdy z nas w tym okresie podczas kleniowania , jaziowania czy okoniowaniu ma przyłowy, ale regulain publikacji zdjęć jest jeden dla całego portalu.

 

http://jerkbait.pl/t...rum-jerkbaitpl/

 

7. Nie publikujemy zdjęć ryb złowionych w okresie ochronnym obowiązującym w miejscu połowu danej ryby lub naruszających regulamin danego łowiska.

Interpretacja do pkt 7:

W przypadku ryb złowionych na wodach śródlądowych w Polsce, okres ochronny oznacza okres ochronny dla danego gatunku zgodny z brzmieniem RAPR obowiązującym w dacie publikacji zdjęcia lub okres ochronny zgodny ze warunkami wydanego zezwolenia na połów ryb na danej wodzie.
Zasada dotyczy wszelkich zdjęć publikowanych na portalu, również w wątku Przyłowy.

 

A jeśli chodzi o przyłowy na spinning to jestem podobnego zdania jak Kamil.

Ryba p odhaczona za kapotę czy ogon nie jest przyłowem w poprawnym znaczeniu tego słowa oczywiście, lecz jest rybą przypadkowo podhaczoną podczas wędkowania i tyle.

Nie podobał mi się jednak film nie pamiętam tytułu ale ktoś tam z Krosna wędkował w Okolicach Wrocławia. Wyciągnęli tam kilka Brzan "podhaczonych" po drugiej ja osobiście opuścił bym to miejsce a oni łowili kolejne. 

Jak to nazwiemy przyłów czy w tym wypadku celowe "podhaczenie"? nie było tam mowy o szarpaku.
W przypadku ryb złowionych na wodach śródlądowych w Polsce, okres ochronny oznacza okres ochronny dla danego gatunku zgodny z brzmieniem RAPR obowiązującym w dacie publikacji zdjęcia lub okres ochronny zgodny ze warunkami wydanego zezwolenia na połów ryb na danej wodzie.
Zasada dotyczy wszelkich zdjęć publikowanych na portalu, również w wątku Przyłowy.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych