Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Team Daiwa Type R w obrazkach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 15 marzec 2011 - 14:53

Witam,

Piekne to mlynki :D

Zorro- pozostaje codzienne przegladanie: http://www.jauce.com/view.php?seturl=http://list4.auctions.y ahoo.co.jp/jp/%E3%83%80%E3%82%A4%E3%83%AF-%E3%82%B9%E3%83%94 %E3%83%8B%E3%83%B3%E3%82%B0%E3%83%AA%E3%83%BC%E3%83%AB-%E3%8 3%AA%E3%83%BC%E3%83%AB-%E3%83%95%E3%82%A3%E3%83%83%E3%82%B7% E3%83%B3%E3%82%B0-%E3%82%B9%E3%83%9D%E3%83%BC%E3%83%84-%E3%8 3%AC%E3%82%B8%E3%83%A3%E3%83%BC/2084064356-category-leaf.htm l

A tak przy okazji- rozkrecales kiedys Metaroyala?

Bujo


#22 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 15 marzec 2011 - 15:11

:mellow: A myślisz Pan, że nie zaglądam tu i ówdzie... Już z pięć lat szukam.. :lol:
A metaroyala nie rozbierałem, sam z siebie nie miałem ciśnienia na manie, a zaprzyjaźnieni podsyłacze swoich gratów też chyba nie użytkują... W sumie to dość rzadkie zabawki.. :D

#23 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 15 marzec 2011 - 15:17

:D :D :D tak myslalem ale na wszelki wypadek :D

#24 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 15 marzec 2011 - 15:29

A za tego Metaroyala przepraszam... :D
Na usprawiedliwienie, to nie grzebałem też w krosfajerze i okumie Salinie, i w... <_<

#25 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 14:40

Może to nie tede ale też chyba nie taki znowuż obrzydliwek..?
To dla tych kilku Panów co to mi ostatnio marudzą i wypytują co w takim rupieciu może być w środku..:D

Załączone pliki



#26 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 16 marzec 2011 - 17:45

Może to nie tede ale też chyba nie taki znowuż obrzydliwek..?
To dla tych kilku Panów co to mi ostatnio marudzą i wypytują co w takim rupieciu może być w środku..:D


Ja tam bym chciał, aby kolega @zorro napisał artykuł na temat serwisu kołowrotka, tak kroczek po kroczku, ze zdjęciami i szczegółowymi opisami do zdjęć co tam kolega rozkręca i po co, gdzie co smarować i kropić, jak szef to zaakceptuje, to może i rzuci to na główną stronę Jerkbait.Pl. Model kołowrotka jakiś ogólnie dostępny dla zwykłych zjadaczy chleba, żeby kto nie pomyślał, że lansss.

#27 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 16 marzec 2011 - 18:12

Witam,
żaden lans, jest wzorcowy. Tournament to nobliwa ale popularna konstrukcja.

Jednak szczelina pomiędzy rotorem i szpulą ok. 2 mm prowadzi np. nawet piaski grube wprost do trzpienia szpuli, który co chwilę zagłębia się w otwór głównej, mniejszej zębatki kołowrotka.
Druga szczelina pomiędzy rotorem i korpusem jest już do 1 mm i prowadzi, np. ale już tylko piaski średnie wprost do łożyska oporowego.
Łożyskowanie nieustannie obracającej się rolki jest bez zabezpieczeń uszczelniających i tu nawet smar, nie mówiąc o oliwce, zostaje szybko wypłukany przez zwykle brudna wodę, ciągle wyciskaną z plecionki.
Jak stanie łożysko rolki to, pomijając tarcie pomiędzy plecionką i rolką, można łowić jakiś czas dalej choć to nie to samo. Jak stanie łożysko oporowe albo trzpień szpuli lepiej przerwać wędkowanie.

Po całym dniu np. w deszczu woda wpłukuje się szczelinami w kołowrotek. Wymieszanie jej ze smarem zmienia jego lepkość co powoduje dodatkowe opory i szumy. Po takim wędkowaniu lepiej nie wkładać go do neoprenowego etui, a nawet odkręcić szpulę. Po dwóch godzinkach w temperaturze pokojowej Nasz wzorzec jest jak nowo narodzony.
Kropelka oliwki w łożysko rolki i może jutro od rana znowu na rybki. :D

Pozdrawiam.


#28 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 18:49

Ja tam bym chciał, aby kolega @zorro napisał artykuł na temat serwisu kołowrotka, tak kroczek po kroczku, ze zdjęciami i szczegółowymi opisami do zdjęć co tam kolega rozkręca i po co, gdzie co smarować i kropić, jak szef to zaakceptuje, to może i rzuci to na główną stronę Jerkbait.Pl. Model kołowrotka jakiś ogólnie dostępny dla zwykłych zjadaczy chleba, żeby kto nie pomyślał, że lansss.


Hmmm... A ja tam bym chciał tak się walnąć którego dnia na wyro, tak se poleżeć bezczynnie ze trzy-cztery godzinki, tak się poprzewracać z nudów z boczku na boczek... <_<
I wcale mi nie zależy aby fotorelację z tych polegiwań, Remek gdziekolwiek wklejał... :lol: :lol: :lol:

#29 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 19:20

Witam,
żaden lans, jest wzorcowy. Tournament to nobliwa ale popularna konstrukcja.

Jednak szczelina pomiędzy rotorem i szpulą ok. 2 mm prowadzi np. nawet piaski grube wprost do trzpienia szpuli, który co chwilę zagłębia się w otwór głównej, mniejszej zębatki kołowrotka.
Druga szczelina pomiędzy rotorem i korpusem jest już do 1 mm i prowadzi, np. ale już tylko piaski średnie wprost do łożyska oporowego.
Łożyskowanie nieustannie obracającej się rolki jest bez zabezpieczeń uszczelniających i tu nawet smar, nie mówiąc o oliwce, zostaje szybko wypłukany przez zwykle brudna wodę, ciągle wyciskaną z plecionki.
Jak stanie łożysko rolki to, pomijając tarcie pomiędzy plecionką i rolką, można łowić jakiś czas dalej choć to nie to samo. Jak stanie łożysko oporowe albo trzpień szpuli lepiej przerwać wędkowanie.

Po całym dniu np. w deszczu woda wpłukuje się szczelinami w kołowrotek. Wymieszanie jej ze smarem zmienia jego lepkość co powoduje dodatkowe opory i szumy. Po takim wędkowaniu lepiej nie wkładać go do neoprenowego etui, a nawet odkręcić szpulę. Po dwóch godzinkach w temperaturze pokojowej Nasz wzorzec jest jak nowo narodzony.
Kropelka oliwki w łożysko rolki i może jutro od rana znowu na rybki. :D

Pozdrawiam.


No, z grubsza wszystko rozumiem... :D
Tylko tak się zastanawiam, w jakim konkretnie celu mamy sobie wpychać te średnio- i gruboziarniste piachy pod szpulkę i rotor..? :unsure:

No i druga zastanowka: nie raz, nie dwa łowiłem w deszczu, czasem takim, że aż gacie na tyłku miałem mokre, a ta cholerna rolka ani razu nie chciała mi się zatrzymać, czyżbym robił coś nie tak..? :unsure:

A ostatnia, trzecia zastanowka, to czemu w tak zasyfionym i zapiaszczonym emblemiku, jak ten ze zdjęć, nic chłopu nie stanęło, ani rolka, ani oporówka, ani ośka szpulki, ani nic..? :unsure: Acha, On go tak zarzynał, jak zeznał, równe 10 lat...

W środku, jak widać, syf, kiła i mogiła...

Załączone pliki

  • Załączony plik  1g.jpg   21,22 KB   376 Ilość pobrań
  • Załączony plik  1c.jpg   38,53 KB   372 Ilość pobrań
  • Załączony plik  1b.jpg   54,63 KB   376 Ilość pobrań


#30 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 16 marzec 2011 - 19:32

Ooooo :huh: Wreszcie widzę, że w Emblemie nic nie ma :o :huh:

#31 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 19:41

Ooooo :huh: Wreszcie widzę, że w Emblemie nic nie ma :o :huh:

I dlatego nic się nie chce psuć... :lol: :lol: :lol:

#32 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 16 marzec 2011 - 19:51

zorro,
miał chyba szczęście ale, że przez 10 lat nie zmienił łożyska rolki to niemożliwe.
10 lat x 50 dni x 100 rzutów x 0,070 km = 3 500 km (Warszawa-Lizbona)/łożysko średnicy 4 mm
Moje zmieniłem po ca 400 km.

Pozdrawiam.


#33 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 19:57

Nawet go chyba mokrą szmatą nie przecierał, a co tu mówić o wymianie czegokolwiek...
A z tym łożyskiem, to może jeździł z mniejszym obciążeniem...?
A może trafiło mu się lepsiejsze łożysko..? :unsure:

#34 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 16 marzec 2011 - 20:03

Jasne :mellow:

Pozdrawiam.

#35 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 16 marzec 2011 - 20:07

zorro,
miał chyba szczęście ale, że przez 10 lat nie zmienił łożyska rolki to niemożliwe.
10 lat x 50 dni x 100 rzutów x 0,070 km = 3 500 km (Warszawa-Lizbona)/łożysko średnicy 4 mm
Moje zmieniłem po ca 400 km.

Pozdrawiam.

Musi, u mnie jakieś dalekobieżne :lol:


#36 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 20:09

[quote]
zorro,
miał chyba szczęście ale, że przez 10 lat nie zmienił łożyska rolki to niemożliwe.
10 lat x 50 dni x 100 rzutów x 0,070 km = 3 500 km (Warszawa-Lizbona)/łożysko średnicy 4 mm
Moje zmieniłem po ca 400 km.

Pozdrawiam.

[/quote]
Musi, u mnie jakieś dalekobieżne :lol:

[/quote]
Bo może jeździsz, błędnie, bez piachu..? <_<

#37 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 marzec 2011 - 20:19

kilka lat temu przed świętami w ustrojstwie zwanym pompką do akwarium,mniejsza o to,padło łożysko było to w okresie 24 Grudnia wieczorem,a że rybki lubią tlen,a mieszkańcy Ciszę,a rybka paletka droga :twisted: ,potrzebne było od zaraz łożysko coby kolęd pompka nie zagłuszyła.
Przegląd warsztatu i niestety brak takowego :unsure: hmmm :unsure: ojczulek wpada na pomysł wyjęcia z TP F4000,może bedzie pasiło,NIESTETY PASIŁO, ja przystałem na to <_< z bólem serca i sztucznym uśmiechem, no ale w końcu Wigilia <_< Pompka od kilku lat śmiga 24/dobę łożysko pracuje cichutko,do TP zamówiłem wtedy inne łożysko rodem z Japan przyszło w woreczku strunowym z napisem shimano :mellow:

tak więc niekiedy dają radę łożyska nawet te z kołowrotków B)

#38 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 marzec 2011 - 20:48

Hmmmm... Jakoś wszystkim działa, chodzi, obraca się, nawija, kręci oraz gra i buczy...
Tylko jednemu Panu Kingusiowi wszystko pod górkę... No jak pech, to pech.. :lol: :lol: :lol:

#39 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 16 marzec 2011 - 21:55

zorro,
jak gra i buczy to nie ma sprawy.

Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych