[biker1]

 20160826_072424.jpg   280,78 KB   18 Ilość pobrań

 

trening przed Krakowem zrealizowany

[Frogerset]

Ja przed treningiem. ....ostatnie poprawki mini zakupy i 9 godzin pociągiem i jestem z Wami.

[biker1]

no to zobaczenia w Krakowie na miejscu

 

parking niedaleko jest dostępny?

[Frogerset]

Trening.....hehe kilka rzutów zaliczony. Zakupy tez. W sumie tylko trzeba prowiant ma droge i juz. Szkoda ze nie ma posiłku. ....bo te kanapki sa suuuuuper.

[coma]

My już tez gotowi tylko żeby wstać na czas ...

[krakus]

Powodzenia Panowie ja jestem uziemiony i z Wami mnie nie będzie wrrrrrrrrrrrrrr

Użytkownik krakus edytował ten post 26 sierpień 2016 - 21:28

[remek]

Zaczęliśmy .... jest ciepło, Wisła wolno płynie. Taki jest właśnie Kraków. Przed nami, po drugiej stronie rzeki, Wawel. Na bulwarze biegacze, rowerzyści, a z tyłu dawna duma Krakowa - Hotel  Forum. Pierwsze dwa zadania specjalne już wysłane. Walczymy!
 

[remek]

Tak nazywa się wytrwałość, poświęcenie i walka do końca. Wyjechali z Bydgoszczy o 23:30. Po drodze zepsuł się pociąg .... ale przyjechali, dotarli. BRAWO!!!

 

 

 

[remek]

Są i ryby ... tuż pod Biurem Zawodów łowi się jazie

[Barthez204]

Powodzenia dla wszystkich!!!! Widzimy się w Warszawie  

[remek]

[remek]

[coma]

Super impreza, super ludzie! Jeszcze raz wielkie dzięki!

[Adam L.]

Jak za każdym razem super impreza i zajebiści ludzie miło było do zobaczenia w wwa to już niedlugo...
Jak by tylko zawody trwaly nie 5 a chociaz te 8 godzin a najlepiej to z 10 to by było idealnie bo 5 to mija zbyt szybko w tak dobrym towarzystwie

[Pisarz.......ewski Piotr]

, a z tyłu dawna duma Krakowa - Hotel  Forum.
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W 1994r mieszkałem przez dwa tygodnie w hotelu Forum i tam poznałem swoją przyszłą  żonę . Piękne wspomnienia , dobrych starych czasów.

Użytkownik pisarz edytował ten post 27 sierpień 2016 - 19:28

[kaczor]

Ja też z Krakowem mam piękne wspomnienia...mimo,że jedna taka nie została matką moich dzieci

Podsumowując...jak zwykle wyborny klimat,ludzie,zapach rzeki o poranku...

Żałuję tylko,że sił mi brakło aby pomachać muchą...niestety wygrało zmęczenie i piwko z Nowej Huty...pyszne to macie

 

Dzięki Wam i pozdrawiam.

[biker1]

Impreza fajna troszkę po czasie dojechałem, no i upał dał się we znaki, w Warszawie oby było chłodniej 

Wielkie podziękowania dla bywalców i organizatorów

Użytkownik biker1 edytował ten post 27 sierpień 2016 - 20:40

[Frogerset]

Ja z kumplami mieliśmy przygodę. ....3 godziny w polu w pociągu naszego przewoźnika. Ale jakoś po ponad 10 godzinach jazdy dotarliśmy ciut spóźnieni ale przyjęci bardzo serdecznie. Kraków według mnie przy Wrocławiu wypada slabo mimo że w tym pierwszy miałem lepszy wynik (5 miejsce). Teraz jeszcze w pociągu ale z uśmiechem .
Do zobaczenia w Warszawie.

Użytkownik Frogerset edytował ten post 27 sierpień 2016 - 20:45

[Frogerset]

Ufff. Już w domu.

Podróż Podolino super, coś jednak w PKP się zmieniło.

[ars25]

Ja też z Krakowem mam piękne wspomnienia...mimo,że jedna taka nie została matką moich dzieci

Podsumowując...jak zwykle wyborny klimat,ludzie,zapach rzeki o poranku...

Żałuję tylko,że sił mi brakło aby pomachać muchą...niestety wygrało zmęczenie i piwko z Nowej Huty...pyszne to macie

 

Dzięki Wam i pozdrawiam.

Z tym piwkiem to nie powiem, ale mnie trochę zjeżyłeś ....Nie każdy mógł sobie na taki luksus pozwolić  

Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo, wędkowanie z Wami to wielka frajda !