Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Defekty młynków-przyczyny.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 21 lipiec 2016 - 20:16

Arko Ty nim zamówisz przekładnię do Daiwy daj pomiędzy łożysko a podstawę koła podkładkę i zobaczysz że ząbkowanie zniknie, jak pisałem myślę że 0,2 wystarczy, 0,1 może być za mało a 0,3 za dużo. Miałem na serwisie u siebie emblema który ponoć był katowany na sandaczach z znacznymi przeciążeniami, z podbijaniem korbą i przekładnia ponoć była zajechana, ząbkująca a po regulacji i wymianie zdaje się dwóch łożysk wszystko jakoś ucichło.

#22 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 21 lipiec 2016 - 20:33

Przemek.
Na ktory schemat patrzysz? Na Stelli nie ma tulejki tylko śruba. Nr jej napisałem wyżej.

Na stelle jdm ale napisałem Ci ze pomyliłem strony rotora :-) 8.50zł ta śruba kosztuje na Plat i wysyłka ze 20 zł...

#23 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 21 lipiec 2016 - 20:56

Na stelle jdm ale napisałem Ci ze pomyliłem strony rotora :-) 8.50zł ta śruba kosztuje na Plat i wysyłka ze 20 zł...

-----------
Co to jest "Plat"? 8.50 to żadne pieniądze ale jeżeli jest z alu to rewelacji z nią nie bedzie. Lepiej wsadzić łożysko o ile wjedzie lub nawet samą tulejkę mosiężną na inna śrubę z nierdzewki.

Arko Ty nim zamówisz przekładnię do Daiwy daj pomiędzy łożysko a podstawę koła podkładkę i zobaczysz że ząbkowanie zniknie, jak pisałem myślę że 0,2 wystarczy, 0,1 może być za mało a 0,3 za dużo. Miałem na serwisie u siebie emblema który ponoć był katowany na sandaczach z znacznymi przeciążeniami, z podbijaniem korbą i przekładnia ponoć była zajechana, ząbkująca a po regulacji i wymianie zdaje się dwóch łożysk wszystko jakoś ucichło.

--------
Na razie nie mam zamiaru kupować nowego "serca" do Emblema. Wymienić to to jak wymienić w aucie to co znajduje sie pod maską. Zwłaszcza w aucie z napędem na przód. ;). Jak ją całkiem szlag trafi to pójdzie na czesci (choć jej stan raczej na to nie wskazuje) lub wtedy pomyśle o zakupie bebechów. Się zobaczy. :)
Pisałem że sprawdzę jeszcze tego Emblema i pozamieniam mu podkładki ale na razie nie mam żadnych bo w tą "dziwną" Stelle wsadziłem wszystkie ktore zamówiłem a nie chce mi sie jej rozbierać. Daiwę wybebeszyć idzie o wiele łatwiej. Poza tym łożysko to ktore wstawiałem zamiast tulejki musiałem wkleić na osi koła głównego bo pisałem że była zużyta i wchodziło na nią z luzem. Teraz podgrzewać je, ściągać i dopiero dopasowywać podkładkę to troche zabawy jest. :(
Na razie kombinuje aby zdobyć podkładkę 7x11x0.5mm ktora zastąpi te nieszczęsne 9szt od Mefisto. :(
Mlynki leżą grzecznie w domu bo mam wiele innych sprawniejszych technicznie. :(

#24 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15583 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 lipiec 2016 - 20:59

plat.co.jp



#25 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 21 lipiec 2016 - 21:07

Arko daj adres na priv wyślę Ci darmo podkładkę 0,2, te oryginalne jakie są pod łożyskiem na kole zostaw tam gdzie są i mają być a tą co poleci ode mnie daj na prawą stronę przekładni pomiędzy podstawę przekładni a łożysko. Tą 0,5 też może znajdę. Tyle mogę jeśli zechcesz skorzystać.

#26 OFFLINE   hamerhed

hamerhed

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 208 postów
  • Lokalizacjapoznań/giżycko
  • Imię:arek

Napisano 21 lipiec 2016 - 21:52

(...) daj na prawą stronę przekładni pomiędzy podstawę przekładni a łożysko. (...)

 

Rozumiem ze podkladka powinna opierac sie na biezni wewnetrznej (tej o mniejszej srednicy) ?



#27 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 21 lipiec 2016 - 22:11

Nie chce mi się już tu zaglądać z powodu wypisywanych niedojrzałych mądrości technicznych. Serwis kołowrotków polega na tym że jest się sam na sam z pacjentem w sferze spokojnej i intymnej. To tak jak z kobietą. A wtedy zrobi się to najlepiej bez potrzeby okazywania tego innym. 


  • przemo_w lubi to

#28 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 21 lipiec 2016 - 22:27

P.Józefie a czytał pan ze się też " nie zna" ha ha ha ha :-)

#29 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 21 lipiec 2016 - 22:51

"Nie chce mi się już tu zaglądać z powodu wypisywanych niedojrzałych mądrości technicznych."

---------
Nie każdy jest dojrzały a na pewno wszechmądry. Dlatego ten wątek powstał aby zrozumieć jakie są (mogą być, były) przyczyny zużywania sie czy uszkodzenia zespołów kołowrotka.
Chodzi mi nie tylko o podanie "recepty" na wyleczenie problemu, ale rownież wskazanie co było przyczyną jego powstania.
Dobrze byłoby aby uzytkownicy kolowrotkow wiedzieli jakie siły i obciążenia działają na jego podzespoły. Co jest najbardziej obciążane przy zablokowanym na max hamulcu podczas walki z "rybą życia", przy podbijaniu ciężkiej przynęty korbką z denka, zaczepu, przy oporze stawianym przez dużego woblera, obrotowkę czy wahadło. Co i jak szybko zużywa sie gdy jeden element w zespole (np. łożysko) przestaje poprawnie działać.
Tematów jest mnóstwo i jeszcze wiecej ludzi którzy chcieliby je pewnie poznać. Wiem że gdy bedą pewne rzeczy (o których mam nadzieje dowiedzą sie tutaj) wiedzieć nie wyślą swojego kołowrotka do serwisu i może niektórym nie jest to na rękę. Ja jestem jednak zwolennikiem myślenia zanim sie coś zepsuje i unikania tego, niż kombinowania co zrobic pózniej.

Piszcie wiec swoje uwagi kto chce a kazdy na swój sposób je przetworzy i zweryfikuje. Ja na pewno. :)

Do roboty!!!! ;) :)

#30 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 21 lipiec 2016 - 22:56

Rozumiem ze podkladka powinna opierac sie na biezni wewnetrznej (tej o mniejszej srednicy) ?

---------
Aby zrobic luz na zazębieniu-tak.
Oczywiscie że elementy ruchome musza opierać sie na bieżni pracującej łożyska czyli wewnętrznej.

#31 OFFLINE   Bander

Bander

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Radek

Napisano 22 lipiec 2016 - 07:57

-----------

Pisałem że sprawdzę jeszcze tego Emblema i pozamieniam mu podkładki ale na razie nie mam żadnych bo w tą "dziwną" Stelle wsadziłem wszystkie ktore zamówiłem a nie chce mi sie jej rozbierać. Daiwę wybebeszyć idzie o wiele łatwiej. Poza tym łożysko to ktore wstawiałem zamiast tulejki musiałem wkleić na osi koła głównego bo pisałem że była zużyta i wchodziło na nią z luzem. Teraz podgrzewać je, ściągać i dopiero dopasowywać podkładkę to troche zabawy jest. :(
 

 

A widzisz... - tego albo nie doczytałem albo nie było :)

Sądziłem, że łożysko jest osadzone luźno na wałku (osi koła) a piszesz że osadziłeś je na kleju... może to jest przyczyną ? Ciężko wyrokować, luz mogłeś ocenić tylko Ty. Nie mniej jednak wklejanie na stałe łożyska to ryzykowna sprawa. Ono i tak by pracowało poprawnie a usztywniając je klejem ryzykuje się sporo...



#32 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 22 lipiec 2016 - 08:30

•A widzisz... - tego albo nie doczytałem albo nie było :)
Sądziłem, że łożysko jest osadzone luźno na wałku (osi koła) a piszesz że osadziłeś je na kleju... może to jest przyczyną ? Ciężko wyrokować, luz mogłeś ocenić tylko Ty. Nie mniej jednak wklejanie na stałe łożyska to ryzykowna sprawa. Ono i tak by pracowało poprawnie a usztywniając je klejem ryzykuje się sporo..".

----------
Możliwe. Dla mnie łożysko ktore swobodnie przesuwa sie po osi nie spełnia wg mnie zadania czyli dalej postępuje zużycie osi. Wyjadę z łożyskiem, pozmieniam podkładki, zrobię poprawny luz (na smar miedzy zębami) i zobaczymy czy to pomoże.
Ratowanie trupa często wiąże sie z ryzykiem niepowodzenia. Wiedziałem że oś koła jest już zużyta wiec wiadomo czym to grozi. Do tego na pewno dochodzi zużycie zębów przekładni i ... Houston mamy problem. :)

#33 OFFLINE   Bander

Bander

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Radek

Napisano 22 lipiec 2016 - 08:51

----------
Możliwe. Dla mnie łożysko ktore swobodnie przesuwa sie po osi nie spełnia wg mnie zadania czyli dalej postępuje zużycie osi. Wyjadę z łożyskiem, pozmieniam podkładki, zrobię poprawny luz (na smar miedzy zębami) i zobaczymy czy to pomoże.
Ratowanie trupa często wiąże sie z ryzykiem niepowodzenia. Wiedziałem że oś koła jest już zużyta wiec wiadomo czym to grozi. Do tego na pewno dochodzi zużycie zębów przekładni i ... Houston mamy problem. :)

 

Łożysko w tym przypadku jest obciążone poprzecznie. Naciskająca oś koła sprawi że łożysko i tak  będzie się obracać. Było by lepiej oczywiście gdyby luzu nie było... ale ... :)

Nie wiem czy serwisowałeś kiedyś turki - tam łożyska spokojnie się zdejmuje z osi. One nie są osadzone na stałe! (to tylko jako ciekawostka).

Jak rozłożysz kołowrotek i ściągniesz łożysko zrób zdjęcia osi - może uda się coś wywnioskować.

 

na Twoim miejscu sprawdziłbym pracę z podkładkami jak i bez nich (po ściągnięciu łożyska). To baza do porównań i eksperymentów. Trzeba mieć sporo cierpliwości i próbować wyciągać wnioski :)

 

Niestety ratowanie trupa to ciężka sprawa, czasami beznadziejna, ale nie zawsze. Wiele się nie ryzykuje. Niemniej jednak gdy się osiągnie lepszy efekt od wejściowego to satysfakcja gwarantowana.



#34 OFFLINE   Catrol

Catrol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaJanów / Mińsk Maz.
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Jot.

Napisano 27 lipiec 2016 - 09:29

Panowie, skąd się bierze "bicie" ; "falowanie" kobrki ?

Mam taki przypadek, że kołnierz korbki który jest między korbką, a korpusem maszynki pokazuje "bicie" - nie pracuje centrycznie.

Podczas tego nie odnotowałem ząbkowania, przeskoków, stuków itp.

 

Czy winą tego może być luz któregoś z łożysk ? Luz wewnętrzny / zewnętrzny...?

Czy może być to wina, tego iż pinion pracuje nie do końca centrycznie i którymś momencie "podbija" koło przekładni ?



#35 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 27 lipiec 2016 - 09:39

Karol nie kombinuj :-) nic nie rusz jak dobrze kręci bo znów przedobrzysz :-) tak nieraz jest i tyle.
  • mariusz79 i trout master lubią to

#36 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 27 lipiec 2016 - 09:58

Pinion nie moze "podbijać" koła głównego bo trzymają je łożyska. Gdyby one były wychełtane to tak moze byc. Zdejmij pokrywkę po przeciwnej stronie korbki i sprawdź czy nie kiwają sie łożyska w obudowie lub czy oś koła nie lata w nich.
Możliwe że ten maskujący kołnierz ktory nie chodzi centrycznie, nie jest centrycznie zamocowany na ośce korbki.

#37 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 27 lipiec 2016 - 10:00

Jak już bardzo chcesz kombinować to wkręć korbe bez tej osłonki ....a zobaczysz ze korba nie ma jak to napisałeś "bicia" :-))))

#38 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2263 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 27 lipiec 2016 - 10:04

Żadne łożyska. To wina tej osłonki. Po co szukać problemu skoro go nie ma :-)))) Zdecydowanie za dużo czasu na fotelowe zabawy.... Znam takiego co młynek do ucha przystawia i nasłuchuje.... Masakra....
  • Rebel64 lubi to

#39 OFFLINE   G_rzegorz

G_rzegorz

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1342 postów
  • LokalizacjaKujawsko pomorskie
  • Imię:Grzegorz

Napisano 27 lipiec 2016 - 12:33

Panowie, skąd się bierze "bicie" ; "falowanie" kobrki ?

Mam taki przypadek, że kołnierz korbki który jest między korbką, a korpusem maszynki pokazuje "bicie" - nie pracuje centrycznie.

Podczas tego nie odnotowałem ząbkowania, przeskoków, stuków itp.

 

Czy winą tego może być luz któregoś z łożysk ? Luz wewnętrzny / zewnętrzny...?

Czy może być to wina, tego iż pinion pracuje nie do końca centrycznie i którymś momencie "podbija" koło przekładni ?

 

 

To wina tego, że zamiast krajobrazy na rybkach podziwiać to na kołowrotek patrzysz jak kręci... ;)


  • Catrol lubi to

#40 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 27 lipiec 2016 - 13:51

Niecentrycznych korbiszonów jest sporo nawet w nowych kołowrotkach z najwyższej półki, jednak w większości przypadków jakie widziałem to wina źle obrobionych kołnierzy




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych