Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblerowe patenty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1422 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 28 styczeń 2011 - 14:02

No nie pomyliles sie to nie bylem ja

#22 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 28 styczeń 2011 - 18:41

Moja giętarka ,nawet dental wygina bez problemu



Brawo matusiak za giętarkę.

#23 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 29 styczeń 2011 - 14:42

Giętarka zacna :D.
No dobra mamy już drut wygięty. Pora chyba na korpus. Ponieważ początkujący nie zaczynają od form (i tu trzeba oryginał wystrugać :D), to jak radzicie sobie z korpusami i z czego je robicie?
Ja w swoim czasie robiłem z lipy...
No i jak materiał przygotowujecie...
  • Skob.el i MichuB lubią to

#24 OFFLINE   Marvin

Marvin

    mogul

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 1047 postów
  • LokalizacjaLempäälä

Napisano 29 styczeń 2011 - 15:45

No dobra mamy już drut wygięty. Pora chyba na korpus. Ponieważ początkujący nie zaczynają od form (i tu trzeba oryginał wystrugać :D), to jak radzicie sobie z korpusami i z czego je robicie?
Ja w swoim czasie robiłem z lipy...
No i jak materiał przygotowujecie...


Nigdy nie wciągnąłem się na dobre w robienie woblerów, ale zdarzało mi się eksperymentować - przyjemność sprawia mi struganie i malowanie, ale nie mam cierpliwości do całej tej technologii, bez której trudno o powtarzalne efekty.

Zatem sekret, który mam do zdradzenia, ściśle wiąże się z pięknoduchowskim podejściem do tematu: od późnej wiosny, od zejścia wody z wiślanego międzywala, zbierałem, po drodze na ryby bądź z ryb, grubsze i cieńsze patyczki i kołeczki pozostawione przez rzekę. Takie drewienka, wymoczone dobrze w wiślanej wodzie a potem wyschłe na słońcu, bywają bardzo łatwe w obróbce, ale często bardziej zwarte niż balsa, jednocześnie niekiedy wyjątkowo wyporne. Oczywiście patyki pochodzą z różnych gatunków drzewa, i w zależności od tego różnie się poddają w obróbce - eksperymentowałem, wybierałem na oko, trafiały się niesamowite okazy: twarde, a wyporne jak baloniki. Zdarzało się, gdy ryby nie umiały uszanować faktu, że akurat mam dla nich wolne popołudnie, siadałem nad wodą, z kieszeni wysypywałem patyczki i scyzorykiem strugałem korpusy.

Efekty były różne, wychodził czasem jeden na pięć, a czasem żaden z dziesięciu woblerów nie pracował zadowalająco - wszystko robiłem na oko, wykorzystując na obciążenia, stelaże i stery dziwne odpadki, jakie wpadły mi w ręce. Patyczkowe zbieractwo nadrzeczne to raczej nie rozwiązanie przy produkcji na w miarę szeroko zakrojoną skalę, ale, wydaje mi się, przydatny pomysł dla chcących poeksperymentować bez specjalnych nakładów.

Jako ilustrację zamieszczam jeden z efektów powyżej opisanego podejścia - ten akurat, wyjątkowo, działa i łowi ryby. Już chyba napisałem, ze najbardziej lubię malować? Pędzelkiem...

Załączone pliki


  • eRKa i kasperek lubią to

#25 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 29 styczeń 2011 - 18:52

Chub piękny wobler. Co do bardziej taśmowego sposobu to ja już pisałem w swoich wypocinach. Z lipki chyba najszybciej tak się robi.

#26 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 29 styczeń 2011 - 18:53

krisu ale z tej co mi wyslales :D??

#27 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 29 styczeń 2011 - 20:25

a doszła?

#28 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 30 styczeń 2011 - 10:44

Ja wprawdzie strugam tylko prototypy ale mogę polecić swoja technikę. Korpusy robi się bardzo szybko. Wszystkie podstawowe kształty rysuje sobie w Corelu. Rzut z góry, boku i przekrój drukuje, a wydruki naklejam na grubą folię samoprzylepną i wycinam. Tak przygotowane można używać wiele razy. W przyciętym klocku wycinam jak najdokładniej otworek na stelaż. Musi być dokładnie bo posłuży on jako oś odniesienia. Potem odrysowuje kształt z boku. Strugam z grubsza o reszta na szlifierce taśmowej. Następnie odrysowuję kształt w widoku z góry na karku i brzuchu i szlifuje pod kreski boki. Za pomocą suwmiarki wyznaczam sobie jak duże maja być fazy na stronie brzusznej i na karku. Jeśli wobler ma mieć zmienne przekroje to trzeba to w miarę precyzyjnie narysować z obydwu stron i zeszlifować. Tak powstaje bardzo precyzyjny kanciasty model. Reszta to już precyzyjne doszlifowanie. Najlepiej jest robić kilka korpusów na raz co znacznie przyspiesza pracę.

#29 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 30 styczeń 2011 - 13:52

krisu doszła ale żaden nóż nie chce jej brać twarda na maxa :D

#30 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 30 styczeń 2011 - 16:35

(...) Najlepiej jest robić kilka korpusów na raz co znacznie przyspiesza pracę.

I szybciej uczymy się jako takiej powtarzalności :D.
  • kasperek lubi to

#31 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 30 styczeń 2011 - 19:12

Jak widać nawet podrobienie przynęty wymaga sporo pracy a co mówić o stworzeniu nowości pod konkretną metodę lub gatunek ryby. Nawet wielkie firmy drepczą w miejscu a za nowości robią nowe kolorki. Dokładność w projektowaniu przynęt popłaca na co dowodem są Japończycy, naród dokładny, którzy zdecydowanie najczęściej pokazuj coś nowego. O wykonaniu już nie wspominam.

#32 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 31 styczeń 2011 - 07:44

Aż ciekawe, że balsa tak zachwalana nie ma wielu zwolenników. Może dlatego, że potrzebuje dużego dociążenia?
Powiedzmy, że korpus już mamy gotowy i oszlifowany. Co robić dalej aby nasz wobler był i trwały i użyteczny?

#33 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 31 styczeń 2011 - 08:52

Ja myślę, że pewne rzeczy są po za dyskusją bo z cyframi nie ma co dyskutować. Wobler zrobiony z materiału bardzo wypornego można solidnie dociążyć a jednocześnie zachować dobrą pływalność Taki sam wobler z cięższego materiału będzie sporo lżejszy a jak się wyrówna wagę to będzie przeciążony i niemrawy. Ja też się dziwię popularności lipy. Tłumaczy to chyba tylko jej większa trwałość ale trzeba wiedzieć jaki kosztem jest okupiona. Według mnie balsa jest trudniejsza bo bardzo delikatna i malowanie jej wymaga dużo więcej pracy.
Dalsze prace są proste bo się wkleja stelaż i obciążenie. Z obciążeniem temat skomplikowany bo wszystko zależy od rodzaju woblera. Można frezować otwory i wklejać ołów, a można też je zalewać. Ja stosowałem różne metody. Przy wiek szych wobkach frezowałem głębsze dołki niż potrzeba i po wklejeniu obciążenia zamykałem nad nim komorę powietrzną. Tak mała sztuczka :D Napisze jeszcze o malowaniu bo mam swój sposób. Lubię żywe srebro wiec aby go nie stłumić wieloma warstwami lakieru najpierw kilka razy lakieruje wobler, potem sreberko i kolor a na to jedna grubsza lub 2 cienkie warstwy lakieru. Wobler jest wzmocniony a kolory żywe. Jak widać hołduje zasadzie, że najważniejsze są walory użytkowe przynęty a nie jest trwałość.

  • eRKa lubi to

#34 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 31 styczeń 2011 - 09:08

Ja gruntuję zlewkami lakierów poliuretanowych. Wtedy wobler przed malowaniem jest gładki jak lustro i farby ładnie siadają.

#35 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 31 styczeń 2011 - 09:09

ewentualnie można szpachle natryskowa samochodową jeżeli ktoś chce mocno utwardzić wobka

#36 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 31 styczeń 2011 - 09:13

Z materiałów wykończeniowych najbardziej mnie ciekawi environtex. Trochę się o nim naczytałem a i na forum już o tym wynalazku było. Tylko dostępność w Polsce a właściwie jej brak stanowi przeszkodę. Bo cenę przy małej produkcji można by jeszcze przeboleć.

http://www.eti-usa.c...tex/envlite.htm

#37 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 31 styczeń 2011 - 09:19

Ja daje stelaże z półtwardego drutu 0,8 (wobler 8 cm) co bardzo wzmacnia pianę. Przy mniejszych ilościach warto pomęczyć nadgarstki i dać twardy. Sztywniejszy wobler to mniejsze prawdopodobieństwo popękania lakieru czy szpachli w czasie szamotaniny.

#38 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 31 styczeń 2011 - 11:55

Panowie przy niewielkich wobkach z balsy nasączam je super glu wieksze modele cianoakrylem wobek jest twardy i niema mozliwosci napicia sie wody

#39 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 31 styczeń 2011 - 12:04

Mnie interesuje używanie separatora do formy. Zamówiłem Siliform i tak sobie myślę, że jak nim wypsikam formę to będzie go tam za dużo na mój gust. Czy można formę nim natrzeć za pomocą szmatki? Ciekawi mnie też czym odtłuszczać odlewy.

#40 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 31 styczeń 2011 - 12:36

Robercie ale jest to raczej wątek dla początkujących a nie wyjadaczy...
Separator sprawdzisz tylko doświadczalnie :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych