Jerkbait minnow
#1 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 07:29
Wedkujecie w ten sposób, jak to wam sie sprawdza ? Najlepsze okresy na takie prowadzenie, moze modele wobkow które dobrze odjeżdżają, możecie cos polecić ?
Ja zacząłem przygodę w zeszłym roku - moze najpierw sprzetowo - zacząłem od kija do uncji + zillona type r ale było za szybko według mnie a i kij nie pozwalał schodzić niżej z wabikami teraz jest kij 3/4 uncji ( ale sporo szybszy ) + multik o przełożeniu 6.3:1 - troche wolniej troche sztywniej i wydaje mi sie ze znalazłem złoty środek. Co do przy przynęt stosuje takie jak :
Rapala x rap, shadow rap
Evergreen faith 115, 87
Jackall the pup, Chubby minnow, magsquad
Lucky craft pointer, slash pointer, slender pointer
( akcja od 8:30)
Jak dla mnie jest to świetna metoda wlasnie na maj, czerwiec moze jeszcze początek lipca. Jestem ciekawy waszych spostrzeżeń na taki sposób prowadzenia przynęt jak i ich skuteczność - dla mnie jedna z ważniejszych cech takich przynęt jest ich wyporność - a raczej ich brak - możliwość zawieszenie przynęty w toni po czym pare szybkich ruchów i znowu stop. Moze macie inne modele które mozna polecić a np są ciup tańsze
Pozdrawiam Michał
- Friko, BOB, Paavo i 1 inna osoba lubią to
#2 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 08:04
W tę majówkę , łowiłem po za Żarnowcem (nie było ryby złowionej z rzutu tylko troll) na małym jeziorku Choszczewo. Prowadzenie woblerów metodą/techniką twitching przynosiło najwięcej szczupaków (niestety małych). W turze od 6-tej do 13-tej w trójkę złowiliśmy 50-60 "szczypaków" (żaden nie przekroczył 50cm). U mnie najlepiej sprawdził się Izumi oraz X-rap. Ale najlepsze były Megabassy (ja takich nie miałem). Oczywiście nie tylko woblery. Kilka rybek skusiło się na obrotówki potem wahadłówki. Na gumy właściwie nie połowiliśmy.
Użytkownik BOB1 edytował ten post 05 maj 2016 - 08:18
- Meme lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 08:55
a tu jak widać wobler nie musi oznaczać jednej rybki a wrecz parke
#4 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 08:58
- Meme, Zwierzu, BOB i 5 innych osób lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 09:06
Każdy, bez wyjątku wobler możesz tak prowadzić. Twitching to technika prowadzenia przynęty i tyle. Gumę też możesz podszarpywać żeby kusząco migala bokami. Dorabianie do tego filozofii, że wymaga to odpowiednich przynęt to bzdura. Wielu pstrągarzy stosowalo tą technikę kiedy nikomu jeszcze nie śniły się woblery z plastiku, z systemami rzutowymi, grzechotkami i innym marketingowym szajsem. Pozdrawiam.
Niektóre są bardziej oporne, a niektóre wręcz oczekują podszarpywania . Tak, kiedyś pstrągarze tak łowili, pstrykali w żyłkę, kijem podszarpywali. Świetnie do tego nadają się wahadłówki.
- Meme i BOB lubią to
#6 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 09:26
- Meme i Del Toro lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 09:28
Każdy, bez wyjątku wobler możesz tak prowadzić. Twitching to technika prowadzenia przynęty i tyle. Gumę też możesz podszarpywać żeby kusząco migala bokami. Dorabianie do tego filozofii, że wymaga to odpowiednich przynęt to bzdura. Wielu pstrągarzy stosowalo tą technikę kiedy nikomu jeszcze nie śniły się woblery z plastiku, z systemami rzutowymi, grzechotkami i innym marketingowym szajsem. Pozdrawiam.
co do jednego sie zgodze - to jest metoda prowadzenia i można ja stosować każda przynętę.
Co do dorabiania filozofi do przynęt - to niestety sie do końca nie zgodzę - modele które uzywam wybierałem spośród wielu wpisów na amerykańskich forach, oglądania filmów na yt ipt - każdy z nich bardzo ładnie i chętnie odjeżdża na boki szukając ryby, dodatkowo są suspend co podnosi dla mnie ich atrakcyjność. to że każdym woblerem można szarpać wiem, ale też nie każdy wobler chodzi jak jerk minnow.
Niektóre są bardziej oporne, a niektóre wręcz oczekują podszarpywania
i własnie o te oczekujące szarpania mi chodzi
- BOB i Banjo lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 09:53
- Meme lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 11:34
Jeżeli tak już ujednolicamy to tak samo jerki prowadzi sie metoda twichingu
Jerkbait minnow to rodzaj przynęty, które prowadzi się raczej jak jerki niz jak woblery typu minnow - prosty przykład
https://youtu.be/rzYRxHGSaTs?t=3m50s
( akcja 3:50)
i teraz weż salmo minnowa szarpnij i niech wobler odjedzie na bok, niech co szarpniecie zmienia kierunek odjazdu - nie chodzi tu o dopisywanie ideologi i jeszcze bardziej mieszanie a raczej nie wrzucanie wszystkiego do jednego worka.
Twiching to prowadzenie przynęty jednostajne i co jakiś czas poszarpywanie jej a jerking to juz samo szarpanie gdzie tylko zwijamy luz. I dla mnie to już spora różnica.
I po to założyłem ten temat abyśmy wypowiedzieli sie na temat takich przynet - dla mnie jest to fajne urozmaicenie sposobu prowadzenia przynęty.
Oczywiście ujednolicając masz racje, jerkować można wszystkim ale nie chodzi mi tu o ujednolicanie
Może ktoś używa takich przynet i powie co nie co - bo niestety bazujac na przynetach japońskich i od wujka Sama można wyczyścić portfel bardzo szybko
- wojciiech i HaDe lubią to
#10 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 12:21
W ten sposób prowadzę moje bezsterowe woblerki które mają kostrukcję zaczerpnietą z typowych boleniówek ...i powiem ogólnie,że ta metoda się sprawdza cały rok.Co do innych woblerów ze sterami które,sprwadzą się podczas takiego prowadzenia,to wydaje mi się ,że najlepsze będą to powoli tonące wąskie (suspendery),o dość oszczędnej migotliwej pracy i które stawiają dość niewielki opór podczas prowadzenia.Z mojego doswiadczenia wszelkie woblery o zbyt agresywnej pracy i szybkim ''starcie'' się nie nadają,bo wszelkie szarpnięcia i odjazdy samego woblera są skutecznie ''dławione'' przez opór w wodzie jaki stawia przynęta.Więc teoretycznie każdy woblerek o oszczędnej pracy z dość małym sterem powinien się sprawdzić.
Użytkownik Paavo edytował ten post 05 maj 2016 - 12:22
- Meme lubi to
#11 ONLINE
Napisano 05 maj 2016 - 12:55
Bardzo fajne łowienie...ale strasznie drogie woblery specjalnie dedykowane do tej metody osiągające czasem kwoty ponad 100 zł za szt.Troszke próbowałem bawić się w takie łowienie w zeszłym sezonie -oczywiście zestaw castingowy najlepiej dedykowany do tej metody (spore koszty) Wszelkiego rodzaju woblery jerkbait minnow ( oneten,varuna,balisong,realis ) sprawdzały się super.Jesli chodzi o porównanie pracy tych woblerow do zwykłych minnow (x-rap) pracuje troszkę inaczej i tu moim zdaniem tkwi ich sekret tam gdzie x-rap nie dawał rady oneten potrafił skusic szczupaka, gdyby nie ta cena...miałem około 40 szt zostało niewiele reszte pogoniłem... ale jedno można stwierdzić...sa naprawdę skuteczne
Załączone pliki
- Meme, Castpol, sucks_one i 1 inna osoba lubią to
#12 OFFLINE
Napisano 05 maj 2016 - 19:50
oprucz plastikowych sa jeszcze gumowe 3,4,5 cali ,takich wielkosci uzywam np
ZOOM -super fluke
ISHIDA-killer stick
JACKALL BROS-I SHAD
lub tez,moj ulubieniec,O.S.P -dolive stick
Użytkownik didi edytował ten post 05 maj 2016 - 19:52
- Castpol i jurkan lubią to
#13 OFFLINE
Napisano 06 maj 2016 - 07:29
bardzo przyjemna ta guma Ja jeszcze zapomniałem dodać swojego ulubieńca jakim jest illex squirrel 76 który wczoraj pomógł mi rozpocząć sezon boleniowy w tym roku
#14 OFFLINE
Napisano 07 maj 2016 - 10:11
jeszcze max rap long range minnow.fajna waga,wielkość i cena jeszcze nie tak straszna.
#15 OFFLINE
Napisano 07 maj 2016 - 11:05
bardzo przyjemna ta guma Ja jeszcze zapomniałem dodać swojego ulubieńca jakim jest illex squirrel 76 który wczoraj pomógł mi rozpocząć sezon boleniowy w tym roku
Meme ,jesli ci sie podoba to zobacz rowniez z oferty Osprey-a gumke o nazwie dolive shad,napisze tylko tyle ze nie widzialem jeszcze lepszego sandaczowego shada,mysle ze bolen rowniez by ja pokochal ze wzgledu na swietna prace przy powierzchni,zwlaszcza ciemne kolory wrecz czarne
tutaj troche jej widac
Użytkownik didi edytował ten post 07 maj 2016 - 11:07
#16 OFFLINE
Napisano 07 maj 2016 - 12:25
jeśli jerk, to raczej chyba to
#17 OFFLINE
Napisano 08 maj 2016 - 11:13
W tej kategorii moim faworytem jest Flash-J Fish Arrow , zadziwiająco lotny .Na filmie , praca ,gliderowata" przy wysoko podniesionej szczytówce , ale przy szczycie skierowanym w dół i krótkich szarpnięciach przypomina raczej twitchowe wobki . No i ta dostępność .
027.JPG 74,41 KB 24 Ilość pobrań
#18 OFFLINE
Napisano 06 sierpień 2016 - 19:07
Testuje woblerki O.S.P RUDRA 130SP, DEPS BALISONG MINNOW 130SP i DUO REALIS JERKBAIT 100SP.
Po ilości bran stwierdzam ze zebaty lepiej reaguje na te większe.
Skompletowalem do tego dwa zestawy castingowe.Do większych 13cm świetnie mi się sprawdza kij 1oz a do mniejszych 10cm kijek 5/8 oz.
Multiki o przełożeniu 4.8.1 oraz 6.3.1
Linki odpowiednio 1.5 oraz 1.2 PE.
Bardo efektywne łowienie tylko te ceny woblerow trochę odstraszają
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
#19 OFFLINE
#20 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2016 - 15:47
jednym z lepszych plastikowych jerkow jest Lucky craft POINTER,mozna kombinowac lecz na wiele sie to nie przyda
no chyba ze chodzi o posiadanie lepszej niz ta bizuterii
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych