Odnośnie sumów, bo od nich się zaczęło, to uważam że najłatwiejsze i w miarę skuteczne byłoby wprowadzenie zakazu trollingu na rzekach w okresie ochronnym suma. Chyba coś takiego ma okręg Wrocław. W zeszłym roku w okresie maj/czerwiec w okolicach Głogowa (okręg legnicki) wielokrotnie widywałem łódki w trollu i wątpię, żeby szukali szczupaków.
Co do jakiegoś całkowicie zamkniętego dla spinningu sezonu, to jestem raczej przeciwny. Nie uśmiecha mi się powrót do spławika na kilka miesięcy w roku. Od początku sezonu staram się łowić najpierw okonie, potem jazie i klenie i wreszcie od maja bolenie. W tym roku przyłowiłem na paproszka na początku kwietnia 1 szczupaczka (słownie jednego od początku roku).