Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pstrągi i ultra light.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
299 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 699 postów
  • Imię:K

Napisano 11 sierpień 2016 - 14:20

Myśle ze oferta kijow, linek czy blankow pozwoli na ciekawa dyskusje!
W obecnych czasach mozna w okreslonych warunkach lowic kropki uzywajac bardzo lekkich kijkow, cienkich plecionek, mikro przynet.
Lowicie tak?
Jesli tak, podzielcie sie wrazeniami, na co, jakiej wielkosci ryby, w jakich warunkach, ile trwa hol, czy macie sytuacje ze brakuje w kijku mocy? Jakich przynet uzywacie?

Ultra light staje sie szeroko rozpowszechniony, szkoda by go omijac w kwestii kropkow.
Ja sam do maja lub czerwca uzywam Sg Parabellum do 7 g, z Techronem 0,04mm i lowi mi sie super, szeroki wachlarz przynet, microjigi i drewno, obrotki, gumy...
Kropek 48 w okolo 30 sekund wyciagniety ze spokojnego dolka, przyciagniety okolo 5 metrow pod nogi, podebrany, ale zaznaczam ze holuje dosc zdecydowanie.
Zapraszam do dyskusji!
  • Friko lubi to

#2 ONLINE   trinited

trinited

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 212 postów

Napisano 11 sierpień 2016 - 15:14

Łowienie pstrągów ultralajtem to nieporozumienie, szczególnie na pomorzu. Pstrągi to silne ryby i duże sztuki zaraz po braniu idą prosto w zwałke. Dwa razy uda się wyholować, za trzecim ryba ląduje w zaczepie i ginie z przynętą w pysku. 

Zestaw na pstrąga powinien być tak dobrany, żeby mieć szanse na wyciągnięcie ryby życia, a taka może się trafić zawsze bo polskie rzeki są b. żyzne. Mieć taką rybe na kiju i potem całe życie narzekać, że zachciało się ultralighta. Żyłka 0.22 to minimum, a nawet grubsza w niczym pstrągom nie przeszkadza 

http://nowas.ro.com....iskorskiego.jpg



#3 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3591 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 11 sierpień 2016 - 15:57

mój punkt widzenia.
UL to niekoniecznie cały zestaw, pewne elementy muszą być wytrzymałe i basta.

 

@trinited - owszem masz rację, żyłka musi być wytrzymała. w niczym jednak nie przeszkadza korzystanie ze sprzętu UL

mówimy tutaj o całej gamie sprzętu z tego segmentu patrz wobki, błystki, gumki, nimfy etc....

jeżeli chodzi o kije to też nie widzę problemu, taki kij matagi 1-3,5g  wyrzutu jest właśnie dostosowany do łowienia takich ryb

nie mam stricte sprzętu UL, kij 2-14g mimo wszystko dałem radę na żyłkę 18 wyciągnąć suma 120cm, bolenia 80+

a jak sam wiesz nie są to małe i słabe ryby

 

obecna jakość sprzętu daje nam znaczne większą przewagę nad rybą niż 10 lat temu



#4 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:13

pozostaje jeszcze "area fishing" czyli jak to nazywamy po naszemu "burdeliki" z tęczakami. Myślę że na komercji można sobie pozwolić na ul - ja przynajmniej sobie na to pozwalam. Mam takiego travela Phenixa Redeye Trout 6lb, do tego żyłka 0,12 - zestaw służy mi do połowu białoryby ale czasem jak mnie najdzie ochota na rybkę z grilla idę z nim na burdelik dać upust swoim chuciom ;)

 

Na dzikiej wodzie bym sobie na to nie pozwolił - szkoda ryb.



#5 OFFLINE   no name

no name

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1172 postów

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:19

A ma to jakieś znaczenie ?
Ryba to ryba nie ważne czy z komercji czy z dzikiej wody .... tak mi się wydaje

#6 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:21

Dla mnie jest różnica - na łowisku komercyjnym ryba musi zostać zabita i zabrana, wiec przedłużający się z powodu delikatnego sprzętu hol nie będzie miał większego znaczenia dla jej najbliższej przyszłości.  Na dzikiej wodzie - owszem, może mieć negatywny wpływ.



#7 OFFLINE   no name

no name

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1172 postów

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:22

No może i tak
Kwestia łowiska
  • strumien lubi to

#8 ONLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 883 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:24

na sanie można spokojnie używać UL - pstrąg ma gdzie uciec... na jurajskich rzeczkach musi być mocna żyłka i raczej większe przynęty... jak zobaczyłem pstrążka powyżej 5kg na rzeczce o szerokości max. 5m to zwątpiłem... dwudziestka wydaje się teraz za słaba:(((

#9 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:37

Tutaj ciekawy filmik znalazłem o Area Fishing we Włoszech - widać że na takim łowisku tez możliwy jest C & R.  U nas czy w Szwecji nie spotkałem się z takim podejściem do tej pory powiem szczerze, obowiązuje z reguły 'put & take'

 

Tak czy siak filmik ciekawie prezentujący uroki pstrągowego UL:

 


  • Kuballa44 i sslonio lubią to

#10 OFFLINE   Franc

Franc

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1538 postów
  • LokalizacjaPłock
  • Imię:Jacek

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:52

Nie porozumienie kij Ul na pstrągi , chyba że mówimy o rybkach do 30 cm .

Nie ma możliwości przeżycia ryba po dłuższym holu w takiej temperaturze jak w lato na przeżycie . 

Jeżeli mówimy tu o pstrągach a nie o pstrążkach .

Czym krótszy hol tym większe szanse na uratowanie ryby.



#11 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 699 postów
  • Imię:K

Napisano 11 sierpień 2016 - 17:58

Ciekawy jest fakt ze w takich burdelikach glownie korzysta sie z wahadelek. :)
Sa siurki gdzie rybki 30-45 cm to standard, ciezko przeskoczyc 50 cm, a prawdopodobienstwo na wieksza? Male...
Stad mowilem o okreslonych warunkach do uzywaniania takiego sprzetu.
Sadze ze jako rozumni wedkarze wiemy gdzie mozemy sobie na takie cos pozwolic, a gdzie nie. Na techronie 0,03 ii kijku do 3,5g teczak pod 40 cm zostal dociagniety pod nogi migiem ze zwaliska.
Kwestia uzywania pelnych mozliwosci sprzetu. I raczej pletki, nie zylki, co pozwoli na cienka a mocniejsza linke.
  • rothen lubi to

#12 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3591 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:02

Franc marudzisz :)
Kij ul oczywiście linka odpowiednia i jazda.
Przecież ten kij ma wytrzymać tą rybę a nie strzelić.
Kije te są krótkie na rzeczki nie ma Wisłę. Mają obsłużyć małe przynęty.
Przecież nie są one do cierników.

#13 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3591 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:03

Friko taki burdelik to bym puścił do rzeki
Istny raj

#14 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:05

Pamiętam kiedyś - oj to już wiele lat temu było, chyba jeszcze w czasach przed-jerkbaitowych - pojechałem z kolegą @Gadda do Szwecji. Marny to był wyjazd pod względem wędkarskim, słaba woda i pogoda no i ogólnie mieliśmy dość. Ale Darek wtedy przypomniał sobie zna takie łowisko put & take leśne - no i jak się trafił dzień w którym pogoda uniemożliała nam 'normalne' łowienie to tam pojechaliśmy. Alternatywą byłoby przesiedzieć dzień przy flaszce w domku więc wybralismy ryby. Jakieś wklejki mieliśmy do bocznego troka  :rolleyes: i pamiętam że na tego bocznego i na gumę Darek na żyłeczę 0,14 wyjął z brzeg dwa takie kabanki co kolo 1.5kg każdy. Wiadomo że wpuszczaki ale jazdy przy tym było.

Same jeziorka były bardzo przyjemnie zaaranżowane - kompletnie dzikie, z tą różnicą że ktoś wpuścił do nich tęczaki. Trochę psuło sprawę że większość wędkarzy łowiła na krewetki no i na sztuczne przynęty było ciężej coś złowić. Ale i tak burdelik 'uratował dzień' :)


  • ezehiel lubi to

#15 OFFLINE   Okonhel

Okonhel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1056 postów
  • Lokalizacjajuż nie Hel
  • Imię:Jacek

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:07

Kiedyś siedząc w domu myślałem żeby zabrać UL nad moją rzekę, gdy wczesną wiosną nie chciały brać. Zostawiłem jednak delikatny sprzęt w domu i jak dojechałem do rzeki i popatrzyłem w czym przyszłoby mi tym UL łowić to się tylko uśmiechnąłem i zrobiłem kilka zdjęć... Zdjęcia robione wczesną wiosną, teraz to jest tam dopiero "dżungla" zarówno w odzie jak i na brzegu.

Załączony plik  1.jpg   46,48 KB   50 Ilość pobrań

Załączony plik  2.jpg   38,12 KB   47 Ilość pobrań

Załączony plik  3.jpg   40,95 KB   46 Ilość pobrań

Załączony plik  4.jpg   47,43 KB   46 Ilość pobrań

Załączony plik  5.jpg   42,1 KB   46 Ilość pobrań

Załączony plik  6.jpg   39,01 KB   46 Ilość pobrań

Załączony plik  7.jpg   48,27 KB   45 Ilość pobrań

Załączony plik  8.jpg   42,32 KB   44 Ilość pobrań

 

Oczywiście jak ktoś ma "czystą " i łatwą technicznie rzeczkę, gdzie jest możliwość popuszczenia hamulca w czasie holu, to pewnie bedzie eksperymentował, do czasu jak mu 1-2 pstrągi odpłyną z przynętą.


  • Friko i iNSaNeMaN lubią to

#16 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:08

Dla mnie łowienie pstrągów ULem i C&R to absolutne nieporozumienie. Tak jak koledzy, jestem zdania że przedłużanie holu, szczególnie latem jest nieodpowiedzialne. Pstrąg w dobrej kondycji na UL jest nie do okiełznania. Jeśli ma możliwość uciec w zwałkę, korzenie albo za następny zakręt - zrobi to jeśli da mu się możliwość.

Celowe nastawianie się na ryby krótkie lub niewymiarowe - jest dla mnie nie do przyjęcia.

Już widziałem jegomości z "kocią mordą" i smętnie zwisającą 0,18...


  • Friko, Bander i Ubs17 lubią to

#17 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 699 postów
  • Imię:K

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:21

Jacku, w takiej rzece jak Twoja to oczywiste ze z delikatnym sprzetem nie ma sie co pchac.
Coscie sie uparli tak na przedluzanie holu? I na zabojcze temperatury?
Jutro cykne fotki swojego strumyka gdzie biegam z 7g kijkiem.
Powtorze, w okresie powiedzmy do maja-czerwca sa rzeki gdzie kropki do 50 cm jestem w stanie ta parabelka i pletka 0,06 zatrzymac i wyrwac spod drzewa. I hamulec jest na beton, po prostu wiem co kijek wytrzyma.
Edit
A takich burdelikow o jakich pisze Friko szkoda ze u nas na gesto nie ma... pobawilby sie od czasu do czasu.

Użytkownik Kuballa44 edytował ten post 11 sierpień 2016 - 18:23

  • Friko, andrklim i ezehiel lubią to

#18 ONLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 883 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:24

Dla mnie łowienie pstrągów ULem i C&R to absolutne nieporozumienie. Tak jak koledzy, jestem zdania że przedłużanie holu, szczególnie latem jest nieodpowiedzialne. Pstrąg w dobrej kondycji na UL jest nie do okiełznania. Jeśli ma możliwość uciec w zwałkę, korzenie albo za następny zakręt - zrobi to jeśli da mu się możliwość.

Celowe nastawianie się na ryby krótkie lub niewymiarowe - jest dla mnie nie do przyjęcia.

Już widziałem jegomości z "kocią mordą" i smętnie zwisającą 0,18...

 

używam kijka ul... ale reszta sprzętu jest zdecydowanie mocniejsza:) super zabawa nawet ze średnią rybą... a nawet hol większego jest bezpieczny... to kwestia dobrania odpowiedniego blanku, u mnie suzuki 4lb... po braniu pstrąg nie ucieka tylko zaczyna młynkować... problemy są przy innych rybach:)


  • Kuballa44 lubi to

#19 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:26

Coscie sie uparli tak na przedluzanie holu? I na zabojcze temperatury?
 

A widziałeś jak szybko słabnie duży potok przy +30 stopniach?

Zaufaj, takich ryb przy podbieraniu nie wyciąga się z wody a co dopiero przedłuża hol witeczką i niteczką.



#20 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 699 postów
  • Imię:K

Napisano 11 sierpień 2016 - 18:33

O, to to, chodzilo mi o fakt ze kropki nie robia odjazdow a mlynkuja. :)
Michal, duzo miales sytuacji gdzie nie mogles opanowac ryby na tym suzuki?
Daniel, nie bo lowienie koncze o 9 rano w takich temperaturach. A przeciez nie lowimy tylko latem, sezon trwa od stycznia, gdzie w pierwzzych paru miesiacach pstruchy nie sa az tak silne.
  • ezehiel lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych