Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dziwna akcja Ugly Sticka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Jarpo

Jarpo

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 13 wrzesień 2005 - 11:31

Kupiłem niedawno Shakespeare Ugly Stick Custom Graphite 2,7m 10-25g nie zdążyłem jej jeszcze przetestować nad wodą, ale robiłem próby na sucho. Przykręciłem kołowrotek przełożyłem żyłkę przez przelotki zamocowałem żyłkę za klamkę od drzwi i zacząłem symulowany hol „ryby”. Zauważyłem, że wędka troszkę dziwnie (według mnie) się wygina. Otóż maksymalny promień gięcia przypada na czwartą przelotkę od góry (licząc jako pierwsza przelotkę szczytową), czyli mniej więcej 45 cm licząc od przelotki szczytowej. Cały ten odcinek (45cm) jest niemal prosty. Zastanawiałem się, czym to jest spowodowane. Podejrzewałem, że są nieprawidłowo rozmieszczone przelotki, ale po uważnej obserwacji spostrzegłem, że do wspomnianej czwartej przelotki wędka ma wyraźną zbieżność natomiast ostatni odcinek (45cm) jest jednakowej średnicy (brak zbieżności). Tak skonstruowana wędka (prawa mechaniki) musi pracować tak jak pisałem wyżej. Mam w związku z tym pytanie czy to jest błąd konstrukcyjny czy celowy zabieg? Jeśli celowy zabieg to czemu ma służyć? Podejrzewam, że konstruktor zrobił to celowo tylko dlaczego?

#2 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 wrzesień 2005 - 12:01

Uprzedzalem, ze przelotki sa nieprawidlowo rozmieszczone...
Mowisz o ugieciu kija pod sporym obciazeniem....zalezy jeszcze jak go obciazasz, pod jakim katem idzie zylka?Jezeli kij za bardzo unosisz...?
Moj 2,1m do 25g przy obciazeniu wygina sie w parabole...

Przy wedce weglowej takich zabiegow raczej nie stos. sie, tutaj mat. jest szklo, poza tym jest to tani blank.Taki jest proces technolog. (seria ugly stik jest wykonywana w ten sposob, ze z kompozytowego rdzenia wyciagana jest szklana szczytowka-to zapewne ten odcinek o duzej zbieznosci)

A jestes pewnien, ze to jest oryginalny Ugly?
Gumo

#3 OFFLINE   Jarpo

Jarpo

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 13 wrzesień 2005 - 12:13

Pewności, 100% że to oryginał oczywiście nie mam, ale czy kupując cokolwiek w Polsce można mieć taka pewność! Nie jestem przekonany, że jest to wina nieprawidłowo rozmieszczonych przelotek. Z punktu widzenia mechaniki (coś tam jeszcze pamiętam o zginaniu) przy takiej budowie wędki (odcinek od przelotki szczytowej do czwartej przelotki – około 45cm ma jednakowa średnicę – brak zbieżności!) tak musi się wyginać!! Nic na to się nie poradzi. Czy taka konstrukcja to celowy zabieg? Nigdy z czymś takim się nie spotkałem i jest to dla mnie niezrozumiałe, ale może tak to ma być i czemuś to służy.

#4 OFFLINE   Jarpo

Jarpo

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 13 wrzesień 2005 - 13:17

Rozmawiałem przed chwilą z A. Ambroziakiem (sklep na Twardej 42 - tam kupowałem wędkę), który po dokładnym obejrzeniu innej wędki (dokładnie ten sam model co moja) w sklepie potwierdził moje ustalenia (jednakowa średnica na ostatnich 45cm wędki) tylko nie ma pojęcia, dlaczego tak jest. Obiecał spytać w hurtowni (mają kontakt z producentem), o co w tym wszystkim chodzi. Ma mi dać znać jak coś będzie wiedział.

#5 OFFLINE   Czez

Czez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 wrzesień 2005 - 13:33

Nie mnie oceniać, czy to podróba, czy też nie. Ale swojego Ugly mam z tego samego źródła co Jarpo i o żadnej równomiernej grubości na ostatnim odcinku mowy nie ma. Różnica jest tylko taka, że mój Ugly ma 3,0m i cw. 15-40.
Niemniej jednak wyjaśnienie tego braku zbieżności bardzo mnie interesuje.

#6 OFFLINE   Jarpo

Jarpo

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 13 wrzesień 2005 - 13:40

Chyba już wiem, o co chodzi. To celowy zabieg konstruktora. Chcąc uzyskać dużą sztywność (a taka jest ta wędka) to albo trzeba zastosować blank o małej średnicy, ale z odpowiedniego materiału (bardzo sztywnego a więc pewnie dużo droższego) lub zastosować pewną sztuczkę i zrobić tak jak właśnie zrobiono w tej wędce. Wystarczy, że nie zeszlifuje się do końca szczytówki zachowując jej zbieżność tylko zostawi się jakiś odcinek o równej drubości i już mamy wędkę pozornie sztywniejszą od tej, która ma zachowaną zbieżność do samego końca. Piszę o pozornej sztywności gdyż wszystko wychodzi po uzbrojeniu wędki. Wtedy widać, że stosując ten prosty zabieg zmieniono akcje (przeniesiono maksymalny punkt zginania w kierunku dolnika) wędki na taką troszkę dziwną i nie wiem czy tak uginająca się wędka jest w stanie przenieść wymagane obciążenie. Ta sama wędka z zeszlifowaną do samego końca (zachowanie zbieżności) szczytówką już nie byłaby tak sztywna, ale miałaby lepszą akcję. Widzę, że poszli tutaj na daleko idący kompromis jednak nie wykluczam że w praktyce może to się sprawdzać i konstruktorzy wiedzą, co robią.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych