Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nedre Dalälven 2006 – czyli pamiętnik wariata - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 08 czerwiec 2006 - 14:44

Cześć,
... Trzy miesiące przygotowań zbliżają się do końca, jeszcze tylko dwa tygodnie, dwa tygodnie sortowania przynęt i sprzętu to nic, w porównaniu z trzema ubiegłymi miesiącami. Cała ekipa siedzi jak na szpilkach i śledzi z niepokojem pogodę i grubość pokrywy lodowej na rozlewisku. Co tu dużo mówić, wszyscy mamy dobrego stracha – miejscami jest jeszcze 25 cm lodu! O Madre Dias! Jak tak dalej pójdzie, to wyląduję w Tworkach! .... Zapraszam serdecznie do lektury nowego artykułu - relacji z wyprawy Pitt'a do Szwecji.

Pozdrawiam
Remek


#2 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18564 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 czerwiec 2006 - 15:21

@pitt, ciesze się że jestem pierwszy do komentarza - powiem tak: kawał dobrej prozy. Czytałem z zapartym tchem! Gratuluję wyprawy i dobrego pióra :mellow:

#3 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 08 czerwiec 2006 - 16:55

Gratuluję udanej wyprawy i bardzo fajnej relacji. Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem. Mam nadzieję, że następnym razem uda Ci się pokonać te największe szczupaki. Inna sprawa, że najdłużej pamięta się te ryby które straciliśmy :mellow: :lol:

#4 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 08 czerwiec 2006 - 17:50

Ale Wam fajnie było. Super łowienie.
Gratuluję sukcesów. !!
Już nie moge się doczekać jak pojadę na ryby.

#5 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 08 czerwiec 2006 - 19:34

Alez ruch na glownej stronie, ledwo nadazam z czytaniem! Widze ze zabawa byla przednia! Gratulacje :D

#6 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 08 czerwiec 2006 - 20:30

Mogę zwolnić ... chociaż ... tematy zaczynają się kolejkować i powoli mam już komitet kolejkowy. Bardzo się jednak z tego powodu cieszę i proszę o następne :D

Pozdrawiam
Remek

#7 OFFLINE   shad

shad

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 czerwiec 2006 - 21:04

@remek nawet nie waz sie zwalniac , jestem wstanie wchlonac kazda ilosc i pewnie nie tylko ja <_< <_< .

@pitt naprawde rewelacja :mellow: . Jak mozesz to napisz na jaki sprzet lowiles i jakie jerki oprocz sliderow byly w uzyciu (przez Ciebie i kolegow), no i statystycznie na ktore bylo najwiecej bran :unsure: :D

#8 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 08 czerwiec 2006 - 21:08

@remek nawet nie waz sie zwalniac , jestem wstanie wchlonac kazda ilosc i pewnie nie tylko ja <_< <_< .


Zobaczymy, zobaczymy ... :D Zachęcam jednak do opisywania swoich wypraw. Wystarczy pstryknąc kilka zdjęć, napisać trochę treści i ... relacja jest.

Pozdrawiam
Remek


#9 OFFLINE   shad

shad

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 czerwiec 2006 - 21:35

Jezeli o mnie chodzi to powoli wychodze z raczkowania (poslugiwania sie zestawem castingowym pod srednie jerki) :mellow: . Jak sie troche doswiadczen i przezyc uzbiera to raczej napewno skrobne jakas proze, jak to wygladalo z mojej strony i jakie byly poczatki. :unsure:

#10 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 09 czerwiec 2006 - 05:23

Pitt interesuja mnie te dwa duze szczupaki i okolicznosc ich ucieczki . Jakie masz wrazenia z trolingu ? czy sie podobalo ?.
Mam wrazenie ze ta wyprawa wywarla na Tobie wyjatkowe reakcje i zyjesz nia do dzis . Mysle ze teraz zrozumiesz moje reakcje po Kanadzie . To sa wyjatkowe chwile ktore trwaja potem w pamieci caly rok . Tylko nastepna wyprawa jest w stanie minimalnie zatrzec wrazenia z poprzedniej . Mimo ze dostaje sie w dupe fizycznie [ aklimatyzacja , wysilek , brak snu ....] to pomimo tego akumulator zostaje naladowany , akumulator optymizmu ...to sie nazywa Lucky Man [chyba dobrze to napisalem hi,hi,hi ]

#11 OFFLINE   rocky

rocky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański

Napisano 09 czerwiec 2006 - 08:55

Pitt! Po prostu pięknie!!! :mellow: :mellow: :mellow:
Gratuluje opisu ,zdjęć i ryb. Jesteś moim faworytem w konkursie :lol:

#12 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 09 czerwiec 2006 - 10:36

dzieki chlopaki, za dobre slowa, wielkie dzieki!

@jerry, trolling to dla mnie straszna nuda, traktowalismy to jako odskok od jerkowania i odpoczynek dla ramion i nadgarstkow, i chociaz ryby braly piekne i mocne to jednak takie lowienie jest dla mnie nudne
te dwa stracone (duze) szczubelki to byl dla mnie 'cios', obydwa byly moimi najwiekszymi rybami ...
jeden zahaczyl sie w kanale, kiedy wracalismy z sesji trollingowej, st. croix do 25 lb bylo wygiete w pol! ryba byla tak spokojna, ze az balem sie bac ... spadla z haka jakies 30 sekund po zacieciu ...
ten drugi byl wyjerkowany, stalismy na krawedzi podwodnego garba i rzucalismy w strone brzegu, po kilku braniach zaczelismy od nowa czesac gleboka wode, ja rzucalem pod prad i rownolegle do stoku, branie nastapilo na jakichs 2-3 metrach
moj rozemeijer byl wtedy juz zlamany i lowilem porzyczona wedka, kij byl troche slabszy i prawdopodobnie nie zacialem odpowiednio - czyli zbyt slabo, ryba byla gigantyczna, czulem cztery uderzenia glowa, krotka przerwa, kij na granicy wytrzymalosci, jeszcze jeden lub dwa uderzenia i ... ryba uwolnila sie ...

co do przynet to chyba opisalem wszystkie najlepsze w relacji, ale jednak zrobie krotka liste:
slider 10S, 7F i 12S
sickly medium
buster jerk
warrior crank
bomber 15A long jointed
mann's minus 1
bull dawg shallow
renosky shad 23 cm
mann's chameleon lizard


#13 OFFLINE   shad

shad

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 09 czerwiec 2006 - 11:43

@pitt jezeli jeszcze mozesz to opisz dokladniej sprzet jakim lowiles (co do czego i wogule :unsure: :mellow: ), jaki kij stosowales do trola?

#14 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 09 czerwiec 2006 - 14:28

trolling praktykowalem dwuczesciowym st. croix premier cw. 1 1/2 OZ i 25 lb, tym samym kijem lowilem duzymi obrotowkami, towaterami (na poczatku, szybko zrezygnowalem z tych przynet, bo byly nieskuteczne) i duzymi soft jerkami, do uchwytu byl przymocowany kolowrotek daiwa procaster 100HL lub jak ktos woli oznaczenie BPS daiwa procaster 6+1, plecionka 30 lb power pro, przypon tytan 30 lb (rzucanie) lub hard mono 30 lb (trolling)

jerkowalem rozemeijerem jointed jerk (az sie nie zlamal, kur ... cze, a taka fajana ta wedka byla, te nowe to juz nie to samo), kolowrotek quantum energy pt xm, plecionka power pro 30 lb i przypon tytanowy 30 lb, tego samego zestawu (kolowrotek, linka, przypon) uzywalem pozniej z pozyczona wedka quantum bass tour (troche kaszana ta wedka, byla slabo wykonana i miala luzy na uchwycie kolowrotka), tymi zestawami lowilem tez na duze i srednie crankbaity, srednie softjerki itp

do lekkich przynet uzywalem shimano carbomax do 3/4 OZ do 17 lb, uzywany kolowrotek to daiwa advantage 150HL z nawinieta plecionka power pro 20 lb, przypon tytanowy 20 lb




#15 OFFLINE   TeeS

TeeS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 120 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 10 czerwiec 2006 - 11:23

Brawo Pitt

Wspaniała relacja!
Gratuluję wyprawy i ryb.



#16 OFFLINE   Waci

Waci

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • Lokalizacjato tu to tam

Napisano 11 czerwiec 2006 - 07:48

Wiedziałem że napiszesz fajną relację Pitt i tak się stało.
A ja też uważam troling za straszną nudę.
Pozdrawiam serdecznie.
Waci.

#17 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 11 czerwiec 2006 - 09:07

heheh potwierdzam. Może z tą nuda to nie zawsze, bo jak się lowi konkretne ryby to jeszcze nie jest tak źle, jednak musze przyznac, że po wyholowaniu duzej ryby w trollu odczuwam na ogół pewien niedosyt czemu nie inaczej

#18 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18564 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 czerwiec 2006 - 14:09

@pitt
@mifek
@waci
A ja im więcej dorożkuję tym bardziej przekonuję się że nie jest to takie proste. Kiedyś wydawało mi się że to takie ciąganie woblera na lince za łódką. Potem, że trzeba jeszcze dobrać grubosć i długość linki do woblera. Teraz, jak już trochę potrolowałem, zaczynam nabierać większego respektu do tej metody. Bo okazje się np. że można trollować na upatrzonego, że woblery trollingowe to oddzielny gatunek przynęt, że opłaca sie podczas dorożki stosować rozmaite tricki w rodzaju podszarpywania itp itp. Świadomy, przemyślany i skuteczny trolling to jest sztuka. Mam nadzieję że uda mi się zgłębić ją bardziej. Chciałbym bardzo spróbować trollingu większymi gumami na przykład (bo małymi już próbowałem)

Pozdrawiam

#19 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 11 czerwiec 2006 - 19:18

friko mysmy lowili na duze i bardzo duze gumy i woblery (trolling) i nie musielismy sie zastanawiac nad doborem linki itp, bo po co?
a to ze wabikami podszapywalismy rozumie sie samo przez siebie B)

#20 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 11 czerwiec 2006 - 19:24

Friko tak to już jestem... Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika ...

Ja wole casting w czystym tego słowa znaczeniu, jednak nie stronie od innych metod jeśli moga okazać sie lepszymi :mellow:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych