Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

W Boże Ciało łowię śmiało


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 19 czerwiec 2006 - 17:07

Sprzęcik jakim łowiłem, tylko na 50% :lol:


:lol: Gratulacje! Nie ważne jakim, ważne, że łowisz ryby!
Widzę, że GT :mellow: Odważny jesteś!

Pozdrawiam
Remek


#42 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 czerwiec 2006 - 18:53

@Mifek,

co prawda nie nawijam żyłek na multiki ale szczerze mogę ci polecić Super Mimicry Dragona (made in Japan), którą stosuję od pewnego czasu w spinningu. Testowałem ją w różnych warunkach i jest warta grzechu. Kolejna tania a o dziwo dobra żyłka! :mellow:


#43 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 19 czerwiec 2006 - 19:24

hzmmm a zatem mamy kolejnego faworyta :mellow:

Dzięki rognis za namiar :D

#44 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 19 czerwiec 2006 - 19:30

Witaj Rognis,

Trudno mi polemizować z tobą, ale ja kupiłem całe 300 m Mimicry i nadawała się jedynie na podkład. potwornie skretliwa, duza pamieć, wytrzymałośc taka sobie. No chyba, że to była jakaś podróba. Z produktow Dragona, to w zasadzie tylko Sufix budzi jakies zaufanie. Takie jest moje zdanie.
podrawiam Jerzy

#45 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 20 czerwiec 2006 - 06:40

Dzięki Remku.
To nie odwaga, to determinacja. Wokół mnie rozciąga się szczupacza pustynia :angry:. Całkiem spora.
Ludkowie biorą wszystko co się rusza itd. :angry:
Na domiar woda w kolorze kawy TUREK, więc tylko takie coś, dotrzeć mogło do jego oczu.
Slider, to dla mnie nauka prowokacji, grania przynetą, łowienia w opadzie. W opadzie pięknie pracują 10-ki :D.
Cięższych przynęt nie używam, z powodu braku multika.
Ale... powoli dojrzewam :mellow:


#46 OFFLINE   Gromit

Gromit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 268 postów
  • LokalizacjaWARSZAWA

Napisano 20 czerwiec 2006 - 07:42

Moje nie są rewelacyjne jakościowo,ale ilościowo jak na nasze obecne Mazury może być.Pierwszego dnia dwa szczupłe i pare okoni,drugiego osiem i pare okoni,trzeciego jeden i pare okoni.Szczupłe w wymiarze od Jacka ... po 61,63 i 64 cm.
Ale za to w fajnych klimatach.




Pozdrawiam Gromit

Załączone pliki

  • Załączony plik  021.jpg   53,37 KB   338 Ilość pobrań
  • Załączony plik  018.jpg   34,62 KB   338 Ilość pobrań


#47 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 czerwiec 2006 - 14:13

@Jerzy,

oczywiście możesz mieć rację i prawdopodobnie kupiłeś jakąś zleżałą lub podrobioną żyłkę. Teraz to normalka w naszym kraju. :(
Do tej pory zakupiłem już 4 szpulę po 300 metrów i jestem bardzo zadowolony. Nawet zrezygnowałem ze swojego faworyta Dino i T-Rex Spin.
Mimicry ma dobrą wytrzymałość i małą rozciągliwość.
Jest tania, więc dość często ją przewijam, co według mnie jest normalnym zachowaniem podczas stosowania żyłek.



#48 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 czerwiec 2006 - 14:16

@Gromit,

gratuluję połowów. Wrzuć jakieś zdjęcia rybek. :mellow:


#49 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 20 czerwiec 2006 - 14:49

@Rognis,

To widzę, ze jesteś albo odważny, albo cenisz indywidualność. Pierwszy raz widzę, żeby któś łowiący i udzielający się na forum jednocześnie, używał zyłek innych niż sufix ( mam tu namyśli tych co kupują linke w Polsce). Wszędzie wyroby sufixa są reklamowane i ludziki są pełne zachwytu nad jakością tej żyłki. Nie twierdzę, że jest zła i sam chetnie jej używam. Mikado? Co to jest Mikado? Takie pytanie dostałem kiedyś na priva od jednego ze znawców sprzetu. Chetnie sprawdze mimicry, jak znajdę ją w dobrym sklepie. Ostatnio kupiłem 200 m żyłki POWER sprzedawanej przez firme colmic. Jest naprawde świetna i nie droga.
pozd jerzy

#50 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 czerwiec 2006 - 15:00

@Jerzy,

o dziwo tanie żyłki Mikado Dino i T-Rex Spin są bardzo dobre.
Pierwszy raz kupiliśmy wspólnie z @Wujkiem kilka szpulek tej żyłki Mikado, jakieś 4 lata temu. Była tania i chcieliśmy ją wypróbować. Okazała się bardzo dobra i nawet w porównaniu z drogimi żyłkami była lepsza. Od tamtej pory w zasadzie używamy tylko tych żyłek. A pod koniec zeszłego roku chciałem wypróbować i zacząłem stosować wpomnianą Mimicry. Jestem z niej także zadowolony. :D

Poza tym myślę, że można powiedzieć, iż jestem indywidualistą. :mellow:


#51 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 20 czerwiec 2006 - 15:24

@ Rognis,

a jak trwałośc wpomnianych żylek mikado i mimicry? Nie wiem jak często jeżdzisz na ryby, ale pewnie częściej ode mnie. Przypomniałem sobie, że sufixa XL strong miałem na kołowrotku przez 2 lata i cały czas był niezły. Wiem, ze cena żyłki jest relatywnie niska, więc częsta wymiana na świerzą ma sens. Mnie Jednak, przekonuje cos takiego do producenta. jeśli tak długi kres przy spinningowaniu żyłka trzyma parametry. Co sądzisz o przetrzymywaniu zylki w lodówce, przed nawinięciem na kołowrotek?
jerzy :D

#52 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 czerwiec 2006 - 15:54

@Jerzy,

żyłki są w miarę trwałe ale nie jestem w stanie do końca tego sprawdzić bo wymieniam je bardzo często. Nie wynika to z tego, że niszczą się i nie da się nimi łowić, ale po prostu lubię używać świeżutkich :mellow: W ostatnim czasie zmieniam mniej więcej raz na miesiąc-dwa. :lol: Po tym czasie nie wyglądają na zużyte.

Nigdy nie przechowywałem żyłek w lodówce więc nic o tym powiedzieć nie mogę. :D


#53 OFFLINE   Gromit

Gromit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 268 postów
  • LokalizacjaWARSZAWA

Napisano 20 czerwiec 2006 - 17:47

Sebek nie zdązyłem! :D
Łowię metodą 5xZ. ;)


Pozdrawiam Gromit

#54 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 21 czerwiec 2006 - 17:22

i ja w domku nie siedziałem...

między innymi szczupuś i wzdręga

Załączone pliki



#55 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 21 czerwiec 2006 - 17:59

Piękna bestia z tego szczupaka,piękna rownież ta wzdręga.Widze że wziela na hornecika,a naco szczuply i jaką metodą spinning,jerking,trolling. :D

#56 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 21 czerwiec 2006 - 19:45

Szczupły chyba na gumisia. Wzdręga piękna, gratulacje. Tam gdzie ja je łowiłem brały na gumki raczej.
Pozdr.
Salmo


#57 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 21 czerwiec 2006 - 19:51

Baloo,

Gratulacje, taki szczupal to nie czesto melduje się na drugim końcu kija. Co do krasnopióry, to mam wrażenie, ze od jakiś 3 lat białe ryby stają się coraz bardziej drapieżne. Może to z faktu braku tych tradycyjnych drapiezników inne ryby przejmują ich zwyczaje :lol: :lol: :lol:
Tak na poważnie to mogłbyś przybliżyć warunki w jakich złowiłeś tego centkowanego
jerzy

#58 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 22 czerwiec 2006 - 07:18

Witam,

Niemal wszystkie moje rybki tego dnia złowione zostały na Slidera 7S RSH. 2 metrowy blat i w okolicy stare koryto - około 4 metrów. Z kantów koryta zdejmowaliśmy sandacza za sandaczem - wszystko na slidka. Niestety największe miały około 50cm. Tym niemniej ilość przyprawiała o zawrót głowy. Nie przesadzając sam w ciągu półtora dnia łowienia sprawdziłem kły u około 50 sandałków. W pewnym momencie po prostu przestaliśmy liczyć.
Od czasu do czasu siadały szczupłe i taki jeden konkretniejszy się trafił. W sumie z Jackiem zaliczyliśmy około 6 szczupaków od 40 - 80cm.
Jak odłożyłem multik aby chwilę odpocząć, to złowiła się wzdręga. Rzuciłem w drugą stronę i ponownie łowiłem sandacza za sandaczem. Były takie momenty, że co rzut holowaliśmy rybę. Widzieliśmy kilkakrotnie stada przepływających sandaczy. Dosłownie kilkadziesiąt ryb 40-50 cm przepływających spokojnie koło łódki. Rzadko który miał ochotę na zakąskę, ale przychodził taki moment, że dostawały łowieckiego amoku i wówczas zdejmowało się jednego za drugim. Jacek złowił kilka na tonące Fatso 10. Na Fatso 10 crank w pierwszym dosłownie rzucie zdjął 50cm szczupłego... Żarły jak wściekłe. Waliły w slidka wyrywając wędkę. Szczupek ze zdjęcia był taki zadziorny, że ze trzy razy latał pół metra nad wodą... Trafiliśmy idealnie w miejsce i porę...

Piękne, trochę żałuję że nie nakręciłem małego filmiku...








Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych