Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Torba na kołowrotki i różne drobiazgi.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
109 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 11 grudzień 2016 - 12:48

Standardowe uroki naszych pomorskich rzeczek, często wędkuję na takiej (fotki wstawiałem na Forum) gdzie nawet po "żółtym" chodzić się nie da (o brodzeniu można zapomnieć). Jest na niej (tej rzeczce) taki odcinek gdzie meandruje przez "łąki" a w rzeczywistości bagna takie, że nawet dziki je omijają. Iść można tylko wzdłuż rzeczki po skrawku "twardego" brzegu o konsystencji twardej gąbki, czasami ta półka ma 1,5 m ale bywa, że 40 cm, dalej od brzegu jest regularne bagno. Dno rzeczki na tym odcinku, całe wygląda jak labirynt kanałów i kanalików pomiędzy garbami z torfu (chyba) podłoże pośród tych garbów jest żółte a jakże, tylko stanąć się nie da bo ma "gęstość" kisielu. Przekonałem się o tym lata temu, kiedy podczas emocjonującego holu okazowego potoka, ta wspomniana wąska brzegowa półka obsunęła się w nurt rzeczki. Wtedy przekonałem się, że na tym żółtym pomiędzy kromkami torfu stanąć nie sposób, w efekcie spłynąłem (łatwo powiedzieć, w woderach i całym majdanie trudno się pływa) z nurtem jakieś 200 m i dopiero dało się wygramolić na brzeg. Mimo, że był to początek maja za ciepło nie było, choć w trakcie całej akcji raczej zimna nie czułem  ;)


  • Pisarz.......ewski Piotr, robert.bednarczyk i sierżant lubią to

#102 OFFLINE   K.Kalisz

K.Kalisz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk

Napisano 11 grudzień 2016 - 13:16

Jeśli łowię, to często zdarza mi się głęboko brodzić i ryzyko "spłynięcia" mam wkalkulowane... I choć najbardziej lubię te dni kiedy mogę umówić się z kolegami że telefonów nie zabieramy to nieczęsto jest to możliwe, zresztą nawet przy zmianie miejscówki dobrze jest mieć telefon.

Telefonów utopiłem ich sporo używając różnych rozwiązań zastępczych, w tym podobnych do simmsa rolowanych.

 

A że lepiej wydawać na kołowrotki niż nowe telefony od kilku lat używam etui "aquapac". Można z powodzeniem wyszukać w polskich sklepach internetowych jak i alle...Ważne muszą być te z małymi "wajchowymi" zamknięciami, to w niczym nie przeszkadza w używaniu i jest pewność zamknięcia. Są w wielu rozmiarach, nawet jakieś tablety się mieszczą.

Cena porównywalna z simmsem, moje ma pewnie z kilkaset dni przepracowanych nad wodą i nie zapowiada się żeby miało się rozpaść. Koledzy którzy polecili też nie wrócą do simmsa :-)

 

Z drugiej strony niektóre z współcześnie robionych telefonów są faktycznie wodoszczelne a kluczyki od samochodu to już praktycznie do "czegokolwiek wodoodpornego" można schować.

 

tomaszek11

 

Tomaszek11 ...niestety takie czasy, dziś nawet wyjście na ryby bez telefonu niewskazane.

Aż dziw w jaki sposób staliśmy się niewolnikami tych urządzeń. Dla większości z nas, czy tego chcemy czy nie, tak wiele od nich zależy.

 

Dziękuję Ci za namiar na etui aquapac,... czy masz na myśli np te z linku czy inny konkretny model ?

http://www.whitewate...aq108-232-p.asp

 

PS

Znalazłem konkretniejsze modele :)https://www.izigsm.p...&q=wodoszczelne ....

Na tle Simmsa (jak widzę przepłaconego) produkt aquapac, wydaje się być wizualnie i jakościowo lepszym wyborem

 

Natomiast co do kwestii zabezpieczenia 'byle czym' kluczyków od samochodu, to wole dmuchać na zimne, niż boleśnie przekonywać się kilkaset km od domu o braku ich wodoszczelności :)


Użytkownik K.Kalisz edytował ten post 11 grudzień 2016 - 13:30


#103 OFFLINE   Włodzimierz Janowicz

Włodzimierz Janowicz

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 40 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa
  • Imię:Włodzimierz
  • Nazwisko:Janowicz

Napisano 11 grudzień 2016 - 13:21

Załączony plik  14324134_1101196873292205_3588831467504300948_o.jpg   143,92 KB   7 Ilość pobrańMoja torba na kołowrotki, pudełka, kamizelkę, śniadanie i picie, dokumenty... Bardzo ją lubię.


  • robert.bednarczyk lubi to

#104 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 11 grudzień 2016 - 14:13

Z pewnością wylazł nasz brak doświadczenia i znajomości rzeki. Paweł śmigał jak kozica, a my jak hipopotamy ... Groźnie nie było, ale lekka konsternacja mi towarzyszyła.

Kozica? Stary kozioł i to z nadwagą... :P

Ale dziękuję za miłe słowa Roberto i Mariuszu.To była naprawdę fajna wyprawa.

 

Parę uwag tutaj http://jerkbait.pl/b...ry-431-spontan/

 

Wszystko co zwiększa bezpieczeństwo ma znaczenie.

Ja np. nigdy nie odbieram telefonu stojąc w rzece.Najlepszy waterproof odpłynie z nurtem, a wiązanie go uwazam za karkołomne.

W górach istotny jest kij do podparcia o czym juz tu przynudzałem.

A rzeka i jej siła?

W tym roku przy uwalnianiu pstrąga mój zabytkowy Winston wypadł z rąk i poplynąl z nurtem Dunajca.Z przerażeniem obserwowałem  jak niknie pod wodą, jak po prostu go tracę!

Pomimo głębokiej wody i iluzorycznej równowagi - to było naprawdę niezłe bystrze-pogalopowalem podpierajac sie kijem gotow  by rzucić się wpław za ulubionym zestawem.

Na szczęscie mega głaz zatrzymał cudem wędzisko ok .10 metrów ponizej mnie i nim znów ruszyło capnąłem je za szczytowkę.

W ciągu kilku sekund pokonałem cwałem  odcinek obławiany wcześniej przez kilkanascie minut.

Ale dość o tym, wątek świetny, pomysly do podpatrzenia, czytam dalej! :)


  • Marszal, Pisarz.......ewski Piotr, robert.bednarczyk i 1 inna osoba lubią to

#105 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2662 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 23 grudzień 2016 - 10:39

 spakować się tak, abyśmy po przejechaniu 400 km nad ukochaną rzekę nie stwierdzili, że czegoś zapomnieliśmy.

Robert , na 400 km gościnne występy , to jeździ tylko ekstraklasa :)  . My z ligi okręgowej , to jak sama nazwa wskazuje :D.

 

. Wszystko co tu prezentujecie , to ekstraklasa wędkarstwa muchowego :good:  . Ja jako przedstawiciel ligi okręgowej :( , ale z szansą na awans do trzeciej ligi :) , stosuję rozwiązania prowizoryczne ale skuteczne :D

 .

Prowizoryczne , a czasami śmieszne :D .

W tym roku życie wymusiło , że na umówioną wyprawę na warszawskie Wiślane rafy stawiłem się z takim sprzętem :D . Sprawiłem tym wiele uciechy forumowym kolegom , a docinkom i żartom nie było końca :P .

Jednak wizja awansu do  III ligi zobowiązuje i dziś św. Mikołaj podrzucił pod choinkę taki sprzęt :) .

Ale się cieszę !!! :)

Załączone pliki



#106 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 23 grudzień 2016 - 10:53

Piotr, gratulacje - napisałbyś coś o tym pierwszym z lewej, albo linkiem rzucił ...


  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#107 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2662 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 23 grudzień 2016 - 11:04

Simms to nie jest , ale na III  ligę wystarczy ;) .

http://www.szczupak....cker-i5021.html


Użytkownik pisarz edytował ten post 23 grudzień 2016 - 12:01

  • Janusz Wałaszewski lubi to

#108 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2662 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 18 luty 2017 - 09:46

Panowie koledzy będę miał małe pytanie .

W plecaku który dostałem pod choinkę , w małych bocznych kieszeniach, są wszyte pomiędzy warstwy materiału silne magnesy :o . Magnesy te działają zarówno od strony wewnętrznej i zewnętrznej kieszeni.

Do czego można wykorzystać taki magnes ? ^_^

 

Przy okazji pragnę wyjaśnić ,że moje wpisy o III lidze , ekstraklasie i tym podobne , nie świadczą o moim zamiłowaniu do ascetyzmu sprzętowego i chęci upodobnienia się do wędkarskiej kopii Szymona Słupnika :D .Wszystkie te wpisy to był niewinny sarkazm ;) .  Uwielbiam dobry , funkcjonalny i co za tym idzie drogi sprzęt :)  .

To tak w związku z dziwną dyskusją w wątku " Tani sprzęt ,drogi sprzęt........" :unsure:



#109 OFFLINE   Paweł Cieśliński

Paweł Cieśliński

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Cieśliński

Napisano 18 luty 2017 - 11:44

Panowie koledzy będę miał małe pytanie .

W plecaku który dostałem pod choinkę , w małych bocznych kieszeniach, są wszyte pomiędzy warstwy materiału silne magnesy :o . Magnesy te działają zarówno od strony wewnętrznej i zewnętrznej kieszeni.

Do czego można wykorzystać taki magnes ? ^_^

Podejrzewam, że te magnesy służą do trzymania szczypiec, obcinaczek do żyłki i innych metalowych przedmiotów, które możesz przypiąć na zingerze a później przyłożyć do magnesu aby przylegały do plecaka a nie wisiały i przeszkadzały podczas rzutów jak np. linka się może za nie zaczepić.


Użytkownik Paweł Cieśliński edytował ten post 18 luty 2017 - 11:48

  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#110 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2662 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 18 luty 2017 - 18:52

Podejrzewam, że te magnesy służą do trzymania szczypiec, obcinaczek do żyłki i innych metalowych przedmiotów, które możesz przypiąć na zingerze a później przyłożyć do magnesu aby przylegały do plecaka a nie wisiały i przeszkadzały podczas rzutów jak np. linka się może za nie zaczepić.

Wszystko jasne  , dzięki . :)

Magnesy są zamontowane  tuż obok zingerów .






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych