[Krzysiek P]

Może czas zacząć tak jak Majki na UL do 7g

 

[Delbanka]

Pewnie za jakiś czas połowi i bolki na bałtyku na micro  ul 

[hi tower]

Do 20m lowiłem na kij do 35g. Polecam!

[Alexspin]

Super, szkoda że mam tak daleko do morza   bo sprzęt znalazłby się...

[morrum]

Super, szkoda że mam tak daleko do morza bo sprzęt znalazłby się...

Taa, ale tylko na małą "prywatną" motorówkę i na płytką wodę typu Zatoka (tyle że tam nie ma już dorsza), czy Kominy na Ławicy Słupskiej. A najlepiej to w okolicach Kłajpedy, tam nie za głęboko i dorsz jeszcze jest, nawet ten niegdyś średni.
Przy "normalnym" dorszowaniu z kutra a nawet normalnej, kilkuosobowej motorówy i głębokości nawet takiej se ledwo średniej współtowarzysze by Cię zjedli a szyper by poprawił. Nie przez super wyniki, przez czas opadania przynęty i ewentualnego holu.

Użytkownik MZieli10 edytował ten post 23 styczeń 2019 - 08:36

[macieknikos]

No pewnie jest to tylko możliwe na płytkiej wodzi i jeszcze z małym dryfem przy głębokości 50-60 metrów przynęta raczej by do dna nie dotarła nie mówiąc o cholu ale zawsze jakiś test jest wętka dała radę ale czy nadaje sie jeszcze do lowienia nie wiem ja osobiscie stosuje na wodzie do 30 metrów wętke 50

[Delbanka]

Zatem, używajmy WĘDKĘ mocniejszą niż 7g

[Janusszr]

Chol na wętke 50 z 30 metruf mósi bydź sóper.

[Karas06]

Więcej błędów w jednym zdaniu nie potrafisz popełnić?😉

[Karas06]

Dublet 😂

Użytkownik Karas06 edytował ten post 23 styczeń 2019 - 10:21

[morrum]

Nie sądzę by wędzisku, bez względu na to jakie CW ma, robiło różnicę czy holuje się nim 3kg dorsze czy szczupaki.
Osobiście planuję kiedyś tam na płytką wodę dłuższego casta spróbować... no ale takiego do 80g około.

[Damiano]

Nie sądzę by wędzisku, bez względu na to jakie CW ma, robiło różnicę czy holuje się nim 3kg dorsze czy szczupaki.
Osobiście planuję kiedyś tam na płytką wodę dłuższego casta spróbować... no ale takiego do 80g około.

 

ekspertem nie jestem, ale z mojego skromnego doświadczenia wiem że rybki 3kg.  nawet z 30 metrów potrafią na delikatnym sprzęcie pokazać siłę wyporność i głębokość robią swoje

[Pumba]

Nie sądzę by wędzisku, bez względu na to jakie CW ma, robiło różnicę czy holuje się nim 3kg dorsze czy szczupaki.
Osobiście planuję kiedyś tam na płytką wodę dłuższego casta spróbować... no ale takiego do 80g około.

Łowię taką wędką i w płytkiej i w głębokiej wodzie. Nie wyobrażam sobie łowienia polskich dorszy kijem do 200 - 250 g.

 

ekspertem nie jestem, ale z mojego skromnego doświadczenia wiem że rybki 3kg.  nawet z 30 metrów potrafią na delikatnym sprzęcie pokazać siłę wyporność i głębokość robią swoje

Proponowałbym obniżyć pułap z tych 3 kg o jakieś 2/3 żeby nie wrócić mocno rozczarowanym

[Wedkarz 1987]

Osobiście widziałem jak kolega przezucał trio przez burtę na dziobie "delikatnym" kijem, wędka w trzech częściach👍. Nie była osęka dostępna w tym czasie bo były brania. Ja nie bardzo widzę delikatnego kija na dorszach szczególnie jak jest fala, a ta bywa prawie przy każdym naszym wpłynięciu.

[Z.Milewski]

Kij up7gr to oczywiście żart.

Rzadko na Bałtyku panują do wypłynięcia w ogóle, nie mówiąc o łowieniu Ul. Jakiś czas temu, gdy płynęliśmy na łososie, zapragnęliśmy się zatrzymać na chwilę, by złowić parę dorszy na kolację. Zabraliśmy ze sobą tylko wędki na rzeczne sandacze, kije up 40-45gr, plecionka 0,14mm, przynęty sandaczowe. Gdy zatrzymaliśmy się, panowała praktycznie flauta, główki 30gr+guma spadały na dno, branie i... piękne to było, ale tylko chwilę. Wystarczył powiew wiatru, łódź zaczęła dryfować i główka 40gr pomogła, ale tylko na 2 rzuty, za chwilę nie dało się tym łowić. W sumie to było kilkanaście minut łowienia, a takie warunki zdarzają się niecodziennie, rzekłbym rzadko.

Warunki na Bałtyku rzadko pozwalają na użycie przynęt lżejszych niż 80gr, zwykle łowię na 100-120gr+plecionka 0,14mm i użycie wędek up 40gr to mrzonka. Zwykle używam kija up 80-120gr, na większym dryfie to męczarnia nie łowienie. Choć od paru lat i na to nie mam ochoty, wielkość łowionych ryb, skutecznie do tego zniechęca, wystarczy 1-2 razy w sezonie.

[Janusszr]

Więcej błędów w jednym zdaniu nie potrafisz popełnić?

Nie potrafię Chociaż? Jakbym postarał się bardziej, to kto wie......?

 

PS. Przepraszam, to była żartobliwa odpowiedź na pewien post.

Starajmy się pisać poprawnie.

Użytkownik Janusszr edytował ten post 23 styczeń 2019 - 15:08

[sacha]

Pewnie z 10-12 lat temu w ok. Ustki w przypływie dobrego humoru zabraliśmy na łódkę kije na okonie bo jeden z kolegów miał piękne wyniki miesiąc czy dwa wcześniej na wodzie 14-20m. Z dorszami były marnie więc zdecydowaliśmy się bliżej brzegu spróbować łowić okonie. Łowiłem Light Destroyer do 10g ale główki 20 i 25 + 8cm Fishunter. Ilość dorszy ok. 50 cm była duża , największy 72cm. Zabawa pierwsza klasa.

[Damiano]

Nawet na sumy można wybrać się z okoniówką i bawić się holem przez pół dnia wydaje mi się że po to producenci prześcigają się w produkcji wszelkiego asortymentu pod konkretny gatunek żeby z tego korzystać. I nie chodzi mi wcale o toporne pałowanie 300g na 30 metrach, ale 7 na morzu to troszki hardkor, zarzynanie sprzętu, no chyba że ma się go tyle jak główny bohater, to można nie martwić się że pryśnie jak bańka a i lajki poszybują w górę

[Alexspin]

Może czas zacząć tak jak Majki na UL do 7g

Bardzo interesujące. Już dość dawno pozbyłem się sprzętu dorszowego, bo z wiekiem człowiek staje się wygodnicki i nie za bardzo mam chęć na kiwanie się na fali i marznięcie na sztormowym wietrze, a i odległość do morza stosunkowo duża. Jednak gdybym miał przypadkowo okazję "podorszowania", to po obejrzeniu filmu, nie stresowałbym się brakiem sprzętu. Pewnie nie zdecydowałbym się na użycie witki c.w. 1-6g, ale już wędzisko 7-28g (z forumowych opinii obsługujące przynęty do 40g) byłoby do zaakceptowania.

Użytkownik Alexspin edytował ten post 24 styczeń 2019 - 13:16

[Z.Milewski]

Bardzo interesujące. Już dość dawno pozbyłem się sprzętu dorszowego, bo z wiekiem człowiek staje się wygodnicki i nie za bardzo mam chęć na kiwanie się na fali i marznięcie na sztormowym wietrze, a i odległość do morza stosunkowo duża. Jednak gdybym miał przypadkowo okazję "podorszowania", to po obejrzeniu filmu, nie stresowałbym się brakiem sprzętu. Pewnie nie zdecydowałbym się na użycie witki c.w. 1-6g, ale już wędzisko 7-28g (z forumowych opinii obsługujące przynęty do 40g) byłoby do zaakceptowania.

Owszem to mógłby być idealny sprzęt, na idealne warunki, do głębokości 20-30mt. Może kiedyś trafisz na flautę, byłoby jak znalazł. Jednak rzeczywistość pokazuje, że wędki do 80gr najczęściej wystarczają w typowych warunkach 2-3 Beauforta, gdy wiatr wzrośnie, to i to bywa za mało. Ryby nie są żadnym wyzwaniem dla wędek i plecionek, to warunki i ciężar przynęt zmusza do użycia sprzętu, nieadekwatnego wytrzymałością do łowionych ryb.