Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dam Quick Retro


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6190 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 10 sierpień 2016 - 11:33

 65-75cm to standardowy przyłow na okoniowke, a na przynęty, o których pisałem wyżej łowi sie regularnie 85-100cm(ostatnio 87cm ważył 6,3kg)

Zanim przejdziemy dalej spytam, a co to za łowisko? :D :D :D



#42 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 677 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 10 sierpień 2016 - 11:54

Szwecja Panie ;) A konkretnie Malaren, kanał i odchodzące od niego jeziora.

P.S.
W zeszłym roku i to w lipcu wyjechały 2 metrówki: 102,5cm i 14,7kg i 107cm i 12,3kg

Użytkownik PatLove edytował ten post 10 sierpień 2016 - 11:56


#43 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6190 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 10 sierpień 2016 - 21:09

Nie do końca w temacie, ale się pochwalę. Dzisiaj powiększyła się moja farma ślimaków. Pierwszy od lewej Cormoran reel no 1 LN10i drugi to 20ka (na razie w częściach) a trzeci korek od kilku ładnych lat na kiju ;) Jest kilka rzeczy do zrobienia ale sprzęt w bardzo dobrym stanie i jestem bardzo hepi. Jeszcze z 5-6 sztuk by się przydało ;) Na 2 foto nawój.
Załączony plik  IMG_20160810_215958.jpg   37,98 KB   8 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20160810_220029.jpg   33,16 KB   8 Ilość pobrań

#44 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3928 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 10 sierpień 2016 - 21:54

Jeśli TOBIE to pomoże mam starego team dragona (chyba 735ix -czy jakoś tak) i wierz mi,że katowałem go przed quick"iem przez dwa sezony.

Obydwa kołowrotki nie są w najlepszym stanie po ciężkim jigu,różnica polega na tym,że dragon nie jest na ślimaku...Więc w D.A.M.  chyba ten ślimak nie jest najlepszej jakości.



#45 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 677 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 10 sierpień 2016 - 23:00

Oczywiscie to czyste toretyzowanie ale biorąc pod uwage różnice w konstrukcji młynków, to taki ślimak powinien znieś jednak duzo wiecej, a skoro tak nie jest, to rzeczywiście chyba jego wykonanie i użyte materiały nie stoją na zbyt wysokim poziomie...
Wiadomo, ze najlepiej kupic i przetestować zeby opinia była rzetelna i miarodajna ale wydaje mi sie ze forum jest własnie po to zeby miedzy innymi nie wydawać na darmo pieniędzy...

Użytkownik PatLove edytował ten post 10 sierpień 2016 - 23:02


#46 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3928 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 10 sierpień 2016 - 23:38

Oczywiscie to czyste toretyzowanie ale biorąc pod uwage różnice w konstrukcji młynków, to taki ślimak powinien znieś jednak duzo wiecej, a skoro tak nie jest, to rzeczywiście chyba jego wykonanie i użyte materiały nie stoją na zbyt wysokim poziomie...
Wiadomo, ze najlepiej kupic i przetestować zeby opinia była rzetelna i miarodajna ale wydaje mi sie ze forum jest własnie po to zeby miedzy innymi nie wydawać na darmo pieniędzy...

Gdybyś kupił,miał byś realne spojrzenie na temat,ale za tą kaskę na pewno znajdziesz coś dobrego.Pomyśl nad "slamerkiem" -toporny,ale wytrzymały...



#47 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 10 sierpień 2016 - 23:38

@Hesher, jakbyś doznał pomrocznosci i chciał sprzedać LN10, to pamiętaj o mnie :)
@PatLove - to trochę inaczej niż myślisz i powszechnie się uważa - ślimak nie jest jakoś z założenia trwalszy od hipoida, tylko wymusza użycie lepszych materiałów. A te stare slimaki, jak abu, cormorany, damy miały przekładnie wycinane z fosforobrązu, i to było praktycznie niezniszczalne. Jezeli użyjesz do ślimaka i hipoidu słabszego materialu, to hipoid będzie trwalszy. Ślimak z alu to już zupełna pomyłka, a zupełnie zacne, hipoidalne shimaniaki biegaja na alu latami. Gdyby zrobić ich przekładnie z fosforobrązu, byłby prawdopodobnie równie trwałe jak legendarne ślimory.
  • homax i cyprys19 lubią to

#48 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 677 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 11 sierpień 2016 - 07:48

Royala na razie odpuściłem, natomiast Slammera na pewno kiedyś spróbuje, a na razie zdecydowałem sie na Team Daiwe s 3000 iA i mam nadzieje, ze wytrzyma moje szwedzkie szczupaki.

#49 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6190 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 11 sierpień 2016 - 07:53

@Hesher, jakbyś doznał pomrocznosci i chciał sprzedać LN10, to pamiętaj o mnie :)

Ale ja już nie piję ;)



#50 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 11 sierpień 2016 - 08:10

Nic dodać, nic ująć, w opiniach etherni'ego dotyczących przekładni.

 

Tak na marginesie: były kiedyś w handlu kołowrotki z przekładniami wykonanymi ze stali nierdzewnej, nazywały się Quantum (?).

Niestety, nie kupiłem, czego do dziś żałuję, później zniknęły z rynku, jak sen jaki złoty...



#51 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 11 sierpień 2016 - 08:33

@Hesher, czyli zawsze jest nadzieja, może zaczniesz znowu :D
@sierżancie, tak, były takie Quantum , stare, bardzo trudno wtedy dostępne, kosmicznie drogie i produkowane wtedy jeszcze w kooperacji japońsko-hamerykańskiej, skladane chyba w USA, miały legendarne przekładnie, zresztą chyba nie tylko z nierdzewki ale i z innych pancernych stopów.

Jakkolwiek praca kołowrotka na przekładni ze stali nierdzewnej mało komu przypadnie do gustu, bo z masłem i kulturą to nawet się nie widziało. Dlatego nie miały wzięcia, znawcy kupowali i docierali cierpiąc miesiącami. Tak samo jest z Van Stahl.

A zanim ktoś się rzuci na współczesne młynki z nierdzewną stalą w przekładni, to ostudzę dwoma kwestiami:
- stale nierdzewne to spora "rodzina" stopów. Najtańsze z nich są miekkie i kiepsko nadają się na zębatki. A dziś rządzą ksiegowi i spece od oszustwa, ekhm, marketingu.
- bardzo często opis że przekładnia jest z nierdzewki, dotyczy tylko piniona. Koło napędowe jest w najlepszym razie z mosiądzu. A te stopy to już wybitnie źle czują się razem. I chemicznie, i ciernie. Ponoć na nierdzewnej przekładni pracuje Dragn Rock HD. W dwóch znanych mi sklepach wycofali go ze sprzedaży bo mieli za dużo reklamacji, dotyczących nierównej pracy, oporu i ogolnej sieczkarni z młockarnią w bebechach. Wiem stąd, że sam chciałem kupić.
  • Hesher i kleniu25 lubią to

#52 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6190 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 11 sierpień 2016 - 08:49

Piszecie o Quantum Salsa?



#53 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 11 sierpień 2016 - 15:05

Nie, o innej epoce, tak z 15-20 lat wstecz

#54 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 11 sierpień 2016 - 16:40

Nie posiadałem nigdy kołowrotka z przekładnią wykonaną z samej stali. Skądinąd wiadomo, że najlepszy współczynnik tarcia uzyskuje się w przekładniach, których jeden element jest wykonany ze stali, drugi z brązu.

 

Mam ci ja takiego damowskiego Quicka, nieczęsto spotykany model w rozmiarze 1000, jedno łożysko, na szpuli piktogram przekładni ślimakowej i napis, umieszczony z dumą przez firme: "Bronze and steel ratio".

Rolka obrotowa, mała, zaopatrzona w smarowniczkę (co jakiś czas można uzupełnić smar w rolce bez rozkręcania konstrukcji).

Rolka oczywiście z jakiegoś piekielnie twardego materiału.

Ma chyba ze 40 lat, nigdy nie miał wymienianego smaru, czasami tylko zaaplikowałem kilka kropel oliwy, na oś główną i na tuleje, z brązu, a jakże, podpierające korbkę.

A przeszedł niemało, choć wielkich blach raczej nie targał.

Wady: nie można złożyć kabłąka ręką (nie ma potrzeby, przy ruchu korbką uruchamia się, aż miło) i terkotka przy kręceniu z włączoną blokadą wstecznych obrotów.

Ergo: nie miałbym oporów przed zakupem jakiejś nowej produkcji damowskiej na ślimaku.

 

 

Gdzieś chyba wrzuciłem kiedyś zdjęcia :)


Użytkownik sierżant edytował ten post 11 sierpień 2016 - 16:41


#55 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 11 sierpień 2016 - 16:56

Obawiam się, że bazując na obserwacjach z Quick Microlite to srogo byś się zawiódł na nowych DAM-ach. Co nie znaczy że są złe na tle współczesnej konkurencji.
Na samym początku powrotu do wędkowania szukałem kołowrotka do spina w rozmiarze 30. Wiedza zatrzymana te 20 lat wstecz. Patrze i widzę - nowy Cardinal C3! No bomba. Zaczalem szukać,czytać, i zgroza - w chinach klepane, ślimaka nie ma, opinie kiepskie.
Kupiłem Quick Calyber. Wielkiego rozczarowania nie ma. Ale to już nie tamte czasy. Młynek jak młynek, z wszystkimi wadami i zaletami lepszej Okumy. Okumy, ktorej niw było nawet na świecie, kiedy DAM wypuszczał legendarne Quicki Microlite, potem 1201...
Mercedes też teraz w 80% jest z Chin.

#56 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 12 sierpień 2016 - 13:08

Aha, dla jasności przypomnę że brąz,fosforobrąz i mosiądz to zupełnie inne stopy o innych właściwościach chemicznych, ciernych etc. Wspólne są niektóre ich składniki (miedź). Koszty produkcji i obróbki już są diametralnie inne. Jako uwaga o dyktacie księgowości w dzisiejszych czasach.
Swoją drogą, to szkoda że nie wrócą czasy "tyranii inżynierów", jak niekiedy nazywane są lata 30' XX w.
Chciałbym zobaczyć kołowrotek zaprojektowany przez Jana Szczepanika, wyprodukowany w zakładach Zeiss'a przez przedwojennych majstrów, przy użyciu dzisiejszych tehnologii.
  • coma lubi to

#57 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 12 sierpień 2016 - 21:07

Wystarczy inna myśl przewodnia niż "po okresie gwarancyjnym MUSI się spier...".
  • coma lubi to

#58 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 12 sierpień 2016 - 21:33

Oczywiście, że wystarczy. Problem w tym, że obecne strategie ekonomiczne bazują do absurdu na teorii zużywalności jako rzekomym motorze rozwoju gospodarczego. Jak najszybszy obrót pieniądza w społeczeństwie, na czym tak naprawdę zyskują tylko instytucje finansowe.
Następuje przez to zrównanie znanych i cenionych marek z firmami-jętkami. Wszytko jest tak samo bylejakie, wiec po co płacić za metkę?
W efekcie 10-15 letni używany kołowrotek potrafi być droższy niż jego współczesna wersja. Wtórny obrót bankom nie szkodzi, a produkcja musi jeszcze szybciej, taniej i z większym kłamstwem marketingowym pakować śmieci na rynek.
  • coma lubi to

#59 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 677 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 12 sierpień 2016 - 22:24

Zgadzam sie w 100% z tym, co napisał etherni. Dotyczy to oczywiscie ogółu produktów wypuszczanych na rynek ale wiąże sie to rowniez ze wzrostem zasobności portfeli "przeciętnych Kowalskich" bo przez takie zabiegi rynek w pewnym sensie sam sie napędza. Byc moze w PL jest to mniej zauważalne niz w innych krajach Europy ale rowniez jest...
Kiedyś była zupełnie inna "wartość" pieniądza przez co kołowrotki z wyższej polki były rowniez innymi jakościowo produktami, a dzis kupując nowy "nowej" generacji kołowrotek za 800, czy 1000pln jakość tego produktu odpowiada moze 50% jakości produktu sprzed 20lat w podobnej cenie.

Użytkownik PatLove edytował ten post 12 sierpień 2016 - 22:29


#60 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1338 postów
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 16 listopad 2017 - 09:50

Mój po 3 latach czochrania po Odrze (średnio gumy 10~20gr, woblery do 15cm), spisuje się świetnie. Ponoć ma 10 lat gwarancji ale nie wiem czy to nie tylko bajanie sprzedawcy. 

Jedyna wada jaką widzę to czasami zaczepia się pletka o przycisk zdejmowania szpuli (wcześniej o tym ktoś pisał). Nie jest to uciążliwe bo natychmiast wyczuwalne, pół obrotu korbką i juz wiemy że idzie na przycisk. Zdarza się tylko przy łowieniu na lekkie przynęty w wietrzną pogodę. Nie wiem czy nie częściej przy zamykaniu kabłąka automatycznie, ja mam stare przyzwyczajenia z rexów i zamykam ręcznie bezwiednie praktycznie i bez stuku.

.

dam2.jpg

.

dam1.jpg






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych