Od trzech lat używam xps match super strong i jak dla mnie bajka(kleń,jaż) a trochę już tego przerobiłem.
Tak jak kolega również używam tej żyłki i jestem z niej bardzo zadowolony < lekki spin >
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 marzec 2016 - 21:51
Od trzech lat używam xps match super strong i jak dla mnie bajka(kleń,jaż) a trochę już tego przerobiłem.
Tak jak kolega również używam tej żyłki i jestem z niej bardzo zadowolony < lekki spin >
Napisano 27 marzec 2016 - 09:54
Napisano 27 marzec 2016 - 09:56
Używałem 0,14 i powiem szczerze,że byłem zadowolony tylko max 5 wypadów później zaczęła się skręcać. Ale od półtora roku używam dragon hm80 również 0,14 i nie narzekam
Napisano 27 marzec 2016 - 10:06
Napisano 27 marzec 2016 - 10:39
Napisano 27 marzec 2016 - 14:45
używam żyłek trabucco kilkanaście lat do spinningu, spławika i gruntu i tylko raz kupiłem szajs ale to była wina po stronie sprzedawcy,bo na 99% długo miał ja w sklepie na półce.
ostatnio uzywam trabucco t-force spinning i feeder i nie mogę powiedzieć nic o nich złego, poza tym że są delikatnie przegrubione , a za około 20zł za 150metrów to b.dobra cena,
ostatnio kupiłem żyłke browning cenex też b.dobra
Napisano 27 marzec 2016 - 16:51
pierwszą Trabucco kupiłem na multiplikator jakieś dwa lata temu bo chciałem tylko potrenować rzucanie z żyłką a nie z plecionką oraz ewentualne rozplątywanie tworzących się namiętnie "bród" i ..... byłem wyjątkowo zaskoczony jakością tej żyłki a brody nie chciały się jakoś tworzyć więc już tak zostało raz kupiłem zleżałą w sklepie ale poza tym jest ok - teraz do nawinięcia czeka "Rapturespin casttournament class" i też będzie ok !
Napisano 27 marzec 2016 - 20:12
Przez długi czas Trabucco T-Force Spinning Perch 0,16 była moim podstawowym monofilem na kleniojazie i byłem w pełni usatysfakcjonowany - nie szukałem niczego innego . Z czasem się popsuło . Być może towar zleżały , choć nigdy na taki nie wyglądał . Żyłka gładka , śliska , z mała pamięcią kształtu i mocna . Ta charakterystyczna śliskość , lotność i jedwabistość przy rzutach bardzo szybko ustępowała , tak jakby zewnętrzna powłoka żyłki odpowiedzialna za te właśnie cechy ulegała starciu (?) . Nie łowiłem w wodach zbyt wymagających dla linki - rzeczki czyste , łowienie woblerkowo powierzchniowe , bez kontaktu z dnem czy innymi elementami uszkadzającymi linkę . W momencie , kiedy woda była lekko zmętniała i niosła nieco więcej zawiesiny , żyłka bardzo szybko łapała syf na odcinku roboczym . O wiele szybciej niż na początku jej użytkowania i o wiele szybciej niż jej wcześniejsze wypusty . Również wytrzymałość przy zaczepach - w krótkim czasie potrafiła być mocno nieprzewidywalna .
Ale wszystkie te zastrzeżenia dotyczyć mogą produktów innych marek , jak możemy dowiedzieć się od użytkowników Forum i myślę , że jak HM kupionu w tym sezonie na próbę nie sprawdzi sie , to pewnie wrócę do Trabucco - bo to dobra żyłka jest w sumie .
Napisano 28 marzec 2016 - 11:06
Wyleczyłem się już z żyłek tej firmy - przede wszystkim są przegrubione i raczej mało odporne na łowienie w zasyfionej wodzie (np. Wisła, dolna Wisłoka itp.) - a używałem zarówno żyłek spinningowych, jak i matchowych (2 rodzaje z oferty tej firmy).
Zdecydowanie wolę tańszą "Satori" Jaxona (nie jest przegrubiona), a i parametry ma przyzwoite - jak komuś nie żal pieniążków, to świetną żyłką jest "Supplex" Drennan'a - ale występuje tylko w szpulkach 100 m i jest dosyć trudno dostępna.
Użytkownik Damian Ł. edytował ten post 28 marzec 2016 - 11:07
Napisano 28 marzec 2016 - 20:48
Witam,
W 2015 roku testowałem żyłki Trabucco do lekkiego spinningu i musze się przyznać, że lekko mnie rozczarowały. Oczywiście na początku było wszystko ok. Największą ich zaletą było to ,iż naprawdę trzymały wymiar ale z wytrzymałością po kilku wypadach było już gorzej. Najwyraźniej skład chemiczny wody w Wiśle nie odpowiada powłoce ochronnej w/w żyłki . Sprawdziłem kilka szpulek i zrezygnowałem z tej marki. Uważam ,że za dwadzieścia kilka złotych można kupić żyłkę o lepszych parametrach
Napisano 28 marzec 2016 - 20:58
Kilka lat temu testowałem żyłki Trabucco na wyprawach pstrągowych. Nie wytrzymały testów - błyskawicznie traciły parametry w trudnych warunkach (przede wszystkim chodzi o odporność na przetarcia). Pozytywnie wypadły żyłki Dragona z serii HM.
Napisano 14 styczeń 2019 - 22:52
Odświeżę temat. Czy Trabucco się poprawiło odnośnie żyłek ? Chodzi mi o rapture spin cast. Od kilku lat nie używam tej żyłki bo bardzo się skiepściła ale kiedyś to była moja podstawowa żyłka...
Napisano 15 styczeń 2019 - 00:16
Napisano 15 styczeń 2019 - 07:09
...ja nie narzekałem na Spin Cast. Potrafiłem solidne gałęzie na niej wywlec stosując wg opisu 0,181. Teraz też planuję zakup w CW.
Napisano 01 grudzień 2020 - 19:38
Napisano 02 styczeń 2021 - 21:49
Napisano 02 styczeń 2021 - 23:47
Napisano 03 styczeń 2021 - 00:06
no nie wiem.....na seledynową 0,18 mm Trabucco Rapture Spin Hi-Viz, zresztą wcale już nie taką świeżą, nieźle przełowioną, holowałem metrowego szczupaka do ręki i do tego na wysokim brzegu, bez najmniejszych problemów (pomijając akrobacje, żeby zejść ze skarpy i się nie połamać razem z kijem)......w październiku, więc ryba silna....fajna żyłka, taka trochę inna.....Spin Casta używam często w okresie zimnym, właśnie teraz.....także bezproblemowo, oczywiście gdy już się człowiek pogodzi, że musi zrezygnować z plecionek......jedno ale......wiążę węzeł 'trzy końce'
gdzieś w pudłach leżą u mnie wymienione na nowe żyłki Trabucco......na podkład czy przypony.....jestem prawie pewien, że nawet 0,16 mm po kilku latach, przy prawidłowo zawiązanym węźle, dałaby radę....aż jutro sprawdzę w rękach
lubię (tzn. nie lubię, bo nie lubię żyłek, hahahaha), używam, no ale nie zawodniczo, do ultralajta potrafię dokręcić kołowrotek z 0,20 mm, a największe sztuki zawsze mi się trafiają, gdy jest cieniej.....poniżej 0,16 mm zresztą nie schodzę, chyba że na lodzie, ale tam nie byłem z dekadę
Użytkownik cristovo edytował ten post 03 styczeń 2021 - 00:09
Napisano 03 styczeń 2021 - 09:17
Napisano 03 styczeń 2021 - 09:55
Tydzień temu nawinąłem SpinCasta, dawno nie łowiłem na żyłki, z ciekawości padło na Trabucco.
Wnioski fotelowe plus jeden wyjazd nad wodę: miękka, ładnie się układa na szpulce i nie posiada dużej pamięci, rzuca się przyjemnie, Jest taka przyjemnie ''śliska''. Ładnie schodzi ze szpuli i nie plącze się. Nie ma tendencji do zeskakiwania zwoi ze szpuli nawet nawinięta pod rancik. Rozciągliwość na takim poziomie jak u innych producentów, nie widzę różnicy. Wytrzymałość liniowa dobra, nawet bardzo dobra, zaryzykuje że nawet wyższa niż u konkurencji o takich samych deklarowanych średnicach. Niestety na zaczepach nie jest już różowo, puszcza zdecydowanie szybciej niż inne produkty o takich samych deklarowanych parametrach. Puszcza zazwyczaj w okolicach węzła. Nie ma tragedii ale czuć wyraźnie mniejszą wytrzymałość w tym punkcie, niż u konkurencji. Do zerwania potrzebna siła mniej więcej jak przy żyłce 0,16mm. Używam węzła na trzy końce, lepszego do żyłki nie znam.
Może jest do niej lepszy węzeł niż mój ulubiony na trzy końce, jeżeli macie z nią doświadczenia, napiszcie jaki można zastosować który wytrzyma więcej, obawiam się że jednak nie ma takiego.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych