Filip, dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Martwi mnie jednak ostatnie zdanie, statystycznie jak wyglądały wasze wyniki?
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
W 2017 roku byliśmy w czwórkę przez 6 dni złowiliśmy dwie ryby,kolega na spina, ja na muchę.
W tym roku byliśmy w sześciu, na spina mieli dwie ryby i jeden spad, mi dwie spadły.
Z łososiami i trociami nigdy nie jest lekko , nawet w Rosji nie zawsze biorą.
Są, skaczą i nie chcą brać- jak zawsze standard...przerabiałem to mnóstwo razu, i u nas i za granicą, w końcu nadchodzi taki moment że chapnie , ot i cała "filozofia".
Połamania