Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Boleń - życiówka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 czerwiec 2006 - 08:53

Cześć,
W niedzielę wybrałem się samotnie około godziny 4.00 nad Wisłę. Nad wodą byłem około 4.30. Oczywiście tematem wyprawy był boleń. Kilka poprzednich wypraw z Rognisem niosły nadzieję na bliskie spotkania z tą piękną rybą. Pełen nadziei wyruszyłem więc nad wodę. Kiedy przybyłem na pierwszą miejscówkę okazało się, że jest ona całkowicie obstawiona przez grunciarzy. Krótka rozmowa i wydzierżawiłem dla siebie skrawek lądu. Dwie godziny biczowania wody i mimo widocznych ataków boleni nie notuję żadnego brania. Przerzucam praktycznie całe swoje pudełko. Nie zniechęcam się. Podejmuję decyzję - jadę w inne miejsce. Dzięki uprzejmości Rognis'a kilka dni wcześniej poznaję ciekawą miejscówkę boleniową. Teraz zdaję sobie sprawę, że gdyby nie on to nie miałbym czym się pochwalić (dzięki Rognis!). Łowię jakieś pół godziny i w oddali widzę charce boleni. Postanawiam sprawę zbadać dokładniej. Kiedy przyszedłem na miejsce zauważyłem nieustającą grę boleń-ukleje. Uderzenia boleni były praktycznie co chwila. Woda z wolnym nurtem, jedynie wystające krzaczki mieszają wodę. Na miejscówce łowię blisko dwie godziny. Bolenie uderzają z wielkim impetem w stada ukejek, te wyskakują nierzadko na kilka metrów, ale wszystkie rapy omijają moje przynęty. Ponownie przerzucam całe pudło. W pewnym momencie, mówiąc sobie, że to ostatnie rzuty, zakładam na koniec zestawu Hermes'a Gloog'a. Trzeci rzut i boleń siedzi na końcu zestawu. Walka nie trwała długo i szczerze mówiąc myślałem, że to mniejsza ryba. Dosłownie jedno przymurowanie (zresztą delikatne) i moim oczom pokazuje się piękny, zielonkawy boleń. Podebranie błyskawiczne za kark i pamiętam, że przez głowę przechodzi myśl - już, tak łatwo? Rapę przykładam do swojej wędki (nie posiadam miarki), dokładnie wyznaczam punkt, który później będzie stanowił bazę pomiarową. Szybko jeszcze wykonuję zdjęcie i rybę wypuszczam do wody. W domu okazuje się, że boleń miał 74 cm. Bolenia złowiłem o godz. 9.00.

Muszę powiedzieć, że złowienie bolenia nie było wcale łatwe. Dłubałem wszystkim co miałem z 2h, a on omijał moje przynęty jakby wiedział, że to atrapy. Tutaj wniosek ile trzeba jeszcze się nauczyć by łowić je skuteczniej! Tak więc wszystko przede mną.

Drugi wniosek jest taki, że teraz wiem jak trudno zrobić sobie samemu zdjęcie. Chylę czoła przed Wami. Szczerze mówiąc nie mam obycia z tą rybą więc trudo mi było poradzić sobie z tą sytuacją. Pierwsze zdjęcie ma charakter pamiątkowy. Następne będą lepsze - w każdym razie postaram się. Dostałem już wskazówki, które znacznie uproszczą moje fotograficzne poczynania.

No i trzecie chyba najważniejsze. Dowiedziałem się jaką boleń jest delikatną rybą. Niby wszystko starałem się zrobić jak najszybciej itd. ale przed wypuszczeniem ryba wymagała mocnej reanimacji. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Oczywiście wynika to z braku mojego doświadczenia jeśli chodzi o bolenia ale ... nauka na pewno nie poszła w las. Teraz jestem już bardziej świadomy.

Dla sprzętowców - łowiłem oczywiście na zestaw castingowy Medium Fast, 1/4-1 oz 8-22 lbs oraz kołowrotek Conquest DC 201 i oczywiście żyłkę 0,2. Łowiłem nie dlatego, że on jest lepszy od spinningowego a dlatego, że tak lubię.

A to zdjęcie mojej zdobyczy. Przy mnie wszystkie ryby wyglądają małe :D



Pozdrawiam
Remek

Załączone pliki

  • Załączony plik  001j.jpg   180,08 KB   345 Ilość pobrań


#2 OFFLINE   tomek_w

tomek_w

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 508 postów

Napisano 26 czerwiec 2006 - 08:55

Remku gratuluje ... ! ładny bolenik , Mam ten sam problem co Ty , nieważna jaka duża ryba przy mnie zawsze jest mała.. :D

#3 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 czerwiec 2006 - 08:57

No tak ... jak się ma 2m to tak to już jest.

Pozdrawiam
Remek

#4 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 26 czerwiec 2006 - 09:02

Remek,

Serdecznie gratuluje.
Wyrazy uznania za konsekwencje w realizacji celu na sezon.
Super sprawa!
Jesienia zlapiesz tego 80 :D Szczerze zycze :D

Da sie widze i bez spodniobutow, ale licze ze teraz juz calkiem wpadniesz w rzeczne spiningowanie ;)

Pozdrawiam

Guzu

#5 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 26 czerwiec 2006 - 09:14

[quote title=remek napisał(a) dnia pon, 26 czerwiec 2006 09:53]

Drugi wniosek jest taki, że teraz wiem jak trudno zrobić sobie samemu zdjęcie.

No widzisz, gdbyś nie jezdził sam, to takich problemów by nie bylo. A jakie piekne sa zdjecia z holu :D
Gralutacje, ja odwiedzilem jedno z nieczynnych wyrobisk zwiru i poza plazowaniem z rodzina przez 40 min. udalo mi sie skusic kilka okonkow i szczupaczka 56 cm. Wroce tak jesienia. Bez rodziny :mellow:




#6 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 czerwiec 2006 - 09:18

Da sie widze i bez spodniobutow, ale licze ze teraz juz calkiem wpadniesz w rzeczne spiningowanie ;)



Guzu nie da się. Na zdjęciu możesz zauważyć jaki jestem uświniony (zobacz sobie od kolan w dół). Wczoraj tak się przyczaiłem (za krzakami), że klęczałem w wodzie (wcale nie żartuję). Obecnie szukam spodniobutów ale .... minimum muszę mieć 48 rozmiar buta :mellow: ze względów wyżej opisanych.

Pozdrawiam
Remek


#7 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 26 czerwiec 2006 - 09:20

Remku gratuluję. Piękna rybka.

@Tomek, bo przecież łowisz małe rybki... <_< :mellow:

Tak na powaznie to zacznijcie bawić się z sumami to zniknie problem wielkości.... heheehe



#8 OFFLINE   tomek_w

tomek_w

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 508 postów

Napisano 26 czerwiec 2006 - 09:22

Mateusz musiałes mnie wspypać , ja wszystkim pisze , że nie rybki małe tylko ja wysoki , a teraz sie rypnęło.. :mellow:

#9 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2006 - 09:30

@Remek
wow... nie wiedziaem że tak go wypracowałeś - w takim razie gratulacje podójne z mojej strony.
A zdjecie jest bardzo fajne, widać ze to grube rapsko. Najwazniejsze ze bolo szybo wrocil do wody. Lepiej miec dobre zdjecie z zywa ryba, niz wystudiowany autoportret z martwa !

Pozdrawiam

#10 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 26 czerwiec 2006 - 10:00

Gratulacje remek, taki bolek to niecodzienność, mógłbyś jeszcze doprecyzowac warunki łowiska ( głębokość, klarowność wody, ciśnienie) no i na co, bo jakoś nie doczytałem. Co do kondycji bolenia to jest ona chyba związana z srodowiskiem w jakim danyy egzemplarz zyje. Na Warcie, w okolicach Poznania, powyżej Lubonia, bolki dość długo wytrzymują te wszystkie ceregiele po wyjęciu z wody. Poniżej poligonu w Biedrusku jest znacznie gorzej i ryby trzeba wypuszczac jak najszybciej.
jerzy :D

#11 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 26 czerwiec 2006 - 10:21

qurcze tylko czemu tak gorąco jest?!?

Wczoraj namierzyliśmy kilka sztuk, jeden się skusił inne nas ignorowały. Ten co się złapał wziął dosłownie w pierwszym rzucie po zaobserwowaniu ataku. Inne, mimo że regularnie waliły w tym samym miejscu miały nas w d...e.

Kusi mnie, aby tam dziś poprawić, ale jak pomyślę o 35 stopniowym upale...

#12 OFFLINE   adasio

adasio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaWarszawa Jelonki
  • Imię:Adam

Napisano 26 czerwiec 2006 - 10:24

gratulacje Remek
dodam że mój największy boleń też prawie nie walczył

#13 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 26 czerwiec 2006 - 12:53

Gratuluje @remek!!!

Ciekawe co byś zrobił bez HERMESów <_< <_< <_<

#14 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2006 - 13:43

@Remek,

co prawda rozmawialiśmy przez telefon ale tutaj ci też pogratuluję. Super ryba!

Dwie uwagi do całości.
- bardzo się cieszę, że złowiłeś go na mojej miejscówce, którą poznałeś kilka dni wcześniej. Sprawiło mi to ogromną radość. :mellow:
- jestem z ciebie dumny, nie tylko dlatego, że jesteś naszym Klubowiczem WKS, ale także dlatego, że miejscówka nie należy do łatwych. Jest to bardzo wymagająca miejscówka, na której kręci się wiele pięknych i ostrożnych rap. Wszystkie złowione w tym miejscu bolenie są dokładnie wypracowane.


...na casting łowiłem nie dlatego, że on jest lepszy od spinningowego a dlatego, że tak lubię...

- bardzo podoba mi się takie podejście do tematu. Coraz bardziej irytują mnie osoby, które z castingu robią niewiadomo co i ustawiają metodę na piedestale. Zarówno spinning, jak i casting to dwie równorzędne metody. I tak powinno pozostać. :D



#15 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 26 czerwiec 2006 - 14:34

@Remek boleń jest śliczny,a gratuluje podwójnie bo wypracowany i wyczekany,a to się liczy.Zdjęcie jest fajne i niema się czym przejmować bo to lub tamto niewyszlo,jak tak będziem myśleć to nerwicy się nabawimy i cala przyjemnośc z lowieni gdzieś zniknie. ;)

#16 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 czerwiec 2006 - 14:40

Dziękuję za miłe słowa. Oczywiście łowimy dalej :mellow: i życzę każdemy takiego dnia i tylu wrażeń.

Rognis, dziękuję bardzo za zaufanie! Rzeczywiście nie było łatwo ale ja myślę, że jeszcze muszę się wiele nauczyć.

Jeśli chodzi o zdjęcie to tam jest jeszcze dużo do poprawienia. Już dostałem kilka wskazówek od życzliwych mi osób. Wszystko wdrożę przy najbliższej takiej okazji. Muszę popracować nad grzywką :mellow:, którą skutecznie położyła czapeczka :mellow:

@Jerzy, klarowność wody niska, ciśnienie wysokie. Jeśli chodzi o przynętę to napisałem :mellow: Hermes Gloog. To była ostatnia deska ratunku, jak się okazała skuteczna. Poza tym miałe branie na gumę (ręcznie zmodyfikowaną).

Pozdrawiam
Remek

#17 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 26 czerwiec 2006 - 15:42

@Remek,
Tak jak czytałem twoją relacje jeszcze raz to natknąłem się na Hermesa :mellow: :mellow: Musisz wybaczyć, ja dziś od 3 nad ranem na łodzi więc jak wróciłem do domu to bylem lekko nieprzytomny. Pytałem o klarownośc wody bo wg. moich doswiadczen to jeden z ważniejszych parametrów w łowieniu bolków. Jak w Warcie woda klarowna to bolki są arcy ostrożne i z tego co wiem do przechytrzenia głównie w nocy (relacje miejscowych wedkarzy). Jak woda przypomina cappucino to jest duzo łatwiej, Ja łowiłem bolki w środku dnia kiedy woda była mętna.
jerzy :unsure:

#18 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5785 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 czerwiec 2006 - 17:26

Remek gratuluję, znam bardzo dobrze tą miejscówkę(nawiasem mówiąc to ja ją wystawiłem Rognisowi) i miejsce do najłatwiejszych technicznie nie należy. Rapa 74cm to już piękny wynik.
Pozdrawiam W


#19 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 26 czerwiec 2006 - 18:35

Ja również ponownie gratuluje Remkowi i czekam na kolejny meldunek. Do Tomka apeluję aby o swoim problemie mówił w czasie przeszłym, bo ja mam przed sobą zdjęcie na którym trzyma szczupaka nie do wyjęcia na wędkę. Gdyby nie brak grymasu na twarzy, dałbym mu 1/2 jego wagi :D

#20 OFFLINE   zewu

zewu

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 359 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2006 - 19:00

Piękna rapa, gratuluję.
Nie łowiłem jeszcze na tego Hermesa. W jaki sposób go prowadziłeś? Da się prowadzić bardzo szybko?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych