Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kołowrotek spinningowy na słoną wodę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   FRS1985

FRS1985

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 921 postów
  • LokalizacjaZachód

Napisano 04 maj 2016 - 08:58

Po dwóch intensywnych sezonach w norweskim fiordzie , jedyne co zaczyna dawac o sobie znac to rolka prowadząca , nigdy nie plukalem i nie zabezpieczałem  , więc nie ma takiej tragedii .



#22 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 22 maj 2016 - 08:59

Jesli szkoda Ci kasy to mozesz przyjrzec sie ABU Söron. Z tego co pisza jest odporny na slona wode i kosztuje polowe tego co Stradic. Co wiecej, jego cena jest mozesz niz w Polsce.

#23 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 30 maj 2016 - 13:25

Koledzy polećcie coś proszę na słoną troć. Zalt Arc i Zauber odpadają. Biorę pod uwagę Twin Powera SW ale jeszcze nie teraz.
Chyba, źe w kredycie ;-) Używki są tańsze ale jakoś nie bardzo ufam w kręciął z sekendhendu

Od trzech lat łowię Daiwą Tournament ZX 3000A (ok. 20-30 dni wędkarskich w morzu), która jest pastowanym Excelerem robionym dla Cabelasa i jedynie co, to zatarłem łożysko kabłąku. Kołowrotek swoje już pływał zanurzony w morzu i wszystko inne części są cacy. Smarowany był tylko raz. Raz się zatrzymał po łowieniu ale po odparowaniu wody wrócił do swojej sprawności. Nie zawsze kąpałem go po łowieniu.
Jak czytam, źe padają Wam w miarę nowe i markowe kołowrotki to wydaje mi się, że mam szczęście.

Podpasiła mi Daiwa Freams 4000a. Chodzi jak masełko i jest uszczelniona (oś) tym MAGSEAL'EM. Nie wiem która wielkość wyważyłaby mi kij Lamiglas 3,05m ale to problem na później jak zmienię przelotki na lżejsze. Zakładam, że wielkość 3515PE-HA będzie optymalna.
Zależy mi na:
- odporności na sól i żywotności (nie boję się rozkręcania i smarowania :-) );
- dalekim zasięgu rzutu (dobre nawijanie i szeroka szpula);
- dużym nawijaniu (ta 3515 nawija 105cm za jednym obrotem);
- maślanej pracy (Zauber odpada);
Do Freamsów można dokupić łożyska i uzupełnić te 4 o chyba 5. Trochę waży 400g ale moźe i lepiej, bo wyważy kij.
Budżet? Na pewno nie jak na Saltigę :-)
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
  • Welik lubi to

#24 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 848 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 30 maj 2016 - 13:59

W sklepowych opisach Daiwa Caldia jest również charakteryzowana jako kołowrotek na morską troć. Chodzi rzekomo o jakąś warstwę oleju na mechanizmach czy coś w tym stylu. Ale w sprawie wiarygodności tych opisów musieliby się wypowiedzieć jego użytkownicy. Duży nawój zapewni wersja SHA, z wysokim przełożeniem. Jeśli chodzi o wyważenie kija kołowrotkiem, to nie nadawałbym temu jakiegoś szczególnego znaczenia, na tym forum była już o tym kilkakrotnie mowa. Różnica 30-40 gram w wadze kołowrotka o niczym nie rozstrzyga. Wyważenie kija to przede wszystkim jego poprawna konstrukcja.

 

Po co szukasz kołowrotka na morską troć w czerwcu? Na polskie morze?  :rolleyes:


  • STREMER lubi to

#25 OFFLINE   amator boleni

amator boleni

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • LokalizacjaPołaniec
  • Imię:Piotr

Napisano 30 maj 2016 - 14:26

Zdecydowanie coś od Penna!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  • STREMER lubi to

#26 OFFLINE   Mik

Mik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 260 postów
  • Lokalizacja1km od Bałtyku
  • Imię:Michał

Napisano 30 maj 2016 - 16:11

Coś z oferty Quantum.


  • STREMER lubi to

#27 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 30 maj 2016 - 18:32

W sklepowych opisach Daiwa Caldia jest również charakteryzowana jako kołowrotek na morską troć.
...
Duży nawój zapewni wersja SHA, z wysokim przełożeniem.
...
Wyważenie kija to przede wszystkim jego poprawna konstrukcja.
...
Po co szukasz kołowrotka na morską troć w czerwcu? Na polskie morze?  :rolleyes:


Rozkminiam właśnie Caldie A i SHA, Ballistica, Freamsy A i LTD i Lexę 2015. Obczajam też Daiwy robionę tylko na Japonię i okazuje się, że niektóre modele nie wychodzą na Europę. Te ze sklepu Mefisto są droższe i bez dodatkowej szpuli (te na UE też niektóre nie mają szpuli).
Caldia A mało nawija za jednym obrotem ale 3000SHA już wciąga 105cm i o to chodzi :-)
Jest o wiele lżejsza od Freamsa ale do wagi nie przywiązuję jak na razie wagi dopóki w kiju przelotek nie zmienię na jakieś dalekosiężne i nie spasuję w sklepie z kręciąłem. Szkoda, że nie robią jej w wielkości 3500 ale 3 tysie są też ok.
Nie napalam się na nasze morskie trocie w lecie bo to raczej strata czasu ale szykuję się już na grubasie na grudzień i wolę się rozeznać wcześniej, poczekać na jakieś okazje cenowe, skompletować i sprawdzić sprzęt (reklamacje itp.) i dopiero wtedy wybrać się na maraton grudniowy nad solankę naszą :-D
Chyba, że jakiś spontan wyskoczy i wybiorę się zagramanicę.

Amator boleni, a co polecasz? Też PENNY biorę pod uwagę ale na razie rozkminiam Daiwy

Mik, myślałem o SMOKE (masełko) ale podobno nie są warte tych pieniędzy, chyba, że masz inne zdanie

Z góry dzieki za odpowiedzi
Pozdro
  • Krzysiek Rogalski lubi to

#28 OFFLINE   amator boleni

amator boleni

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • LokalizacjaPołaniec
  • Imię:Piotr

Napisano 30 maj 2016 - 20:47

JAK JUŻ pisałem zdecydowanie Peen battle,ten nad którym rozkminiasz nie wytrzymał sezonu.....


  • STREMER lubi to

#29 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 30 maj 2016 - 21:26

Który masz na myśli? Caldie A i SHA, Ballistica, Freamsy A i LTD czy Lexę 2015?

Co się z nim stało?

 

Penn Battle w wielkości 3000 trochę ma słaby nawój - 79cm ale i jego cza rozkminić



#30 OFFLINE   polifem8

polifem8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Adam

Napisano 30 maj 2016 - 21:27

Na pewno nie zawiedziesz się na kołowrotku Penn Conquer(Atlantis).


  • STREMER lubi to

#31 OFFLINE   amator boleni

amator boleni

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • LokalizacjaPołaniec
  • Imię:Piotr

Napisano 30 maj 2016 - 22:09

Lexa,ale może trafił mi się wadliwy egzemplarz,coś pukało ,stukało ogólnie hałasował pod obciążeniem ,był na gwarancji więc wszystko dobrze się skończyło....


  • STREMER lubi to

#32 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 31 maj 2016 - 04:23

Jaki rozmiar Lexy się popsuł?

Ten PENN byłby dobry tylko ma małe przełożenie a kołowrotki z większym się wolniej zużywają. Tym bardziej na morzu potrzeba szybko zwijać po zarzucie jak wiatr robi z plecionki balon, źeby blacha w zaczep nie weszła.
79cm to nie 105. Na czterech obrotach korbką zwijasz o metr plećki więcej a to jest różnica. Nieraz troć szła w moją stronę czy skosem i musiałem zapierdzielać szybko kołowrotkiem, źeby luz zlikwidować.
Muszę tego Penna jeszcze obejrzeć w sklepie

Conquer jaki ma nawój za jednym obrotem? Ciekawy kręciął szczególnie z odkręcany, tyłem

Pozdrawiam

#33 OFFLINE   polifem8

polifem8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Adam

Napisano 31 maj 2016 - 07:55

Conquer(Atlantis) 4000 ma przełożenie 5,8:1 i nawija ok.80 cm. na obrót. Kołowrotki z większym przełożeniem zużywają się szybciej.


  • STREMER lubi to

#34 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 31 maj 2016 - 17:29

Kołowrotki z większym przełożeniem zużywają się szybciej.

Słyszałem, że jest odwrotnie
Teoretycznie zakładając, że przy mniejszym przełożeniu za jednym obrotem nawijasz np. 80cm a przy większym przełożeniu np. 105cm, to żeby dowinąć brakujące 25cm musisz "dokręcić" około 1/3 obrotu więcej, więc ogólnie kręcisz więcej. Podobne założenie ma chyba skrzynia biegów w samochodzie. Jak jesteś rozpędzony i chcesz szybko jechać (prowadzić trociową przynętę) to musisz przy tych samych obrotach silnika uzyskać wyższe przełożenie (wrzucasz wyższy bieg) a nie żyłować (zużywać) na jedynce (duża moc ale małe przełożenie)
Chyba, że o czymś nie wiem i chodzi np. o ten rozruch na wyższym "biegu"

#35 ONLINE   WalterW

WalterW

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 391 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Waldek

Napisano 31 maj 2016 - 19:36

Przy dużym przełożeniu koło na pinionie jest małe, czyli siły na zębach są większe. Większa siła na zębie to większe obciążenie czyli potencjalne zużycie. Ilość cykli przy nieprzeciążonym mechanizmie praktycznie nie ma znaczenia na zużycie. Tyle mówi mechanika.


  • STREMER lubi to

#36 OFFLINE   polifem8

polifem8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Adam

Napisano 31 maj 2016 - 19:41

Przy dużym przełożeniu koło na pinionie jest małe, czyli siły na zębach są większe. Większa siła na zębie to większe obciążenie czyli potencjalne zużycie. Ilość cykli przy nieprzeciążonym mechanizmie praktycznie nie ma znaczenia na zużycie. Tyle mówi mechanika.

I mię się też tak wydaje :)



#37 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 31 maj 2016 - 19:43

Dobrze wiedzieć jednak super żywotność brałbym przede wszystki pod uwagę, jakbym łowił w morzu z kilka razy w tygodniu.

Zależy mi jednak na dużym nawoju, żeby "balon" linki szybko zwinąć po zarzuceniu i ciężka blacha nie ugrzęzła w zaczepie anajdujacym sie na niewielkiej głębokości



#38 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 09 czerwiec 2016 - 20:01

Za przeproszeniem, ale zeby polecac Penna Battle'a do dalekosieznego lowienia to trzeba albo upasc na głowę, albo ogladac ten kolowrotek tylko w katalogu, albo Bóg wie co. Nawoj i brak mozliwosci wypelnienia tego kolowrotka po brzeg szpuli calkowicie go dyskwalifikuje. Penna bym sobie kompletnie odpuscil.
Jezeli chodzi o kolowrotek na trocie to jedno pytanie. Gdzie i jak będziesz je łowił... pytam bo niedoczytałem. Jezeli to będą fiordy gdzie mozesz skakać jak kozica po skalkach, a zamoczenie młynka następuje po klasycznym wypier***** sie do wody to mozesz brac nawet i "zwykłego" stradicka. Jezeli bedziesz brodzil to ja nie pomogę bo sie nie znam.
Pzdr i udanych zakupów życzę.

Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 09 czerwiec 2016 - 20:04

  • STREMER lubi to

#39 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15577 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 czerwiec 2016 - 20:10

Za przeproszeniem, ale zeby polecac Penna Battle'a do dalekosieznego lowienia to trzeba albo upasc na głowę, albo ogladac ten kolowrotek tylko w katalogu, albo Bóg wie co. Nawoj i brak mozliwosci wypelnienia tego kolowrotka po brzeg szpuli calkowicie go dyskwalifikuje. Penna bym sobie kompletnie odpuscil.
Jezeli chodzi o kolowrotek na trocie to jedno pytanie. Gdzie i jak będziesz je łowił... pytam bo niedoczytałem. Jezeli to będą fiordy gdzie mozesz skakać jak kozica po skalkach, a zamoczenie młynka następuje po klasycznym wypier***** sie do wody to mozesz brac nawet i "zwykłego" stradicka. Jezeli bedziesz brodzil to ja nie pomogę bo sie nie znam.
Pzdr i udanych zakupów życzę.

Co do Penna w pełni potwierdzam. Miałem 3 czy 4 modele i wszystkich szybko się pozbyłem. Nigdy więcej Penna.


  • STREMER lubi to

#40 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 09 czerwiec 2016 - 21:42

Przeznaczenie to nasze fjordy, co z ręki jedzą czyli ciężka orka w zimnym morzu po klejnoty przerywana falą wpadającą do nosa  :P






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych